pobierz z Google Play
luty 2020
23 Niedziela - Siódma Niedziela zwykła (Kpł 19, 1-2. 17-18); (Ps 103 (102), 1b-2. 3-4. 8 i 10. 12-13); (1 Kor 3, 16-23); Aklamacja (1 J 2, 5); (Mt 5, 38-48);
24 Poniedziałek - wspomnienie dowolne św. Marka Marconi, zakonnika (Jk 3, 13-18);(Ps 19 (18), 8-9. 10 i 15);Aklamacja (2 Tm 1, 10b);(Mk 9, 14-29);
25 Wtorek - wspomnienie dowolne św. Cezarego z Nazjanzu, pustelnika (Jk 4,1-10);(Ps 55,7-8.9-10.11 i 23);Aklamacja (Ga 6,14);(Mk 9,30-37);
26 Środa - Środa Popielcowa (Jl 2, 12-18);(Ps 51 (50), 3-4. 5-6b. 12-13. 14 i 17);(2 Kor 5, 20 – 6, 3);Aklamacja (Ps 95 (94), 8a. 7d);(Mt 6, 1-6. 16-18);
27 Czwartek po Popielcu (Pwt 30, 15-20);(Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6);Aklamacja (Mt 4, 17);(Łk 9, 22-25);
28 Piątek po Popielcu (Iz 58, 1-9a);(Ps 51 (50), 3-4. 5-6b. 18-19);Aklamacja (Am 5, 14);(Mt 9, 14-15);
29 Sobota po Popielcu (Iz 58, 9b-14);(Ps 86 (85), 1b-2. 3-4. 5-6);Aklamacja (Ez 33, 11);(Łk 5, 27-32);

23 lutego 2020

Niedziela

Niedziela - Siódma Niedziela zwykła

Czytania

(Kpł 19, 1-2. 17-18)
Pan powiedział do Mojżesza: "Przemów do całej społeczności Izraelitów i powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!"

(Ps 103 (102), 1b-2. 3-4. 8 i 10. 12-13)
REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Jak odległy jest wschód od zachodu,
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.
Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.

(1 Kor 3, 16-23)
Bracia: Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście. Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. Zresztą jest napisane: "On udaremnia zamysły przebiegłych" lub także: "Wie Pan, że próżne są zamysły mędrców". Niech się przeto nie chełpi nikt z powodu ludzi! Wszystko bowiem jest wasze: czy to Paweł, czy Apollos, czy Kefas; czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe, wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga.

Aklamacja (1 J 2, 5)
Kto zachowuje naukę Chrystusa, w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała.

(Mt 5, 38-48)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie. Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Jeśli tak trudno nam miłować braci, to dlatego, że serca nasze nie otworzyły się jeszcze na Boże miłosierdzie. Pamięć o Jego dobrodziejstwach przynagla do czynienia dobrze braciom. Cierpliwość, jaką On nam okazał, może powstrzymać niepotrzebne słowo... Jeśli będziemy widzieć Jego łaskawe działanie, a nie zatrzymamy się na słabościach swoich czy braci, wtedy Jego miłość będzie mogła przez nas działać. Prośmy, by w tej Eucharystii napełniła ona nasze serca.

Anna Foltańska, "Oremus" luty styczeń/1996, s. 204


Do góry

Patroni dnia:

Święty Polikarp, biskup i męczennik
urodził się około 69-82 roku. Według św. Ireneusza, Polikarp był uczniem św. Jana Ewangelisty. Tertulian i św. Hieronim przekazali nam informację, że św. Jan Apostoł ustanowił swojego ucznia, Polikarpa, biskupem w Smyrnie. Około roku 107 św. Ignacy z Antiochii napisał piękny list do Polikarpa, kiedy był wieziony okrętem do Rzymu, by tam ponieść śmierć męczeńską. W liście tym Ignacy oddaje Polikarpowi najwyższe pochwały, kiedy go nazywa dobrym pasterzem, niezłomnym w wierze i mężnym atletą Chrystusa. Takim przedstawiają go wszystkie świadectwa. Wiemy, że ok. 155 r. Polikarp przybył do Rzymu, by z papieżem Anicetem prowadzić rozmowy ustalające termin obchodzenia Wielkanocy. Gdy miał ponad 86 lat, kiedy oskarżono go o lekceważenie pogańskiej religii i jej obrzędów. Namiestnik rzymski skazał Polikarpa na śmierć przez spalenie na stosie. Gdy zaś płomienie nie chciały się imać męczennika, zginął od pchnięcia puginałem. Działo się to na stadionie w Smyrnie 22 lutego, najprawdopodobniej w 156 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Bóg wybrał sobie Izraelitów jako szczególną własność. Przełomowym momentem dziejów, na zawsze wyrytym w sercu każdego członka Narodu Wybranego, było wyjście z niewoli egipskiej, kiedy Pan objawił całą swoją moc. Następnie Bóg, jako najmądrzejszy Ojciec i Wychowawca, dał swojemu ludowi Prawo.
Dzisiejsze pierwsze czytanie to fragment Kodeksu świętości, który jest komplementarny z danym Mojżeszowi na Synaju Dekalogiem. Pan mówi bardzo wyraźnie: ,,Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz!”. ,,Święty” - po hebrajsku ,,kaddosz” - to dosłownie ,,inny”. Bóg jest inny, możemy powiedzieć językiem teologii – transcendentny, a więc wykraczający poza to wszystko, co widzimy, czy rozumiemy, przekraczający nasze ludzkie wartościowanie. On nie jest najlepszą częścią stworzonego przez siebie świata – On jest ponad wszystkim, choć zarazem z nieustanną miłością podtrzymuje wszystko, co istnieje. Taki Bóg był nieskończenie inny, niż bóstwa ludów poza Izraelem. I ten Bóg wymaga, aby także Jego lud był wyraźnie inny – święty. W tym kluczu możemy rozumieć wszystkie szczegółowe prawa i nakazy, które Bóg daje Izraelowi.
Kiedy w naszym życiu musimy dokonywać różnych wyborów moralnych, to chcąc być wiernymi Panu Bogu, wielokrotnie przekonujemy się o tym, że trudno nam znaleźć zrozumienie w mentalności świata. Chrześcijanin musi być święty, a więc inny. Ostateczną racją naszych decyzji musi być wiara w żywego, osobowego Boga, a nie taki czy inny prąd kultury.


Komentarz do psalmu

Psalm 103 to piękna modlitwa uwielbienia, wyraz zachwytu nad miłosierdziem Boga. Z takiej postawy zachwycenia Bogiem rodzi się w nas pragnienie, by odpowiedzieć na Jego miłość wobec nas. Mamy jednak świadomość, że ta nasza odpowiedź jest zawsze niedoskonała, niepełna. Bóg jednak jest pełen miłosierdzia, i On udziela nam hojnie swojej łaski, ciągle na nowo nam przebaczając i uzdalniając do miłości.
We wszelkich momentach zwątpienia, niepewności, lęku wracajmy do zachęty psalmisty: ,,Nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach”. Nasze życie, wiara, relacje, tak wiele dobrych wydarzeń i sytuacji, są darami troskliwego Boga. Kiedy On wydaje się ukrywać, być jakby nieobecny, trzeba nam odświeżać pamięć naszego serca i wracać do tych momentów, w których szczególnie doświadczyliśmy Jego działania. Taka pozytywna rewizja życia zadziwi nas hojnością dobrego Boga wobec nas.


