pobierz z Google Play
czerwiec 2022
26 XIII Niedziela zwykła (1 Krl 19,16b.19-21); (Ps 16,1-2.5.7-11); (Ga 5,1.13-18); Aklamacja (1 Sm 3,9; J 6,68b); (Łk 9,51-62);
27 Poniedziałek XIII tydzień zwykły (Am 2, 6-10. 13-16);(Ps 50 (49), 16b-17. 18-19. 20-21. 22-23);Aklamacja (Ps 95 (94), 8a. 7d);(Mt 8, 18-22);
28 Wtorek XIII tydzień zwykły (Am 3,1-8; 4,11-12);(Ps 5,5-8);Aklamacja (Ps 130,5);(Mt 8,23-27);
29 Środa - Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła (Dz 12,1-11);(Ps 34,2-9);(2 Tm 4,6-9.17-18);Aklamacja (Mt 16,18);(Mt 16,13-19);
30 Czwartek XIII tydzień zwykły (Am 7,10-17);(Ps 19,8-11);Aklamacja (2 Kor 5,19);(Mt 9,1-8);
lipiec 2022
1 Piątek XIII tydzień zwykły (Am 8, 4-6. 9-12);(Ps 119 (118), 2 i 10. 20 i 30. 40 i 131);Aklamacja (Mt 11, 28);(Mt 9, 9-13);
2 Sobota XIII tydzień zwykły (Am 9, 11-15);(Ps 85 (84), 9. 11-12. 13-14);Aklamacja (J 10, 27);(Mt 9, 14-17);

26 czerwca 2022

Niedziela

XIII Niedziela zwykła

Czytania

(1 Krl 19,16b.19-21)
Pan rzekł do Eliasza: ”Elizeusza, syna Szafata z Abel-Mechola, namaścisz na proroka po tobie”. Poszedł wkrótce stamtąd Eliasz i odnalazł Elizeusza, syna Szafata, orzącego wołami: dwanaście par wołów przed nim, a on przy dwunastej. Wtedy Eliasz, podszedłszy do niego, zarzucił na niego swój płaszcz. Wówczas Elizeusz zostawił woły i pobiegłszy za Eliaszem, powiedział: ”Pozwól mi ucałować mego ojca i moją matkę, abym potem poszedł za tobą”. On mu odpowiedział: ”Idź i wracaj, bo po co to ci uczyniłem?”. Wtedy powrócił do niego i zaraz wziął parę wołów, złożył ją na ofiarę, a na jarzmie wołów ugotował ich mięso oraz dał ludziom, aby zjedli. Następnie wybrał się i poszedłszy za Eliaszem, stał się jego sługą.

(Ps 16,1-2.5.7-11)
REFREN: Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: Tyś jest Panem moim.
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.

Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.

Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje,
a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie,
bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz
i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.

Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.

(Ga 5,1.13-18)
Bracia: Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli. Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności za zachętę do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie. Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: ”Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”. A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli. Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa.

Aklamacja (1 Sm 3,9; J 6,68b)
Mów, Panie, bo sługa Twój słucha; Ty masz słowa życia wiecznego.

(Łk 9,51-62)
Gdy dopełniał się czas wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy. Widząc to, uczniowie Jakub i Jan rzekli: ”Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich?”. Lecz On odwróciwszy się zabronił im. I udali się do innego miasteczka. A gdy szli drogą, ktoś powiedział do Niego: ”Pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz”. Jezus mu odpowiedział: ”Lisy mają nory i ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł wesprzeć”. Do innego rzekł: ”Pójdź za Mną”. Ten zaś odpowiedział: ”Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca”. Odparł mu: ”Zostaw umarłym grzebanie ich umarłych, a ty idź i głoś królestwo Boże”. Jeszcze inny rzekł: ”Panie, chcę pójść za Tobą, ale pozwól mi najpierw pożegnać się z moimi w domu”. Jezus mu odpowiedział: ”Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, a wstecz się ogląda, nie nadaje się do królestwa Bożego”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Chrystus wyzwolił nas, abyśmy byli prawdziwie wolni i mogli służyć jedni drugim w miłości. Wyswobodził nas, abyśmy prowadzeni przez Ducha, miłowali się wzajemnie tak jak On nas umiłował. Żyjemy w Duchu Świętym, by kochać braci, bo całe prawo streszcza się i wypełnia w tym jednym nakazie, aby kochać jak Chrystus.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Josemaría Escrivá de Balaguer, prezbiter

