pobierz z Google Play

25 lutego 2020

Wtorek

Wtorek - wspomnienie dowolne św. Cezarego z Nazjanzu, pustelnika

Czytania: (Jk 4,1-10); (Ps 55,7-8.9-10.11 i 23); Aklamacja (Ga 6,14); (Mk 9,30-37);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: W Jego ranach jest nasze zdrowie. Kazania pasyjne

Czytania

(Jk 4,1-10)
Najmilsi Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz Cudzołożnicy, czyż nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. A może utrzymujecie, że na próżno Pismo mówi: „Zazdrośnie pożąda On ducha, którego w nas utwierdził”? Daje zaś tym większą łaskę; dlatego mówi: „Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę”. Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was. Oczyśćcie ręce, grzesznicy, uświęćcie serca, ludzie chwiejni! Uznajcie waszą nędzę, smućcie się i płaczcie. Śmiech wasz niech się obróci w smutek, a radość w przygnębienie. Uniżcie się przed Panem, a On was wywyższy.

(Ps 55,7-8.9-10.11 i 23)
REFREN: Zaufaj Panu, a On cię podtrzyma

Mówię: „Gdybym miał skrzydła jak gołąb,
uleciałbym i spoczął;
uciekłbym daleko,
zamieszkałbym na pustyni”.

Prędko bym sobie wyszukał schronienie
od wichru i nawałnicy.
Rozprosz ich, Panie, rozdziel ich języki,
bo przemoc widzę w mieście i niezgodę.

Obchodzą je murami w ciągu dnia i nocy,
a złość i ucisk są we wnętrzu jego.
Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma,
nigdy nie dopuści, by zachwiał się sprawiedliwy.

Aklamacja (Ga 6,14)
Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.

(Mk 9,30-37)
Jezus i uczniowie Jego podróżowali przez Galileę, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie”. Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: „O czym to rozprawialiście w drodze?” Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: „Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”. Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Jezusowe orędzie miłości aż po krzyż zderza się z mentalnością uczniów, którzy wyobrażają sobie królestwo Boże jako teren walki o władzę i wpływy. By ułatwić uczniom zrozumienie tajemnicy królestwa, Jezus stawia przed nimi dziecko, nie szukające władzy, tylko spragnione miłości i gotowe okazać szczerą wdzięczność. To właśnie postawa dziecka pozwala na przyjęcie Ewangelii spontanicznie i z prawdziwą radością.

Ks. Jan Konarski, "Oremus" styczeń 2004, s. 100


Do góry

Patroni dnia:

Święty Cezary z Nazjanzu, pustelnik
urodził się w 330 r. w Azjanzos w pobliżu Nazjanzu (Kapadocja) i pochodził z rodziny świętych: ojciec - św. Grzegorz Starszy z Nazjanzu, matka - św. Nona, siostra - św. Gorgonia, brat - św. Grzegorz z Nazjanzu. Po ukończeniu miejscowych szkół udał się na dalsze studia do Aleksandrii. Powrócił do Konstantynopola i pełnił na dworze cesarskim urząd lekarza. Powierzono mu opiekę nad zdrowiem cesarzy Juliana Apostaty i Walensa. Cieszył się więc sławą wybitnego lekarza. Ówczesnym zwyczajem Cezary nie przyjął chrztu jako człowiek młody, ale dopiero po dojrzałym namyśle i przygotowaniu. Musiał prowadzić życie naprawdę budujące, skoro jego brat, św. Grzegorz z Nazjanzu, w swoich pismach nie szczędził mu pochwał. W roku 368 cesarz Walens mianował Cezarego kwestorem nad prowincją Bitynii. Oddał mu w zarząd wszystkie dobra i finanse. Święty wszakże niedługo pozostał na tym zaszczytnym urzędzie, gdyż rok później (369 r.) umarł.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