Komentarz do drugiego czytania

W kontekście dzisiejszego fragmentu Listu do Koryntian warto wychylić się nieco ku czasom św. Pawła i rzeczywistości korynckiej wspólnoty. Otóż funkcjonowało wówczas w mowie potocznej określenie koryntiazomai - ,,żyć po koryncku” - co w skrócie można oddać poprzez stwierdzenie ,,żyć rozwiąźle”. Korynt, greckie, wielokulturowe miasto portowe, można by porównać w aspekcie życia moralnego do dzisiejszego Las Vegas, ale też zapewne do wielu dużych miast, w których możemy dziś spotkać wszelkie sposoby na ,,przyjemne życie”. Oczywiście przyjemne według świata… I w takiej rzeczywistości funkcjonowali też chrześcijanie, często silnie przesiąknięci stylem ,,życia po koryncku”.
Paweł nie boi się im przypomnieć, że od momentu chrztu świętego ich ciało stało się ,,świątynią Ducha Świętego”. I to jest fundamentalny argument, dla którego stary sposób życia jest całkowicie nieodpowiedni.
Jeżeli dziś widzimy wokół siebie wielu ludzi, także chrześcijan, których życie moralne wyraźnie rozmija się z nauką Chrystusa, to musimy tym bardziej utwierdzić się w prawdziwie chrześcijańskim stylu życia. I za wskazaniem św. Pawła możemy dziś na nowo odnaleźć silną motywację do tego, by żyć inaczej niż ,,wszyscy”. Nie wybiorę świadomie takiego czy innego grzechu, bo moje ciało jest świątynią samego Boga!


Komentarz do Ewangelii

Rozważamy dziś kolejny fragment Jezusowego Kazania na Górze, w którym Pan wskazuje nam drogę do prawdziwie szczęśliwego życia. Początek tego dłuższego passusu ewangelicznego to Osiem Błogosławieństw. Dziś jesteśmy w środku mowy Pana Jezusa poświęconej relacji Prawa Mojżeszowego do Prawa, które przynosi On sam. Chrystus nie znosi Prawa Starego Przymierza, ale je wypełnia – wypełnia miłością, daje nam swojego Ducha Świętego, który prowadzi nas jeszcze głębiej, dalej niż jakiekolwiek skodyfikowane przepisy, pokazując nam ich najgłębszy sens.
Dzisiejsza Ewangelia to dobre słowo dla tych, którzy uważają, że w chrześcijaństwie chodzi przede wszystkim o ,,bycie dobrym człowiekiem”. Owszem, zrozumiała jest dla nas powinność bycia dobrym dla innych, szacunku do bliźniego, ale czy w stylu ,,po prostu dobrego człowieka”, na poziomie naturalnym, znajdziemy wyraźne wezwanie prowadzące o wiele dalej – aż do miłości nieprzyjaciół? I na czym ma polegać ,,nie stawianie oporu złemu” i ,,nadstawianie drugiego policzka”?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Jednak szczególnie pomocne w tym kontekście mogą być dla nas drogowskazy, które daje nam Kościół - uczynki miłosierdzia co do duszy. Zwróćmy dziś uwagę na trzy spośród nich.
,,Modlić się za żywych i umarłych”. W pierwszej kolejności myślimy tu o naszych najbliższych, z którymi łączy nas miłość, przyjaźń, znajomość, także o tych, którzy już odeszli. Ale Kościół nie wzywa nas do ,,modlitwy za tych, których lubimy”, lecz za wszystkich! Także za tych, z którymi szczególnie nam trudno.
,,Grzesznych upominać”. Trzeba zawsze jasno nazwać zło – złem, i nie udawać, że jest dobre. Podobnie, samo cierpienie nie uszlachetnia. I jest wiele sytuacji, w których trzeba się złu przeciwstawić, a z pewnością nie poddawać się mu bezmyślnie. W tym kontekście warto dodać, że w historii Kościoła nigdy za męczenników nie uznawano tych, którzy sami się o nie prosili.
,,Krzywdy cierpliwie znosić”. Pan Jezus przede wszystkim pragnie nas nauczyć właściwej postawy serca – kiedy doświadczam zła, z jednej strony łatwo popaść w cierpiętnictwo, ale jednocześnie nigdy właściwą drogą nie jest próba oddania drugiemu tym samym. Jedyną chrześcijańską drogą jest pokorne i pełne nadziei spojrzenie na krzyż Jezusa. To Chrystus, niewinny Baranek, wziął na siebie całą niesprawiedliwość świata. I tylko On, jako sprawiedliwy i miłosierny Sędzia, może dokonać właściwej odpłaty, gdy przyjdzie powtórnie.

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza - kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

Umieranie ożywiające

o. Augustyn Pelanowski OSPPE

Nie ukrywamy, że przeczytanie tej książki wiąże się z pewnym ryzykiem. W jej tekście nie znajdziesz żadnych kompromisów, nie będziesz zastanawiała się mad słabościami innych, ani nikogo oceniał, porównywał ze sobą, ale cały czas słuchał jedynie tego, jaki to Ty jesteś…

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.

24 lutego 2020

Poniedziałek

Poniedziałek - wspomnienie dowolne św. Marka Marconi, zakonnika

Czytania

(Jk 3, 13-18)
Najmilsi: Kto spośród was jest mądry i rozsądny? Niech wykaże się w swoim nienagannym postępowaniu uczynkami spełnianymi z łagodnością właściwą mądrości. Ale jeśli żywicie w sercach waszych gorzką zazdrość i skłonność do kłótni, to nie przechwalajcie się i nie kłamcie wbrew prawdzie. Nie na tym polega zstępująca z góry mądrość, ale mądrość ziemska, zmysłowa i szatańska. Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek. Mądrość zaś zstępująca z góry jest przede wszystkim czysta, dalej – skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy. Owoc zaś sprawiedliwości sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój.

(Ps 19 (18), 8-9. 10 i 15)
REFREN: Nakazy Pana są radością serca

Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.

Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą
słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.

Aklamacja (2 Tm 1, 10b)
Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię.

(Mk 9, 14-29)
Gdy Jezus z Piotrem, Jakubem i Janem zstąpił z góry i przyszedł do uczniów, ujrzał wielki tłum wokół nich i uczonych w Piśmie, którzy rozprawiali z nimi. Skoro Go zobaczyli, zaraz podziw ogarnął cały tłum i przybiegając, witali Go. On ich zapytał: "O czym rozprawiacie z nimi?" Jeden z tłumu odpowiedział Mu: "Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. Ten, gdziekolwiek go pochwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli". Odpowiadając im, Jezus rzekł: "O plemię niewierne, jak długo mam być z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go do Mnie!" I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł miotać chłopcem, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach. Jezus zapytał ojca: "Od jak dawna to mu się zdarza? Ten zaś odrzekł: "Od dzieciństwa. I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam". Jezus mu odrzekł: "Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy". Zaraz ojciec chłopca zawołał: "Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!" A Jezus, widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: "Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i więcej w niego nie wchodź!" A ten krzyknął i wyszedł, silnie nim miotając. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: "On umarł". Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał. A gdy przyszedł do domu, uczniowie pytali Go na osobności: "Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?" Powiedział im: "Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą i postem".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Gdy dręczy nas zły duch, możemy prosić Jezusa, aby mu rozkazał. W duchowym zmaganiu nie odwołujemy się do własnej siły moralnej i religijnej, lecz wzywamy pomocy Boga, stając przed Nim w pokorze i uznając swoją słabość. Taka postawa, która pozwala dostrzegać w Bogu źródło naszej mocy i zbawienia, jest oznaką mądrości. Jeśli nie przypisujemy sobie tego, co czyni Pan, umiemy też dostrzegać bez zazdrości Jego działanie w życiu innych.