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Prorok Elizeusz był następcą proroka Eliasza. Liturgia Kościoła przedstawia nam dzisiaj scenę powołania, czyli początek drogi młodego Elizeusza. W scenie obecny jest starszy prorok – Eliasz, który na polecenie Boga niezwłocznie odnajduje swego następcę, zastając go przy zwyczajnych gospodarskich czynnościach, orzącego ziemię. Bóg działa przez człowieka, jednak serce Elizeusza najwyraźniej było już wcześniej pociągnięte ku Bogu, bo gdy Eliasz narzucił na niego swój płaszcz, ten pobiegł za nim. Decyzja o pozostawieniu dotychczasowego sposobu życia była natychmiastowa. Ustalenia dotyczyły już tylko szczegółów. Elizeusz potrzebował jeszcze pożegnać się z rodziną. Eliasz zrozumiał tę potrzebę, ale napomniał młodzieńca po ojcowsku: „Idź i wracaj, bo po co ci to uczyniłem?” Elizeusz rzeczywiście zaraz wrócił, złożył Bogu ofiarę z wołów i zaczął służyć Eliaszowi. Tak rozpoczęła się jego pięćdziesięcioletnia posługa prorocka.


Komentarz do psalmu

Wielka ufność Bogu wyraża się w słowach psalmu: „Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, to On mój los zabezpiecza”. Gdy z wiarą przyjmujemy te słowa, nic już nie może nas przygniatać. Jest już tylko przestrzeń na radość i poczucie bezpieczeństwa, niezależnie od tego, co działoby się w naszym życiu. W Bożej Obecności chodzimy w dzień i w nocy - „Serce napomina mnie nawet nocą”, spodziewamy się też szczęścia wiecznego: „Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnię radości przy Tobie i wieczne szczęście po Twojej prawicy.” Trwanie w Bożej Obecności jest szczęściem.


Komentarz do drugiego czytania

Święty Paweł, autor Listu do Galatów, pisze go w sytuacji, gdy wśród chrześcijan, którym głosił Ewangelię, pojawili się ludzie, którzy najwyraźniej nie do końca pojęli wolność, jaką niesie ze sobą Ewangelia. Twierdzili, że warunkiem stania się chrześcijaninem jest przestrzeganie licznych przepisów Prawa, w tym obrzezanie. Rodziło to poważne konflikty we wspólnocie, w której byli zarówno judeochrześcijanie jak też chrześcijanie pochodzenia pogańskiego. Paweł zdecydowanie przeciwstawia się błędnym naukom, przypominając, że „ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli!” Jednocześnie przestrzega, aby ta wolność nie prowadziła do hołdowania ciału, do pójścia za jego pożądaniami. Aby tak się nie stało, wolność musi być podporządkowana prawu miłości. Miłości Boga, siebie samego oraz miłości bliźniego.
Miłość siebie samego, niezbędna do zdrowej miłości bliźniego, wymaga zadbania o ciało i o ducha, jednak funkcję wiodącą należy dać duchowi. Tylko taka hierarchia pozwoli na owocne korzystanie z otrzymanej wolności.