O co się modlę? O zdrowie, siły, dobre samopoczucie, zdany egzamin? A może tak naprawdę zależy mi tylko na tym, żeby Pan Bóg potwierdził moją wolę, podczas gdy ciągle deklaruję: ,,Bądź wola Twoja”?
Święty Jakub pokazuje dziś, że bardzo realne jest niebezpieczeństwo ,,złej modlitwy”. A jaka modlitwa, takie nasze życie. Autor listu nie pozostawia nas jednak w beznadziei, ale z troskliwością dobrego kierownika duchowego podpowiada nam, jaka modlitwa podoba się Bogu i jest naprawdę owocna.
Fundamentem takiej modlitwy jest przyjaźń z Bogiem, przy jednoczesnym odrzuceniu ,,świata” - a więc tego, co się Bogu sprzeciwia. Wiemy jednak, że ,,nieprzyjaźń ze światem”, o której pisze św. Jakub, nie jest owocem jakiejś jednorazowej decyzji. Ciągle grozi nam powrót do starego sposobu życia, do wybierania łatwiejszych dróg, do realizowania tylko swojej woli. I w tej perspektywie, zawiedzeni sobą, możemy w końcu dojść do granicy rozpaczy, bo czyż nie ,,zazdrośnie pożąda [Pan] ducha, którego w nas utwierdził?”. Słowo Boże daje nam jednak zapewnienie: Pan ,,daje zaś tym większą łaskę”! Właściwą postawą wobec Boga jest przede wszystkim pokora, a więc uznanie własnej bezradności, ale zarazem nadzieja, że z Jego łaską wszystko jest możliwe. Paradoksalnie właśnie wtedy, kiedy doświadczamy własnej niemocy, możemy odkryć niezwykłą moc Pana Boga. Przystąpmy bliżej do Boga, a On przybliży się do nas!

Komentarz do psalmu

Psalm 55 to poruszająca opowieść o zawodzie doznanym w przyjaźni. W sytuacji osamotnienia, zdrady, psalmista chciałby uciec, ,,wyszukać sobie schronienie”. To stan, który może nam być naprawdę bliski – może właśnie dzisiaj doświadczam jakiegoś ,,wichru i nawałnicy” w relacjach z innymi, może ktoś zawiódł moje oczekiwania?
Psalmista nie pozostaje jednak w rozpaczy – do głosu dochodzi delikatne, a zarazem stanowcze wezwanie, płynące jakby od Bożego Ducha: ,,Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma”. Bóg nas nigdy nie zawiedzie. Ufając Jego przyjaźni, przejdziemy każdy kryzys w ludzkich relacjach.

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejszą Ewangelią Pan Bóg zdaje się nas niejako podprowadzać pod rozpoczynający się już jutro Wielki Post. Pan Jezus wyraźnie zapowiada uczniom swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Jednak oni mają serce zajęte czymś zupełnie innym – szukaniem własnej wielkości, która jest zupełnie niekomplementarna z przyjęciem krzyża. Łatwo jest nam być przy Jezusie uzdrawiającym, rozmnażającym chleb, przemienionym na górze… Ale dziś Pan chce urealnić naszą drogę wiary – ona zawiera momenty świetliste i radosne, ale jest też związana z krzyżem, z cierpieniem, jeśli tylko autentycznie ją podejmujemy. Jeżeli Jezus zapowiada nam to, co trudne, to znaczy, że traktuje nas naprawdę poważnie. Zechciejmy dziś wsłuchać się z pokorą serca w Jego pragnienia – On chce objawiać swoją moc w naszym życiu także w godzinie krzyża.
To przyjęcie krzyża paradoksalnie wiąże się właśnie z postawą dziecka – nie infantylną, ale postawą synowską – wszak do tego ciągle wychowuje swoich uczniów Chrystus. On – Syn Ojca – chce właśnie przez cierpienie dać nam wzrost, abyśmy z dnia na dzień stawali się synami i córkami dobrego Boga.

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza - kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

W Jego ranach jest nasze zdrowie. Kazania pasyjne

ks. Teodor Szarwark

Autor zbioru, ks. Teodor Szarwark, patrzy na mękę Chrystusa przez pryzmat Czwartej pieśni o Słudze Pańskim z Księgi Izajasza. Rozważając poszczególne jej fragmenty, zwraca szczególną uwagę na cierpienie Zbawiciela i Jego rany, w których dostrzega lekarstwo na rozmaite trapiące człowieka choroby duszy

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.