Wojciech Jędrzejewski OP, "Oremus" luty 2006, s. 83


Do góry

Patroni dnia:

Marek Marconi, zakonnik
urodził się w Mantui w 1480 roku. Wcześnie zetknął się z życiem pustelniczym, które w pobliżu jego rodzinnych stron wiedli dwaj hieronimici. Pociągnięty ich przykładem, w wieku zaledwie 16 lat, wstąpił do klasztoru pod wezwaniem św. Mateusza w Migliarino. Prawdopodobnie z czasem przyjął święcenia kapłańskie. Zasłynął z życia pobożnego i daru prorokowania. Zmarł mając zaledwie 30 lat, 24 lutego 1510 r. w Mantui.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Na początku nowego tygodnia dostajemy od świętego Jakuba ważną radę, która może być dla nas bardzo pomocna w naszych codziennych relacjach w domu, pracy czy szkole. Autor listu zauważa, że istnieją dwa rodzaje mądrości – mądrość ziemska, szatańska i mądrość ,,zstępująca z góry”. Obie możemy poznać po owocach – pierwsza objawia się w kłótniach, zazdrości, bezładzie. Druga objawia się łagodnością, czystością, ugodowością. Którą mądrością faktycznie się kierujemy?
Cały List św. Jakuba zawiera wyraźne przesłanie, że wiara nie może pozostać rzeczywistością abstrakcyjną, niemającą zastosowania w konkrecie życia. Ostatecznie przecież dobrze wiemy, że nie są dla nas autorytetem ludzie jedynie zewnętrznie pobożni, ale ci, którzy ,,żyją Bogiem” w prozaicznych sytuacjach.
Święta Matka Teresa z Kalkuty mówiła: ,,Nie mów ludziom o Bogu. Żyj tak, aby sami zaczęli o Niego pytać”. Jeżeli każdy dzień zaczynamy od modlitwy, jeżeli z całym oddaniem kierujemy nasze serce ku Panu Bogu, prosząc o Jego Świętego Ducha, to inni ludzie doświadczą tego, że kierujemy się w relacjach z nimi ,,mądrością z góry”. Nie chodzi o nadzwyczajność. Módlmy się, abyśmy znajdowali okazje do łagodności, ustępliwości i pokoju w tym, co pozornie mało znaczące.

Komentarz do psalmu

,,Jego słuszne nakazy radują serce”. Czy rzeczywiście znajduję radość w życiu według Bożych przykazań? Czy nie traktuję ich raczej jako uciemiężenie? Wydaje się, że psalmista mówi raczej o głębokiej, autentycznej radości serca, a nie pustej wesołkowatości. Taką radość możemy znaleźć nieraz u ludzi starszych, duchownych czy osób konsekrowanych, którzy odkryli, na czym polega życie ,,mądrością z góry”. Z ich oczu bije autentyczna radość człowieka wiernego swojemu powołaniu – kochającej babci, oddanej matki, wiernego księdza. Życie według nakazów Pana po ludzku się ,,nie opłaca”, ale prowadzi do autentycznego szczęścia.

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia rzuca wyraźne światło na naszą postawę wobec Boga na modlitwie. W prośbie ojca chorego chłopca, skierowanej do Jezusa, brzmi nieufność wobec Jego mocy. Jednocześnie odpowiedź, którą ojciec słyszy, płynie z głębi Jezusowego Serca, które martwi niewiara człowieka: ,,Jeśli możesz?”. Kilkukrotnie słyszymy w Ewangelii o smutku Pana Jezusa wobec niewiary otaczających Go ludzi; często słyszymy też zapewnienie: ,,Twoja wiara cię uzdrowiła”. Módlmy się dziś o łaskę silnej, odważnej wiary, że Jezus Chrystus naprawdę może wszystko. Lekarstwem na naszą bezradność nie jest wiara połowiczna, pełna hipotez czy planów awaryjnych. Bóg chce, abyśmy oddali Mu się naprawdę cali. Wtedy będzie mógł działać.

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza - kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

Nawracajcie się i wierzcie. Modlitwy na Wielki Post

Anna Matusiak

Modlitewnik zawiera czytania biblijne, rozważania i modlitwy na każdy dzień Wielkiego Postu. Zarówno modlitwy, jak i refleksje pochodzą głównie z pierwszych wieków chrześcijaństwa – są jak świeża, krystaliczna woda, wytryskująca z samych źródeł tradycji katolickiej.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


25 lutego 2020

Wtorek

Wtorek - wspomnienie dowolne św. Cezarego z Nazjanzu, pustelnika

Czytania

(Jk 4,1-10)
Najmilsi Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? Nie skądinąd, tylko z waszych żądz, które walczą w członkach waszych. Pożądacie, a nie macie, żywicie morderczą zazdrość, a nie możecie osiągnąć Prowadzicie walki i kłótnie, a nic nie posiadacie, gdyż się nie modlicie. Modlicie się, a nie otrzymujecie, bo się źle modlicie, starając się jedynie o zaspokojenie swych żądz Cudzołożnicy, czyż nie wiecie, że przyjaźń ze światem jest nieprzyjaźnią z Bogiem? Jeżeli więc ktoś zamierzałby być przyjacielem świata, staje się nieprzyjacielem Boga. A może utrzymujecie, że na próżno Pismo mówi: „Zazdrośnie pożąda On ducha, którego w nas utwierdził”? Daje zaś tym większą łaskę; dlatego mówi: „Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę”. Bądźcie więc poddani Bogu, przeciwstawiajcie się natomiast diabłu, a ucieknie od was. Przystąpcie bliżej do Boga, to i On zbliży się do was. Oczyśćcie ręce, grzesznicy, uświęćcie serca, ludzie chwiejni! Uznajcie waszą nędzę, smućcie się i płaczcie. Śmiech wasz niech się obróci w smutek, a radość w przygnębienie. Uniżcie się przed Panem, a On was wywyższy.

(Ps 55,7-8.9-10.11 i 23)
REFREN: Zaufaj Panu, a On cię podtrzyma

Mówię: „Gdybym miał skrzydła jak gołąb,
uleciałbym i spoczął;
uciekłbym daleko,
zamieszkałbym na pustyni”.

Prędko bym sobie wyszukał schronienie
od wichru i nawałnicy.
Rozprosz ich, Panie, rozdziel ich języki,
bo przemoc widzę w mieście i niezgodę.

Obchodzą je murami w ciągu dnia i nocy,
a złość i ucisk są we wnętrzu jego.
Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma,
nigdy nie dopuści, by zachwiał się sprawiedliwy.

Aklamacja (Ga 6,14)
Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata.