Komentarz do Ewangelii

W czytanym dzisiaj w Kościele fragmencie Ewangelii widzimy, jaki był stosunek Pana Jezusa do ludzi traktujących Go jak wroga, a jaki w odniesieniu do tych, którzy deklarowali swoją chęć pójścia za Nim. Gdy uczniowie chcieli surowo potraktować mieszkańców samarytańskiej wioski, którzy odmówili przyjęcia Jezusa z tego powodu, że szedł On do Jerozolimy, zostali surowo skarceni przez Pana Jezusa. Nie pozwolił ukarać niegościnnych mieszkańców, wolał udać się do innej wioski. Gdy jednak spotykał ludzi, którzy chcieli pójść za Nim, stawiał im wymagania. Ktoś, kto zaproponował: „Pójdę za Tobą dokądkolwiek się udasz”, musiał przyjąć do wiadomości, że pójście za Jezusem nie wiąże się z uzyskaniem stabilizacji, jakiegoś statycznego stanu. Pójście za Jezusem oznaczało zgodę na ciągłe bycie w drodze. Ci, którzy przed pójściem za Nim chcieli jeszcze coś załatwić, pozostać jeszcze przez jakiś czas w starym sposobie życia, usłyszeli, że z takim podejściem do powołania nie są przydatni w królestwie Bożym. Eliasz w dzisiejszym pierwszym czytaniu był bardziej wyrozumiały dla powoływanego na swego następcę Elizeusza. Pozwolił mu pożegnać się z bliskimi. Jezus wymaga więcej od swoich uczniów.
Konsekwencją decyzji zostania uczniem Jezusa jest to, że odtąd już nic nie będzie takie samo. To, co było, minęło. Teraz ważne jest tylko to, aby odkrywać, do czego Bóg nas w tej konkretnej sytuacji życiowej zaprasza i konsekwentnie za tym, z Jego łaską, podążać. Z taką postawą z pewnością będziemy przydatni w królestwie Bożym. Nagrodą za to jest On sam.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej


Do góry

Książka na dziś

Rok z Maryją. Nabożeństwa Pierwszych Sobót Miesiąca

Iwona Józefiak OCV

Ciągle jesteśmy świadkami wydarzeń, które przywodzą na myśl słowa z Fatimy. Matka Boża przyszła do dzieci w czasie zawieruchy wojennej, która wstrząsnęła całym światem. Ktoś mógłby powiedzieć, co mogła zrobić ta trójka pastuszków wobec ogromu nieszczęść, które przetoczyły się prze Europę?

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.

27 czerwca 2022

Poniedziałek

Poniedziałek XIII tydzień zwykły

Czytania

(Am 2, 6-10. 13-16)
Tak mówi Pan: «Z powodu trzech występków Izraela i z powodu czterech nie odwrócę tego wyroku, gdyż sprzedają za srebro sprawiedliwego, a ubogiego za parę sandałów; w proch ziemi wdeptują głowy biedaków, i ubogich kierują na bezdroża; ojciec i syn chodzą do tej samej dziewczyny, aby znieważać święte imię moje. Na płaszczach zastawnych wylegują się przy każdym ołtarzu i wino wymuszone grzywną piją w domu swego Boga. Ja to przed nimi zgładziłem Amorytów, którzy byli wysocy jak cedry, a mocni jak dęby. I zniszczyłem owoc ich z góry, a z dołu korzenie. I Ja to wyprowadziłem was z Egiptu, wiodłem przez pustynię przez lat czterdzieści, byście posiedli ziemię Amorytów. Oto Ja zmiażdżę was tak, jak miażdży wóz napełniony snopami. Szybkobiegacz nie będzie miał gdzie uciec, mocarz nie okaże swej siły, a bohater nie ocali życia; łucznik się nie ostoi, szybkonogi nie umknie i jeździec na koniu nie ocali życia; nawet najmężniejszy z bohaterów będzie w tym dniu nagi uciekał» – mówi Pan.

(Ps 50 (49), 16b-17. 18-19. 20-21. 22-23)
REFREN: Zrozumcie prawdę, wy, niepomni Boga

«Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze?
Ty, co nienawidzisz karności,
a słowa moje odrzuciłeś za siebie?

