pobierz z Google Play

21 listopada 2019

Czwartek

Czwartek XXXIII tydzień zwykły

Czytania: (1 Mch 2,15-29); (Ps 50,1-2.5-6.14-15); Aklamacja (Ps 95,8ab); (Łk 19,41-44);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: Objawienia Róży Duchownej. Montichiari i Fatima

Czytania

(1 Mch 2,15-29)
Do miasta Modin przybyli królewscy wysłańcy, którzy zmuszali do odstępstwa przez uczestnictwo w składaniu ofiary. Wielu spomiędzy Izraelitów przyszło do nich. Gdy jednak zebrali się Matatiasz i jego synowie, wtedy królewscy wysłańcy zwrócili się do Matatiasza słowami: „Ty jesteś zwierzchnikiem, sławnym i wielkim w tym mieście, a powagę twoją umacniają synowie i krewni. Teraz więc ty pierwszy przystąp i wykonaj to, co poleca dekret królewski, tak jak to uczyniły już wszystkie narody, a nawet mieszkańcy Judy i ci, którzy pozostali w Jerozolimie. Za to ty i synowie twoi będziecie należeli do królewskich przyjaciół, ty i synowie twoi będziecie zaszczytnie obdarzeni srebrem, złotem i innymi darami”. Na to jednak Matatiasz odpowiedział donośnym głosem: „Jeżeli nawet wszystkie narody, które mieszkają w państwie podległym królewskiej władzy, na znak posłuszeństwa swemu królowi odstąpiły od kultu swych ojców i zgodziły się na jego nakazy, to jednak ja, moi synowie i moi krewni będziemy postępowali zgodnie z przymierzem, które zawarli nasi ojcowie. Niech nas Bóg broni od przekroczenia Prawa i jego nakazów. Królewskim rozkazom nie będziemy posłuszni i od naszego kultu nie odstąpimy ani na prawo, ani na lewo”. Zaledwie skończył mówić te słowa, pewien człowiek, Judejczyk, przystąpił do ołtarza w Modin, ażeby złożyć ofiarę zgodnie z królewskim dekretem. Gdy zobaczył to Matatiasz, zapłonął gorliwością i zadrżały mu nerki, i zawrzał gniewem, który był słuszny. Pobiegł więc i zabił go obok ołtarza. Zabił wtedy także królewskiego urzędnika, który zmuszał do składania ofiar, ołtarz zaś rozwalił. Zapałał gorliwością o Prawo i tak uczynił, jak Pinchas Zambriemu, synowi Salu. Wtedy też Matatiasz zaczął w mieście wołać donośnym głosem: „Niech idzie za mną każdy, kto płonie gorliwością o Prawo i obstaje za przymierzem”. Potem zaś on sam i jego synowie uciekli w góry, pozostawiając w mieście wszystko, co tylko posiadali. Wtedy wielu ludzi, którzy szukali tego, co sprawiedliwe i słuszne, udało się na pustynię i tam przebywali.

(Ps 50,1-2.5-6.14-15)
REFREN: Temu, kto prawy, ukażę zbawienie

„Bogu składaj ofiarę dziękczynną,
spełnij swoje śluby wobec Najwyższego.
I wzywaj Mnie w dniu utrapienia,
uwolnię ciebie, a ty Mnie uwielbisz”.

Przemówił Pan, Bóg nad bogami,
i wezwał ziemię od wschodu do zachodu słońca.
Bóg zajaśniał z Syjonu,
korony piękności.

„Zgromadźcie Mi moich umiłowanych,
którzy przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze”.
Niebiosa zwiastują Jego sprawiedliwość,
albowiem sam Bóg jest sędzią.

Aklamacja (Ps 95,8ab)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

(Łk 19,41-44)
Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: „O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi. Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, obiegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Dzisiaj Kościół wspomina ofiarowanie Najświętszej Maryi Panny. Wschodni pisarze kościelni potwierdzają zapisanie faktu ofiarowania Maryi w świątyni w apokryfach. Maryja, wybłagana u Boga przez swoich rodziców, Joachima i Annę, została jako małe dziecko przyprowadzona przez nich do świątyni i ofiarowana Stwórcy. Ten akt, podjęty w Jej imieniu przez rodziców, później sama nieustannie odnawiała i potwierdzała, odpowiadając Bogu na Jego wezwania. Jest dla nas przykładem, jak powierzać Bogu swoje życie i wypełniać otrzymane od Niego powołanie.

Małgorzata Nowakowska, "Oremus" listopad 2007, s. 94


Do góry

Patroni dnia:

Święty Gelazy I, papież
pochodził z Afryki, był sekretarzem papieży Symplicjusza i Feliksa III. Został papieżem 1 marca 492 roku. Rządził więc Kościołem zaledwie 4 lata i kilka miesięcy. Gelazy zostawił po sobie cenne pisma. Do najważniejszych z nich należy jego list dogmatyczny, wyjaśniający naukę Kościoła dotyczącą osoby i natury Pana Jezusa. Zmarł 19 listopada 496 roku.

Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

O Maryjo, „znalazłaś łaskę u Boga” (Łk 1, 30)

Pismo święte nie mówi nic o ofiarowaniu małej Maryi w świątyni; zdarzenie to jednak, oparte na dawnej i prawdziwej tradycji, Kościół uznaje i czyni przedmiotem szczególnego święta Maryjnego. Zresztą interesuje nas nie tyle fakt sam w sobie, ile jego znaczenie, o którym nie można wątpić. Od najwcześniejszego wieku Maryja oddała się Bogu bez reszty i poświęciła całkowicie Jego służbie. Poczęta w łasce, a więc wyjęta od wszelkiej zmazy grzechu, Maryja otwarta jest cała na Boga, posłuszna Jego woli, gotowa oddać Mu się z całą gorącością miłości nie znającej opóźnienia, przeszkód, chwiejności właściwych naturze zranionej przez grzech. Jej czystość niepokalana jaśniejąca łaską, czyni Ją zdolną przylgnąć całkowicie do dobra, jakie Bóg Jej ukazuje, i do tego wszystkiego, co się Jemu podoba. Maryja dopełnia w ten sposób doskonały dar z siebie; przewyższa on dar jakiegokolwiek innego zwykłego stworzenia, ustępuje zaś jedynie Temu, który złożył Bóg-Człowiek.

Od początku swojego istnienia Maryja była „służebnicą Pana” (Łk 1, 38), którego miłowała i służyła Mu ze wszystkich sił. Odpowiedź aniołowi przy Zwiastowaniu wyrażała postawę już od dawna przeżywaną; dlatego zanim Najświętsza Dziewica wyrzekła swoje słowa, anioł mógł Jej powiedzieć: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga” (tamże 30). Na wolną inicjatywę Najwyższego, który wybrał Ją jako Niepokalaną, a więc pełną łaski, Najświętsza Dziewica odpowiedziała z całą wolnością i miłością swojego Niepokalanego Serca. Dlatego, już pełna łaski, znalazła nową łaskę u Najwyższego, który uczynił Ją matką swojego Boskiego Syna.

Wielkość Maryi jest wzniosła, lecz przeżywana z tak wielką prostotą, że nie miesza nas ani nie przygniata, owszem, pociąga i zaprasza do pójścia w Jej ślady. Chrześcijanin dzięki otrzymanej na chrzcie św. łasce, która podtrzymuje go w walce z grzechem, został wezwany do osiągnięcia nieskalanej czystości i pełnej wolności, podobnych do tych, jakie posiada Maryja, by móc dawać, razem z Nią i przy Jej pomocy, wielkoduszną odpowiedź na dar Boga. Doskonała odpowiedź na otrzymaną łaskę pozwoli mu znaleźć nową łaskę, a ta uczyni go zdolnym dawać coraz pełniejszą odpowiedź.

  • O Maryjo, Tyś znalazła łaskę u Boga, nie możesz jej nigdy utracić; jest to łaska ponad wszelkie łaski; łaska zasługująca na to, aby jej szukać ze wszystkich sił... łaska, która nigdy nie ustaje; łaska, która Cię zbawia i nie będzie umniejszona przez żaden atak; łaska zawsze zwyciężająca. Znalazłaś u Boga łaskę wiecznie trwałą.
    Niewątpliwie również inni, wielu innych już przed Tobą zajaśniało niezwykłą świętością. Lecz nikomu nie została dana jak Tobie pełnia łaski; nikt jak Ty nie został podniesiony do takiego dostojeństwa; nikt jak Ty nie został uprzedzony taką łaską oczyszczającą; nikt jak Ty nie rozbłysnął taką światłością niebieską; nikt jak Ty nie został tak wywyższony nad wszelką wielkość...
    Dlatego, zwracając się do Ciebie, wołałem i będę wołał na nowo z całym zapałem: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna: Pan jest z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami” (św. Sofroniusz z Gerus).
  • O umiłowana przez Boga, najmilsza Dzieweczko Maryjo, gdybym ja mógł ofiarować Tobie dzisiaj pierwsze lata mojego życia, aby poświęcić się całkowicie na służbę Tobie, święta i najsłodsza Pani moja, tak jak Ty ofiarowałaś się w świątyni, i wcześnie, i cała poświęciłaś się na chwałę i dla miłości Twojego Boga!...
    Oto, o Maryjo, dzisiaj ofiaruję się Tobie i cały oddaję na Twoją służbę, na ten niedługi lub długi czas życia, jaki mi pozostaje na tej ziemi; razem z Tobą wyrzekam się wszystkich stworzeń i poświęcam się całkowicie miłości mojego Stworzyciela. Poświęcam Ci więc, o Królowo, moje myśli, aby myśleć zawsze o miłości, na jaką zasługujesz, mój język, aby Cię chwalił, moje serce, aby Cię miłowało. Przyjmij, o Najświętsza Dziewico, ofiarę, jaką Ci składa ten nędzny grzesznik; przyjmij, błagam Cię, pamiętając o tej radości, jaką odczuło Twoje serce, kiedy ofiarowałaś się Bogu w świątyni... O Matko miłosierdzia, wspomóż moją słabość Twoją potężną przyczyną, wyjednując mi u Twojego Jezusa wytrwałość i siłę, aby pozostać wiernym aż do śmierci, abym zawsze służąc Ci w tym życiu mógł przyjść chwalić Cię wiecznie w niebie (św. Alfons: Uwielbienia Maryi II, 1,3).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. III, str. 550


Do góry

Książka na dziś

Objawienia Róży Duchownej. Montichiari i Fatima

ks. Marcin Sobiech

Godzina Łaski. Znaczna część osób słyszała o tym nabożeństwie 8 grudnia od godziny 12 do 13. A czy słyszałeś o objawieniach Róży Duchownej, o Montichiari, Fontanelle. Czy słyszałeś o wezwaniu Maryi skierowanym do świata począwszy od 1947 roku w północnych Włoszech

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.