(Mk 9,30-37)
Jezus i uczniowie Jego podróżowali przez Galileę, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie”. Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać. Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: „O czym to rozprawialiście w drodze?” Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy. On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: „Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”. Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Jezusowe orędzie miłości aż po krzyż zderza się z mentalnością uczniów, którzy wyobrażają sobie królestwo Boże jako teren walki o władzę i wpływy. By ułatwić uczniom zrozumienie tajemnicy królestwa, Jezus stawia przed nimi dziecko, nie szukające władzy, tylko spragnione miłości i gotowe okazać szczerą wdzięczność. To właśnie postawa dziecka pozwala na przyjęcie Ewangelii spontanicznie i z prawdziwą radością.

Ks. Jan Konarski, "Oremus" styczeń 2004, s. 100


Do góry

Patroni dnia:

Święty Cezary z Nazjanzu, pustelnik
urodził się w 330 r. w Azjanzos w pobliżu Nazjanzu (Kapadocja) i pochodził z rodziny świętych: ojciec - św. Grzegorz Starszy z Nazjanzu, matka - św. Nona, siostra - św. Gorgonia, brat - św. Grzegorz z Nazjanzu. Po ukończeniu miejscowych szkół udał się na dalsze studia do Aleksandrii. Powrócił do Konstantynopola i pełnił na dworze cesarskim urząd lekarza. Powierzono mu opiekę nad zdrowiem cesarzy Juliana Apostaty i Walensa. Cieszył się więc sławą wybitnego lekarza. Ówczesnym zwyczajem Cezary nie przyjął chrztu jako człowiek młody, ale dopiero po dojrzałym namyśle i przygotowaniu. Musiał prowadzić życie naprawdę budujące, skoro jego brat, św. Grzegorz z Nazjanzu, w swoich pismach nie szczędził mu pochwał. W roku 368 cesarz Walens mianował Cezarego kwestorem nad prowincją Bitynii. Oddał mu w zarząd wszystkie dobra i finanse. Święty wszakże niedługo pozostał na tym zaszczytnym urzędzie, gdyż rok później (369 r.) umarł.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

O co się modlę? O zdrowie, siły, dobre samopoczucie, zdany egzamin? A może tak naprawdę zależy mi tylko na tym, żeby Pan Bóg potwierdził moją wolę, podczas gdy ciągle deklaruję: ,,Bądź wola Twoja”?
Święty Jakub pokazuje dziś, że bardzo realne jest niebezpieczeństwo ,,złej modlitwy”. A jaka modlitwa, takie nasze życie. Autor listu nie pozostawia nas jednak w beznadziei, ale z troskliwością dobrego kierownika duchowego podpowiada nam, jaka modlitwa podoba się Bogu i jest naprawdę owocna.
Fundamentem takiej modlitwy jest przyjaźń z Bogiem, przy jednoczesnym odrzuceniu ,,świata” - a więc tego, co się Bogu sprzeciwia. Wiemy jednak, że ,,nieprzyjaźń ze światem”, o której pisze św. Jakub, nie jest owocem jakiejś jednorazowej decyzji. Ciągle grozi nam powrót do starego sposobu życia, do wybierania łatwiejszych dróg, do realizowania tylko swojej woli. I w tej perspektywie, zawiedzeni sobą, możemy w końcu dojść do granicy rozpaczy, bo czyż nie ,,zazdrośnie pożąda [Pan] ducha, którego w nas utwierdził?”. Słowo Boże daje nam jednak zapewnienie: Pan ,,daje zaś tym większą łaskę”! Właściwą postawą wobec Boga jest przede wszystkim pokora, a więc uznanie własnej bezradności, ale zarazem nadzieja, że z Jego łaską wszystko jest możliwe. Paradoksalnie właśnie wtedy, kiedy doświadczamy własnej niemocy, możemy odkryć niezwykłą moc Pana Boga. Przystąpmy bliżej do Boga, a On przybliży się do nas!

Komentarz do psalmu

Psalm 55 to poruszająca opowieść o zawodzie doznanym w przyjaźni. W sytuacji osamotnienia, zdrady, psalmista chciałby uciec, ,,wyszukać sobie schronienie”. To stan, który może nam być naprawdę bliski – może właśnie dzisiaj doświadczam jakiegoś ,,wichru i nawałnicy” w relacjach z innymi, może ktoś zawiódł moje oczekiwania?
Psalmista nie pozostaje jednak w rozpaczy – do głosu dochodzi delikatne, a zarazem stanowcze wezwanie, płynące jakby od Bożego Ducha: ,,Zrzuć swą troskę na Pana, a On cię podtrzyma”. Bóg nas nigdy nie zawiedzie. Ufając Jego przyjaźni, przejdziemy każdy kryzys w ludzkich relacjach.

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejszą Ewangelią Pan Bóg zdaje się nas niejako podprowadzać pod rozpoczynający się już jutro Wielki Post. Pan Jezus wyraźnie zapowiada uczniom swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Jednak oni mają serce zajęte czymś zupełnie innym – szukaniem własnej wielkości, która jest zupełnie niekomplementarna z przyjęciem krzyża. Łatwo jest nam być przy Jezusie uzdrawiającym, rozmnażającym chleb, przemienionym na górze… Ale dziś Pan chce urealnić naszą drogę wiary – ona zawiera momenty świetliste i radosne, ale jest też związana z krzyżem, z cierpieniem, jeśli tylko autentycznie ją podejmujemy. Jeżeli Jezus zapowiada nam to, co trudne, to znaczy, że traktuje nas naprawdę poważnie. Zechciejmy dziś wsłuchać się z pokorą serca w Jego pragnienia – On chce objawiać swoją moc w naszym życiu także w godzinie krzyża.
To przyjęcie krzyża paradoksalnie wiąże się właśnie z postawą dziecka – nie infantylną, ale postawą synowską – wszak do tego ciągle wychowuje swoich uczniów Chrystus. On – Syn Ojca – chce właśnie przez cierpienie dać nam wzrost, abyśmy z dnia na dzień stawali się synami i córkami dobrego Boga.

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza - kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

W Jego ranach jest nasze zdrowie. Kazania pasyjne

ks. Teodor Szarwark

Autor zbioru, ks. Teodor Szarwark, patrzy na mękę Chrystusa przez pryzmat Czwartej pieśni o Słudze Pańskim z Księgi Izajasza. Rozważając poszczególne jej fragmenty, zwraca szczególną uwagę na cierpienie Zbawiciela i Jego rany, w których dostrzega lekarstwo na rozmaite trapiące człowieka choroby duszy

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


26 lutego 2020

Środa

Środa Popielcowa

Czytania

(Jl 2, 12-18)
Tak mówi Pan: "Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament». Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana, Boga waszego! On bowiem jest litościwy, miłosierny, nieskory do gniewu i bogaty w łaskę, a lituje się nad niedolą. Kto wie? Może znów się zlituje i pozostawi po sobie błogosławieństwo plonów na ofiarę pokarmową i płynną dla Pana, Boga waszego. Na Syjonie dmijcie w róg, zarządźcie święty post, ogłoście uroczyste zgromadzenie. Zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, zgromadźcie starców, zbierzcie dzieci i niemowlęta! Niech wyjdzie oblubieniec ze swojej komnaty, a oblubienica ze swego pokoju! Między przedsionkiem a ołtarzem niechaj płaczą kapłani, słudzy Pańscy! Niech mówią: "Zlituj się, Panie, nad ludem Twoim, nie daj dziedzictwa swego na pohańbienie, aby poganie nie zapanowali nad nami. Czemuż mówić mają między narodami: Gdzież jest ich Bóg?" A Pan zapłonął zazdrosną miłością ku swojej ziemi i zmiłował się nad swoim ludem.