Ty, widząc złodzieja, razem z nim biegniesz
i trzymasz z cudzołożnikami.
W złym celu otwierasz usta,
a język twój knuje podstępy.

Zasiadłszy, przemawiasz przeciw bratu,
znieważasz syna swej matki.
Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć?
Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie?
Skarcę ciebie i postawię ci to przed oczy.

Zrozumcie to, wy, co zapominacie o Bogu,
abym was nie porwał, i nikt was nie ocali.
Kto składa dziękczynną ofiarę, ten cześć Mi oddaje,
a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie».

Aklamacja (Ps 95 (94), 8a. 7d)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

(Mt 8, 18-22)
Gdy Jezus zobaczył tłum dokoła siebie, kazał odpłynąć na drugą stronę. A przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: "Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz". Jezus mu odpowiedział: "Lisy mają nory, a ptaki podniebne – gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł położyć". Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: "Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca". Lecz Jezus mu odpowiedział: "Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!"

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Nikt, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co ma, nie może być uczniem Jezusa. Uczeń Jezusa uznaje wszystko za nic, aby tylko iść za Nim. Nie możemy służyć Jezusowi i mamonie, nie możemy służyć niczemu i nikomu, jak tylko Jemu. On jest naszym jedynym Panem. Jezus mówi: Zostaw wszystko i pójdź za Mną!
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Cyryl Aleksandryjski, biskup, patriarcha

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

W tym tygodniu lekturę pierwszych czytań będą w większości stanowiły fragmenty z Księgi Amosa, proroka działającego w pierwszej połowie ósmego wieku przed Chrystusem. Izrael już dawno temu podzielił się na dwie części: Judę, czyli Królestwo Południowe i Izrael, czyli Królestwo Północne. Amos pochodził z miasteczka położonego w Królestwie Judy, ale został powołany przez Boga, by udał się do Betel, dużego miasta w Królestwie Izraela i tam głosił Boże przesłanie. Władzę nad Izraelem sprawował wtedy Jeroboam II, zwycięzca w wielu bitwach, który odzyskał wiele terytoriów utraconych przez Samarię, zdobywca wielu bogactw. Patrząc po ludzku, odniósł sukces. Jednak w jego królestwie działo się wiele zła. Panowała wielka niesprawiedliwość społeczna, elity rządzące nadużywały władzy, biedni byli mocno uciskani. Uprawiano bałwochwalstwo, które stanowiło korzeń wszelkiego zła. W Betel działała świątynia konkurująca ze Świątynią Jerozolimską, w której były czczone pogańskie bóstwa. Izrael zapomniał, że został przez Jedynego Boga wyprowadzony z niewoli egipskiej, że sukcesy militarne były darem Boga. Prorok Amos prorokuje przeciwko elicie rządzącej. Ukazuje prawdziwy obraz dziejącego się zła i zapowiada konsekwencje większe niż dla sąsiednich narodów, ponieważ naród ten jest szczególnie wybrany, aby ukazywał Boga wśród innych narodów.
To przesłanie odnosi się również do każdego z nas. Większe obdarowanie jest zaproszeniem do większego zaangażowania w głoszenie dzieł Boga. Nie powinno nas to jednak przerażać. Pamięć o otrzymanych dobrodziejstwach daje nam siłę do pokonania napotkanych trudności.
Warto często przypominać sobie wszelkie dobro, jakie z ręki Boga otrzymaliśmy i wytrwale trwać w dziękczynieniu.


Komentarz do psalmu

Słowa śpiewanego dzisiaj podczas liturgii Psalmu 50 Bóg kieruje do grzesznika, czyli do każdego z nas. Czy widzimy w tej wyliczance grzechów swoje własne? Cudze widzimy na pewno, ale to strata czasu. Zostańmy przy własnych, bo to one przesłaniają Stwórcę, fałszują obraz Boga: „Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie?” Przyjmijmy obietnicę: „postępującym bez skazy ukażę Boże zbawienie” i z łaską Bożą każdego dnia, począwszy od dzisiejszego, osiągajmy ten stan.