(Ps 51 (50), 3-4. 5-6b. 12-13. 14 i 17)
REFREN: Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Przywróć mi radość Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

(2 Kor 5, 20 – 6, 3)
Bracia: W imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem! On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą. Współdziałając zaś z Nim, napominamy was, abyście nie przyjmowali na próżno łaski Bożej. Mówi bowiem Pismo: "W czasie pomyślnym wysłuchałem cię, w dniu zbawienia przyszedłem ci z pomocą". Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.

Aklamacja (Ps 95 (94), 8a. 7d)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

(Mt 6, 1-6. 16-18)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej bowiem nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni to lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam, już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i obmyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Wybór życia będzie ostatecznie wyborem Boga, zawsze też będzie wyborem miłości. A kochać Boga to chodzić Jego drogami, pełnić Jego nakazy, nawet wtedy, gdy zaprasza do przyjęcia krzyża. Krzyż jest nauką miłości, wiernej i trudnej. Boga bowiem nie kocha się abstrakcyjnie, nie kocha się, deklarując wobec Niego jakieś uczucia czy przynależność do Kościoła. Kochać Boga to być wszędzie tam, gdzie są Jego sprawy. To każdego dnia tracić dla Niego życie i na nowo je otrzymywać.

O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" Wielki Post 2008, s. 9


Do góry

Patroni dnia:

Święty Aleksander, biskup
urodził się w 250 r. Był biskupem Aleksandrii. Największą zasługą Aleksandra było to, że jako pierwszy rozpoznał błędy Ariusza i z całą stanowczością je zwalczał. Gdyby biskupi Kościoła na Wschodzie poszli jego śladem, herezja Ariusza nie wyrządziłaby Kościołowi Chrystusowemu tyle krzywdy, zaoszczędziłaby mu wielu ran. Aleksander zwołał synod, na którym nauka Ariusza została potępiona (320). Naukę tę potępił również pierwszy sobór powszechny, zebrany w Nicei w roku 325. Aleksander wyróżnił się nie tylko jako żarliwy obrońca czystości wiary, ale również jako doskonały administrator i duszpasterz. Aleksander pożegnał ziemię dla nieba 18 kwietnia 326 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Prorok Joel w przejmujący sposób zwraca się do Izraelitów, wzywając do autentycznej pokuty. Było to wezwanie bardzo realne - w słowie, które Pan skierował do Joela, znajdowała się wyraźna zapowiedź nadchodzącego Dnia Pańskiego, a więc dnia Sądu Bożego.
Te słowa w przedziwny sposób co roku, podczas liturgii Środy Popielcowej, poruszają nasze serca. Skąd płynie ich moc? Joel należał prawdopodobnie do grupy proroków – kapłanów, którzy działali przy świątyni i w imieniu samego Boga udzielali odpowiedzi wiernym przybywającym na modlitwę. W tym fragmencie prorok nie tylko nawołuje do podjęcia takich czy innych praktyk religijnych, ale bardzo mocno podkreśla, że mamy ,,rozdzierać serca, a nie szaty”, i nawracać się ,,całym swym sercem”. Chodzi o to, abyśmy na nowo, właśnie w tym Wielkim Poście, z głębi nas samych zwrócili się do Boga.
Joel, zaprzyjaźniony z liturgią świątynną, pomaga nam wejść w te 40 dni, kiedy w przestrzeni kościoła spędzimy więcej czasu – na Mszy świętej, podczas spowiedzi, Drogi Krzyżowej czy Gorzkich Żali. Te wszystkie praktyki staną się owocne, jeśli nie pozostaniemy tylko na poziomie religijnych wzruszeń, ale z całą szczerością i miłością otworzymy nasze serca przed Panem.
,,Kto wie? Może Bóg znów się zlituje?”. To retoryczne pytanie proroka Joela może pomóc nam w osobistej modlitwie. Kiedy bowiem w tym świętym czasie postu uświadamiamy sobie własną grzeszność i bezradność, nie pozostaje nam nic innego, jak złożyć całą nadzieję w Bożym miłosierdziu.
A Pan znów zapłonie ku nam ,,zazdrosną miłością”i zmiłuje się nad nami!

Komentarz do psalmu

Grzech nie jest tylko złamaniem prawa, jakimś mniej lub bardziej znaczącym uczynkiem. Każdy grzech, a zwłaszcza ciężki, jest uderzeniem w osobową relację z Bogiem, który kocha nas i chce naszego dobra, podczas gdy my ciągle próbujemy znaleźć swój własny przepis na dobro.
Odkrycie tej osobistej więzi z Bogiem to droga to autentycznego nawrócenia – wtedy nie liczę już, czy ten czy inny grzech mi się ,,opłaca”, co z tego będę miał, ale każdy mój czyn oceniam w perspektywie relacji z Osobą, z żywym Bogiem. Wtedy, gdy szczerze żałuję i zwracam się ku Niemu z chęcią poprawy, On nieustannie, ciągle na nowo, obdarza mnie swoim miłosierdziem.
U początku Wielkiego Postu warto przypomnieć słowa Ojca Świętego Franciszka sprzed kilku lat: ,,Bóg nie męczy się przebaczaniem, to my męczymy się proszeniem o nie”. Nie bójmy się zatem prosić dobrego Boga o miłosierdzie!

Komentarz do drugiego czytania

Rozpoczynamy święty czas Wielkiego Postu. Kościół daje nam 40 dni, żebyśmy przygotowali się na największe święta chrześcijańskie – Święte Triduum Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.
Z pewnością każdy z nas zastanawia się w tych dniach, jakie podjąć postanowienia, aby lepiej ten czas przeżyć. I takich dobrych postanowień, którym jesteśmy wierni, potrzebujemy, bo one umacniają naszego ducha. Ale to nie nasz wysiłek jest w centrum Wielkiego Postu.
Święty Paweł głosi Koryntianom Dobrą Nowinę o tym, co jest sercem wiary – Bóg dał nam swojego Syna, który zsolidaryzował się z grzeszną ludzkością i w posłuszeństwie Ojcu, całkowicie dobrowolnie, ofiarował się za nas, aby nas uwolnić od grzechu. Tylko w jedności z Jego ofiarą nasze ofiary wielkopostne będą owocne. Zwróćmy uwagę na wezwanie kapłana podczas liturgii mszalnej: ,,Módlcie się, aby moją i waszą ofiarę przyjął Bóg Ojciec wszechmogący”. Moją – czyli ofiarę samego Jezusa. Naszą – czyli to wszystko, co oddajemy Jezusowi – nasz wysiłek, uczynki miłości, domowe obowiązki, codzienną pracę czy naukę.
Słowa św. Pawła brzmią dziś bardzo mocno – potrzeba uważności naszego serca, aby nie zmarnować łaski Bożej. To właśnie teraz jest czas łaski, kairos, w którym Bóg chce nas przemieniać. Pozwólmy Mu działać w naszym życiu w tym Wielkim Poście.

Komentarz do Ewangelii

Jeżeli ostatnio zaniedbałem modlitwę, lub osłabłem w gorliwości, to Wielki Post jest najlepszym czasem, bym ją na nowo podjął. Bóg chce się ze mną spotkać. I nie muszę Go szukać gdzieś daleko, tylko w jakimś wybranym sanktuarium. Pan Jezus mówi w Ewangelii, że Ojciec chce się spotkać ze mną ,,w mojej izdebce”. Grecki tameion to dosłownie wnętrze domu, miejsce, gdzie nie mają wstępu obcy. Do takiego miejsca Pan Jezus porównuje głębię ludzkiego serca. W tej perspektywie możemy czytać zachętę proroka Joela z pierwszego czytania, by nawracać się do Boga ,,całym swym sercem”. Bóg chce dziś spotkać się ze mną właśnie w głębi serca, tam gdzie tylko On ma dostęp. Zaprasza mnie do bardzo bliskiej, intymnej relacji ze sobą. Ta relacja zaczyna się i ożywia na modlitwie, i potem jest potwierdzana przeze mnie za każdym razem, gdy z miłości do Pana Boga rezygnuję z czegoś dobrego (post), i gdy walczę o to, by okazać w konkrecie życia miłość bliźniemu (jałmużna).
Bóg jest pierwszym, który chce spotkania z nami w modlitwie. Nie bójmy się jeszcze raz przyjąć Jego zaproszenia.

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza - kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

Oto czynię wszystko nowe! Rozważania nad męką naszego Pana, Jezusa Chrystusa

ks. Jakub Piekielny

Każdy wierzący jest wezwany do tego, aby głosić Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Czynić to trzeba w sposób dostosowany do wrażliwości dzisiejszego człowieka. Dlatego Kościół nie boi się szukać nowych dróg dotarcia do niego, aby przekazać mu niezmienną treść Chrystusowego orędzia w nowej formie

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


27 lutego 2020

Czwartek

Czwartek po Popielcu

Czytania

(Pwt 30, 15-20)
Mojżesz powiedział do ludu: "Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, zachowywać Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść. Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon cudzym bogom, służąc im – oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi".

(Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6)
REFREN: Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu

Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.

Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana,
a droga występnych zaginie.

Aklamacja (Mt 4, 17)
Pan mówi: Nawracajcie się, bliskie jest królestwo niebieskie.

(Łk 9, 22-25)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie". Potem mówił do wszystkich: "Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść dla człowieka, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie?"

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Post ma swoje zadanie do spełnienia. Doświadczanie braku i niewygody jest znakiem niepełności. Odwołuje się do naszych potrzeb, pozwala zobaczyć siebie jako jednego z ubogich, stąd ta niezgoda Izajasza na post oderwany od drugiego człowieka, będący formą wywyższania się nad innymi. Rozerwać kajdany zła to post, który rodzi siłę do zmiany i do wzięcia odpowiedzialności za siebie i swój świat. Czerpie radość i moc z otwarcia na Oblubieńca. Prawdziwy post kieruje do świata, a nie do użalania się nad swoją duchową biedą.

O. Tomasz Zamorski OP, "Oremus" Wielki Post 2008, s. 14


Do góry

Patroni dnia:

Święty Gabriel od Matki Bożej Bolesnej, zakonnik
– Franciszek Possenti urodził się w Asyżu 1 marca 1838 r. Jego ojciec piastował urząd gubernatora tego miasta. Franciszek odbywał studia najpierw u Braci Szkół Chrześcijańskich. Od roku 1850 uczęszczał do kolegium jezuitów. Należał do najlepszych uczniów. Po krótkim okresie zbyt swobodnej młodości 22 sierpnia 1856 r. wstąpił do klasztoru pasjonistów w Morovalle, gdzie przyjął imię zakonne Gabriel. Ojciec, był stanowczo przeciwny, by jego syn szedł do zakonu. Franciszek zdołał jednak przełamać opór ojca. Zmarł na gruźlicę 27 lutego 1862 r., mając 24 lata, nie doczekawszy święceń kapłańskich.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Czterdzieści dni Wielkiego Postu to liczba głęboko biblijna. W tym czasie chcemy z jednej strony naśladować Pana Jezusa, który przed podjęciem swojej misji czterdzieści dni pościł na pustyni. W sposób duchowy przechodzimy także podobną drogę, którą przeszedł Naród Wybrany przez czterdzieści lat wędrówki po pustyni. Izraelici, którzy byli w Egipcie niewolnikami, byli przez Boga prowadzeni do stania się Jego synami. Także my mamy pozwolić Panu Bogu przeprowadzić się z niewoli do wolności, ze śmierci do życia, z życia w grzechu do życia w łasce.
Dzisiejszy fragment z Księgi Powtórzonego Prawa to słowo, które Mojżesz kieruje do Izraelitów, którzy już niebawem wejdą do Kanaanu. Obiecany dar życia w wolności nie oznacza samowoli, ale jest związany z fundamentalnym wyborem – wybieram życie albo śmierć, błogosławieństwo albo przekleństwo. Bóg bardzo pragnie, abym wybrał życie, ale szanuje moją wolę. Ojcowie Kościoła mówili, że ,,Bóg stworzył nas bez naszego udziału, ale nie zbawi nas bez nas”.
Ten radykalny podział na ,,życie i śmierć” oznacza, że nie ma drogi pomiędzy. Jako chrześcijanin nie mogę być człowiekiem półśrodków, wybierać Boga tylko tam, gdzie mi wygodnie. Pan Bóg chce, bym u początku Wielkiego Postu podjął decyzję – albo opowiem się za Nim całkowicie, albo Go odrzucę. Co wybieram?

Komentarz do psalmu

Psalm 1 - ,,brama psałterza” - rozwija temat dwóch dróg, o których mówi Mojżesz Izraelitom. Naprawdę szczęśliwy jest ten człowiek, który ,,nie idzie za radą występnych”, ale rozmyśla nad Prawem Pańskim.
Podczas osobistego rachunku sumienia dobrze zastanowić się, czyich rad słucham – być może na modlitwie słucham rad Pana Boga, ale w ciągu dnia bardziej kieruję się radami znajomych, albo nawet ludzi, którzy z Bogiem mają niewiele wspólnego. Wierność usłyszanemu słowu Bożemu weryfikuje się właśnie w konkretnych, codziennych wyborach. Jeśli naprawdę pokazuję Panu Bogu, że Jego głos jest dla mnie najważniejszy, to, choć niekoniecznie od razu to zauważę, ,,w swoim czasie” zaowocuję.