Komentarz do Ewangelii

Pan Jezus bardzo uważnie słuchał towarzyszących mu ludzi. Jego odpowiedzi były celnie kierowane do serca rozmówcy. Uczony w piśmie być może spodziewał się poznać miejsce zamieszkania Jezusa i był gotów zamieszkać tam i działać podobnie jak dotychczas. W odpowiedzi jednak dowiedział się, że pójście za Jezusem nie oznacza nowej stabilizacji, ale nieustanne bycie w drodze. Z kolei inny uczeń wyraził pragnienie pójścia za Jezusem, ale chciał odwlec to w czasie. Miał nawet ważny powód, pogrzebanie ojca. Usłyszał jednak: „Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych!” Żyjący Bóg jest Bogiem żyjących.
To dla nas wyraźny sygnał, że usłyszane Boże powołanie wzywa do jednoznacznej reakcji. Decyzja o przyjęciu powołania domaga się niezwłocznych działań. Noszenie w sobie wzniosłych pragnień i jednoczesne trwanie w bierności oraz brak poszukiwania dróg ich realizacji, może prowadzić do narzekania na wszystko, zawiści, zgorzknienia. Pójście drogą rozeznanego powołania skutkuje radością nawet wśród trudności, chęcią do życia, pragnieniem dobra dla spotykanych ludzi. Otoczenie osoby żyjącej zgodnie z powołaniem również czerpie z tego korzyści.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej


Do góry

Książka na dziś

Skarby ukryte w Eucharystii

ks. Ryszard Andrzejewski

Niniejsza książka ma na celu dać nam przyrząd do otworzenia skarbca Mszy Świętej i karmienia się jej mocą. A jest to niezwykła moc, skoro sam Jezus o Eucharystii powiedział: "Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


28 czerwca 2022

Wtorek

Wtorek XIII tydzień zwykły

Czytania

(Am 3,1-8; 4,11-12)
Słuchajcie tego słowa, które mówi Pan do was, synowie Izraela, do całego pokolenia, które Ja wyprowadziłem z ziemi egipskiej: Jedynie was znałem ze wszystkich narodów na ziemi, dlatego was nawiedzę karą za wszystkie wasze winy. Czyż wędruje dwu razem, jeśli się wzajem nie znają? Czyż ryczy lew w lesie, zanim ma zdobycz? Czyż lwiątko wydaje głos ze swego legowiska, jeśli niczego nie schwytało? Czyż spada ptak na ziemię, jeśli nie było sidła? Czyż się unosi pułapka nad ziemią, zanim coś schwytała? Czyż dmie się w trąbę w mieście, a lud się nie przelęknie? Czyż zdarza się w mieście nieszczęście, by Pan tego nie sprawił? Bo Pan Bóg nie uczyni niczego, jeśli nie objawi swego zamiaru sługom swym, prorokom. Gdy lew zaryczy, któż się nie ulęknie? Gdy Pan Bóg przemówi, któż nie będzie prorokować? Spustoszyłem was, jak podczas Bożego spustoszenia Sodomy i Gomory; staliście się jak głownia wyciągnięta z ognia; aleście do Mnie nie powrócili - wyrocznia Pana. Tak uczynię tobie, Izraelu, a ponieważ ci to uczynię, przygotuj się, by stawić się przed Bogiem twym, Izraelu!

(Ps 5,5-8)
REFREN: Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Bo Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła nieprawość,
zły nie może przebywać u Ciebie.
Nie ostoją się przed Tobą nieprawi.
Nienawidzisz wszystkich, którzy zło czynią.

Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie.
Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym.
Ja zaś dzięki obfitej Twej łasce wejdę do Twego domu,
upadnę przed świętym przybytkiem Twoim
przejęty Twą bojaźnią.

Aklamacja (Ps 130,5)
Pokładam nadzieję w Panu, ufam Jego słowu.