Komentarz do Ewangelii

Słowa o krzyżu są dla nas zawsze pewnym wyzwaniem. Ciężko nam je przyjąć. Potrzebujemy jednak naprawdę uważnie posłuchać słów Jezusa o krzyżu, bo inaczej grozi nam swoista ,,duchowa ucieczka”.
Pan Jezus mówi, żeby wziąć ,,swój” krzyż, a nie ,,Jego krzyż”. A ta druga opcja wydaje się łatwiejsza, choć może być ubrana w piękną pobożność. Możemy w tym duchu przeżywać wszystkie wielkopostne nabożeństwa, kiedy rozważamy Mękę Pańską. Chrystus wyraźnie przestrzegał jednak przed tym płaczące niewiasty: ,,Nie płaczcie nade Mną, ale nad sobą i nad waszymi dziećmi!” (por. Łk 23, 28). Nie chodzi o to, abym pobożnie powzruszał się cierpieniem Pana Jezusa, bo nie ono jest istotą Tajemnicy Paschalnej. Chrystus daje mi przykład posłusznego przyjęcia krzyża, a więc tego, czego nie mogę uniknąć, a co jest skrojone na moją miarę, choć nieraz zdaje się mnie przerastać… Nie możemy jednak stracić z oczu celu, do którego chce nas prowadzić nasz Mistrz – On sam zapowiada swoje zmartwychwstanie, a nam obiecuje, że tracąc życie dla Niego, tak naprawdę je zachowamy!
To tracenie życia dla Jezusa zaczyna się od modlitwy. Abp Ryś napisał kiedyś, że jeśli nie traciłem jeszcze czasu na modlitwę, to tak naprawdę się nie modliłem. Spójrzmy w nasz plan dnia i zobaczmy, co oddajemy Jezusowi.

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza - kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

Wszystko skończy się zmartwychwstaniem. Drogi krzyżowe z księdzem Wojciechem Węgrzyniakiem

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ksiądz Wojciech Węgrzyniak – niezrównany biblista i rekolekcjonista – prowadzi nas na Golgotę, proponując rozważania, które w efekcie każdemu z nas okryją prawdę o nieskończoności Bożego miłosierdzia.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


28 lutego 2020

Piątek

Piątek po Popielcu

Czytania

(Iz 58, 1-9a)
Tak mówi Pan Bóg: "Krzycz na całe gardło, nie przestawaj! Podnoś głos twój jak trąba! Wytknij mojemu ludowi jego przestępstwa i domowi Jakuba jego grzechy! Szukają Mnie dzień za dniem, pragną poznać moje drogi, jak naród, który kocha sprawiedliwość i nie porzuca prawa swego Boga. Proszą Mnie o sprawiedliwe prawa, pragną bliskości Boga: „Czemu pościliśmy, a Ty nie wejrzałeś? Umartwialiśmy siebie, a Ty tego nie uznałeś?” Otóż w dzień waszego postu wy znajdujecie sobie zajęcie i uciskacie wszystkich swoich robotników. Otóż pościcie wśród waśni i sporów, i wśród niegodziwego walenia pięścią. Nie pośćcie tak, jak dziś czynicie, żeby się rozlegał zgiełk wasz na wysokości. Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia? Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie – czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu? Czyż nie jest raczej postem, który Ja wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić na wolność uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, do domu wprowadzić biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziać i nie odwrócić się od współziomków. Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzeknie: „Oto jestem!”

(Ps 51 (50), 3-4. 5-6b. 18-19)
REFREN: Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz,
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.

Aklamacja (Am 5, 14)
Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli, a Pan Bóg będzie z wami.

(Mt 9, 14-15)
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: "Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?" Jezus im rzekł: "Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Tam, gdzie jest miłość, mieszka Bóg. Tam, gdzie miłości brakuje, potrzebny jest post. Post, który rozdziera serce, a nie powierzchowną szatę naszych upodobań; post, który łamie jarzmo niewoli grzechu i otwiera na drugiego człowieka. Kiedy z wiarą podejmujemy wyrzeczenia, mogą one zaowocować prawdziwą odnową ducha i przyczynić się do tego, że wzrośnie miłość tam, gdzie jej dotąd brakowało w naszych sercach.

O. Przemysław Ciesielski OP, Łukasz Kubiak OP, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 12


Do góry

Patroni dnia:

Święty Hilary I, papież
-nie znamy daty narodzin św. Hilarego, który pochodził z Sardynii. Był w Rzymie archidiakonem za czasów papieża Leona Wielkiego. Jako legat papieski uczestniczył w synodzie w Efezie (449). W aktach synodalnych zapisano, że zaprotestował przeciwko usunięciu patriarchy Konstantynopola, Flawiana, sprzeciwiającego się herezji monofizytów. Patriarcha bowiem został w okrutny sposób pobity i wtrącony do więzienia, w którym zmarł; synod ten nazywano później "zbójeckim". Po śmierci Leona Wielkiego Hilary został wybrany na stolicę Piotrową 19 listopada 461 roku. Był wielkim czcicielem św. Jana Ewangelisty, którego uczcił budując kaplicę przy baptysterium na Lateranie. Zbudował także kaplicę św. Jana Chrzciciela. Zmarł 29 lutego 468 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Trzecia część Księgi Proroka Izajasza to słowo skierowane do Izraelitów, którzy powrócili do Jerozolimy z niewoli babilońskiej. Kraj był spustoszony poprzez niedawne najazdy, szerzył się głód i niesprawiedliwość społeczna. Prorok, świadomy tej sytuacji, nie proponuje po prostu ,,więcej się modlić”, ale rzuca bardzo konkretne światło na sytuację Izraelitów. Bóg nie jest przecież obojętny na losy swojego narodu. Ważniejsze od postu, uważanego wówczas za przejaw wyjątkowej pobożności, jest zadbanie o poprawne relacje z bliźnimi.
Wielki Post to nie tyle czas osobistego samodoskonalenia, ale okazja do wzrostu w miłości wobec Boga i innych ludzi. Potrzebujemy konkretnych postanowień, ale one nie mogą być oderwane od realnej sytuacji, w której żyjemy. Prorok Izajasz proponuje nam dotknięcie tych miejsc i relacji, których być może chcielibyśmy nie zauważać. Być może powinienem wyjaśnić jakiś konflikt, przeprosić kogoś, kogo skrzywdziłem, na przykład ostrym słowem czy osądem. Może nie dostrzegam wokół mnie tych, którzy są nadzy – bo zostali pozbawieni dobrego imienia, albo tych, którzy są głodni – bo czekają na moje dobre słowo, na życzliwe wsparcie i pocieszenie. Taki post podoba się Bogu i taki będzie naprawdę owocny.

Komentarz do psalmu

W Starym Przymierzu sercem kultu było składanie Bogu ofiar. Psalmista, wtórując niejako prorokowi Izajaszowi z pierwszego czytania, ośmiela się jednak wołać, że Bóg nie cieszy się ofiarą. Psalmista, świadomy swojej grzeszności, chce złożyć na ofiarę swoje ,,skruszone serce”, a więc z najgłębszym żalem i pokorą rzucić się w ramiona kochającego Boga. Taką ofiarą Bóg nigdy nie gardzi. Papież Benedykt XVI widzi w Psalmie 51 zapowiedź nowego kultu, który przyniesie Jezus; w którym Jego jedyna ofiara krzyża zastąpi ofiary Starego Prawa, i który to kult będzie się dokonywał ,,w duchu i prawdzie” (por. J 4, 23).

Komentarz do Ewangelii

Jeżeli patrzymy na post tylko w kategoriach narzuconego prawa, to prędzej czy później traci on sens i zamienia się w zwykłą dietę. Piątkowa wstrzemięźliwość od mięsa, powstrzymywanie się od udziału w zabawach w Wielkim Poście to nie wymysł biskupów, ale pomoc dla naszej duszy. Pan Jezus pokazuje dziś uczniom Jana, że fundamentem naszej wiary w ogóle jest relacja z Osobą – z Nim, ,,panem młodym”, który jest Oblubieńcem Kościoła, i chce być moim Oblubieńcem i Przyjacielem. Dopiero wtedy, kiedy mam z Nim żywy, osobisty kontakt, rozumiem sens rezygnacji z pokarmu czy innych przyjemności jako okazję do okazania Jemu mojej miłości, i jeszcze większego otwarcia serca na Niego i bliźnich.

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza - kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

Potrzeba rozeznawania duchowego w naszych czasach (CD-MP3)

o. Wacław Królikowski SJ

Rozeznawanie duchowe to podstawowe zadanie chrześcijanina. Poucza o tym zarówno Pismo Święte, różne dokumenty Kościoła, jak też wielu świętych i błogosławionych. Papież Franciszek w adhortacji Gaudete et exultate podkreśla, że „dzisiaj szczególnie potrzebna stała się postawa rozeznawania”.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


29 lutego 2020

Sobota

Sobota po Popielcu

Czytania

(Iz 58, 9b-14)
Tak mówi Pan Bóg: "Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości, tak że będziesz jak zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie. Twoi ludzie odbudują prastare zwaliska, wzniesiesz fundamenty pokoleń. I będą cię nazywać naprawiaczem wyłomów, odnowicielem uliczek – na zamieszkanie. Jeśli powściągniesz nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat rozkoszą, a święty dzień Pana – czcigodnym, jeśli go uszanujesz przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz rozkosz w Panu. Ja cię powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę dziedzictwem Jakuba, twojego ojca. Albowiem usta Pańskie to wyrzekły".

(Ps 86 (85), 1b-2. 3-4. 5-6)
REFREN: Naucz mnie chodzić drogą Twojej prawdy

Nakłoń swego ucha i wysłuchaj mnie, Panie,
bo biedny jestem i ubogi.
Strzeż mojej duszy, bo jestem pobożny,
zbaw sługę Twego, który ufa Tobie,
Ty jesteś moim Bogiem.

Panie, zmiłuj się nade mną,
bo nieustannie wołam do Ciebie.
Uraduj duszę swego sługi,
ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.

Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.

Aklamacja (Ez 33, 11)
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz pragnę, aby się nawrócił i miał życie.

(Łk 5, 27-32)
Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego na komorze celnej. Rzekł do niego: "Pójdź za Mną!" On zostawił wszystko, wstał i z Nim poszedł. Potem Lewi wydał dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a był spory tłum celników oraz innych ludzi, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie, mówiąc do Jego uczniów: "Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?" Lecz Jezus im odpowiedział: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem powołać do nawrócenia się sprawiedliwych, lecz grzeszników".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Jednym ze skutków grzechu pierworodnego jest skłonność do usprawiedliwiania siebie i potępiania innych. A Chrystus mówi: "Przyszedłem do grzeszników" (por. Łk 5,32). My jednak często nie zauważamy Go, gdy przechodzi obok i chce się u nas zatrzymać. Usychamy z samotności i zgorzknienia, mając do Niego pretensje, że nie docenił naszych wysiłków, nie przyznał nam racji. Jezu, spraw, byśmy w ciasnej komorze swego wnętrza, tak jak św. Mateusz, usłyszeli Twoje wyzwalające słowa: "Pójdź za Mną" i im zaufali!

O. Przemysław Ciesielski OP, Łukasz Kubiak OP, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 15


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Słyszymy dziś kontynuację wczorajszego fragmentu z Księgi proroka Izajasza. Prorok obiecuje, że owocem prawdziwego postu, który podoba się Bogu, a więc nawrócenia serca, będzie bliska i żywa relacja z Bogiem.
Prorok zwraca jednak także uwagę na fundamentalne dla każdego Izraelity prawo przestrzegania szabatu. Prawdopodobnie słowo to zostało skierowane jeszcze przed odnowieniem zburzonej świątyni, która była dla Narodu Wybranego stolicą kultu Jedynego Boga. Tym bardziej naglące wydaje się zatem wezwanie do przestrzegania szabatu, a więc do troski o oddanie Bogu należnej czci. Szabat – dzień, kiedy Bóg odpoczął po dziele stworzenia, obwarowany wieloma przepisami, miał być dniem tylko dla Boga, a zarazem dniem odpoczynku należnego człowiekowi pracującemu.
W posłuszeństwie Bożemu słowu powinniśmy dziś zapytać siebie samych o nasze przeżywanie dnia świętego. Nie jest już nim szabat, ale Dzień Pański – niedziela. Czy nie jest to dla nas po prostu ,,dzień jak co dzień”? Warto tego dnia wybrać się na Mszę świętą nieco wcześniej, zawalczyć o wspólnie spędzone rodzinne popołudnie, i rzeczywiście powstrzymać się od prac niekoniecznych. Ten dzień jest nam dany przez Pana Boga, abyśmy nie stracili w życiu właściwej harmonii.

Komentarz do psalmu

,,Nakłoń swego ucha i wysłuchaj mnie Panie”. Każdy z nas potrzebuje zostać przez drugą osobę wysłuchany i zrozumiany. Możemy nieraz przekonać się, jak bardzo tęsknimy za tym, aby ktoś ,,nakłonił ku nam swego ucha”. Taki jest nasz Bóg! Modlitwa to nie monolog, ale święty czas, w którym Bóg schyla się ku nam i słucha nas z całkowitą uwagą. Możemy w tym kontekście przypomnieć sobie życzliwych, cierpliwych spowiedników, którzy dosłownie nachylają ku nam swojego ucha, uobecniając w sakramentalny sposób samego Boga.
W Apokalipsie jest piękny moment, kiedy w niebie nastaje cisza na około pół godziny, podczas gdy anioł zanosi modlitwy wierzących na ołtarz w niebie (por. Ap 8, 1nn). Bóg nigdy nie lekceważy tego, co mówimy. Pragnie jednak, byśmy także my Go posłuchali!

Komentarz do Ewangelii

Ewangelia święta jest dla nas naprawdę Dobrą Nowiną. Bóg nie powołuje nas jako idealnych i ułożonych, ale chorych, grzesznych, i chce nas swoją łaską uczynić świętymi. Potrzebujemy tylko odpowiedzieć na to Boże powołanie, tak jak Lewi. Dosłownie Pan Jezus wzywa go słowami: ,,Towarzysz mi!”. Jezus chce, byśmy to my zostawili nasze, tylko ludzkie plany, i towarzyszyli Jemu, a więc wrażliwi na Jego natchnienia szli tam, gdzie nas poprowadzi.
Dzięki każdej ofierze Mszy świętej może się w nas dokonywać nawrócenie od tego, co grzeszne i słabe, ku temu, co Boże. Taką drogą prowadzi nas dzisiejsza Modlitwa nad darami, Kapłan, składając Panu Bogu Ofiarę eucharystyczną, prosi w naszym imieniu, aby ,,nasze serca, przez nią oczyszczone, odpowiedziały miłością na Jego miłość”.

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza - kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

Św. Jan Paweł II. Apostoł Miłosierdzia. Wydanie jubileuszowe

św. Jan Paweł II

Modlitewnik powstał z okazji 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II. Jest on adresowany do wszystkich jego czcicieli, a także tych, którzy szukają skutecznego orędownika w wielu sprawach. Można w nim znaleźć starannie opracowany wybór modlitw – zarówno tych, które napisał Święty Jan Paweł II

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.