(Mt 8,23-27)
Gdy Jezus wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj, giniemy! A On im rzekł: Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza. A ludzie pytali zdumieni: Kimże On jest, że nawet wichry i jezioro są Mu posłuszne?

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Nie musimy się już niczego lękać, bo Chrystus zwyciężył świat i jest z nami każdego dnia aż do skończenia świata. Chrystus przez wiarę zamieszkał w naszych sercach i ma nasze życie w swoich rękach i nikt nie wyrwie nas z Jego rąk. Cokolwiek dzieje się w naszym życiu, On czuwa nad nami i ma moc nad wszystkim - nawet wszystkie włosy na naszej głowie są policzone...
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Czytany dzisiaj w Kościele fragment z Księgi Amosa rozpoczyna się od przypomnienia Izraelitom, że to Bóg wyprowadził ten naród z niewoli egipskiej. Zaraz po tym Bóg zapewnia ustami proroka o swojej wielkiej miłości do tego narodu słowami: „Jedynie was znałem ze wszystkich narodów na ziemi, dlatego was nawiedzę karą za wszystkie wasze winy”.
Prorok zdaje sobie sprawę z tego, że przekazuje trudną prawdę. Przekonuje więc na różne sposoby, że ta prawda pochodzi od Boga oraz że prorok, poznawszy ją, nie może jej nie przekazać adresatom. Prorok w sposób przystępny i zrozumiały dla odbiorców mówi, że nie ma skutku bez przyczyny ani przyczyny bez skutku. Niemożliwe jest, aby lekceważenie napomnień Boga mogło pozostać bez konsekwencji. Oczywiste jest również to, że prorok, który usłyszał głos Boga, będzie prorokował nie bacząc na ryzyko, jakie ponosi od tych, którzy nie chcą usłyszeć niepomyślnej wiadomości. Prorok Amos okazał się być prawdziwym prorokiem. Jego przekaz spełnił się. Ponieważ Izrael wraz z jego królem Jeroboamem II odrzucił proroctwa Amosa wzywające do nawrócenia, w niedługim czasie wojska asyryjskie podbiły miasta Królestwa Północnego i uprowadziły ludność.
Bóg na wiele sposobów umożliwia człowiekowi poznanie Bożej dobroci. Jeśli jednak człowiek uparcie trwa w przywiązaniu do tego, co go niszczy i hamuje jego rozwój, naraża się na bolesne doświadczenia, które będą pomocne w zrozumieniu, że wejście na drogę nawrócenia jest jedyną drogą do prawdziwego szczęścia.


Komentarz do psalmu

Psalm 5 jest modlitwą poranną o wytrwanie na drodze Bożej. Jest ufnym zwróceniem się do Boga i prośbą o wytrwanie w pragnieniu bycia prawym, bo „nieprawi nie ostoją się przed Tobą”. Modlący się człowiek deklaruje swoją bojaźń przed Bogiem, zapewnia o swoich pragnieniach w postępowaniu tak, aby się Bogu podobać, ale jednocześnie ma świadomość swojej niewystarczalności: „Ja zaś dzięki obfitej Twej łasce wejdę do Twojego domu.”


Komentarz do Ewangelii

Gdy uczniowie wraz z Jezusem rozpoczynali podróż, jezioro było jeszcze spokojne. Burza na jeziorze zerwała się nagle. Jezus zasnął zmęczony długim nauczaniem. Fale zaczęły zalewać łódź, zrobiło się groźnie. Uczniowie budzili Jezusa i wołali: „Panie, ratuj! Giniemy”. Wydawałoby się, że wykazali się wiarą, skoro wzywali Jezusa na pomoc. Jednak od Jezusa usłyszeli zarzut, że są małej wiary. Obawiali się, że będąc w jednej łodzi z Jezusem mogą zginąć. Wołali wprawdzie do Jezusa o ratunek, ale nie było w nich pewności, że On zapewni im bezpieczeństwo.
Gdy w naszych życiowych burzach wołamy: „Panie, ratuj”, wierzmy, że On już przychodzi nam z pomocą i już możemy dziękować za jej otrzymanie, choć ta pomoc może wyglądać inaczej niż to sobie wyobrażaliśmy. Ten, któremu wszystko jest poddane, wie, co jest dla nas najlepsze.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej


Do góry

Książka na dziś

Nie bój się zmiany. O wierze, Kościele i bliskości Boga

ks. Dariusz Piórkowski SJ

Kto się modli, słucha Słowa i przyjmuje sakramenty, ten doświadczy zmiany w swoim życiu, pojawią się w nim owoce. Jeśli zatrzymamy się tylko na poziomie wymagań moralnych i dobrej woli, pozostaniemy w tym samym miejscu przez całe życie.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


29 czerwca 2022

Środa

Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła

Czytania

(Dz 12,1-11)
W owych dniach Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, a gdy spostrzegł, że to spodobało się Żydom, uwięził nadto Piotra. A były to dni Przaśników. Kiedy go pojmał, osadził w więzieniu i oddał pod straż czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy, zamierzając po Święcie Paschy wydać go ludowi. Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a Kościół modlił się za niego nieustannie do Boga. W nocy, po której Herod miał go wydać, Piotr, skuty podwójnym łańcuchem, spał między dwoma żołnierzami, a strażnicy przed bramą strzegli więzienia. Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział: „Wstań szybko!” Równocześnie z rąk Piotra opadły kajdany. „Przepasz się i włóż sandały!” - powiedział mu anioł. A gdy to zrobił, rzekł do niego: „Narzuć płaszcz i chodź za mną!" Wyszedł więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie. Minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do miasta. Ta otwarła się sama przed nimi. Wyszli więc, przeszli jedną ulicę i natychmiast anioł odstąpił od niego. Wtedy Piotr przyszedł do siebie i rzekł: „Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi”.

(Ps 34,2-9)
REFREN: Od wszelkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

(2 Tm 4,6-9.17-18)
Najmilszy: Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim którzy umiłowali pojawienie się Jego. Pospiesz się, by przybyć do mnie szybko. Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii i żeby wszystkie narody je posłyszały; wyrwany też zostałem z paszczy lwa. Wyrwie mię Pan od wszelkiego złego czynu i wybawi mię, przyjmując do swego królestwa niebieskiego; Jemu chwała na wieki wieków. Amen.

Aklamacja (Mt 16,18)
Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą.

(Mt 16,13-19)
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”. Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Żyjemy z wiary, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus. Trwamy w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwie, świadcząc o zmartwychwstaniu Pana Jezusa. Wiemy, że Ewangelia ma być głoszona w mocy Ducha Świętego, wśród znaków i cudów. Wszystko, co czynimy, czynimy z miłości do Pana i dla Jego chwały.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Za panowania króla Heroda Agryppy I dla chrześcijan rozpoczął się czas prześladowań. Herod, wiedziony pragnieniem przypodobania się Żydom, ściął Jakuba i zaczął starannie przygotowywać widowiskową śmierć Piotra. Zaangażował do tego wielu żołnierzy, którzy pilnowali Piotra w więzieniu. Gdyby wydarzenia miały wymiar wyłącznie ludzki, wszystko przebiegłoby zgodnie z planem władcy. Na scenę wydarzeń wkroczył jednak Bóg. To do Niego należy ostatnie słowo. Z Bogiem współpracują chrześcijanie, którzy nieustannie modlą się za Piotra, z Bogiem współpracuje również Piotr, który choć nie zna zamiarów Bożych, działa w całkowitym posłuszeństwie aniołowi Pana. Wykonuje wszystkie jego polecenia i dopiero pod koniec akcji orientuje się, że w tak cudowny sposób został uwolniony z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi. Bóg miał względem Piotra inne plany niż te obmyślone przez Żydów i przez Heroda.
Bóg przeprowadził swój plan, jednak nie zrobił tego bez udziału Kościoła. Kochający Bóg lubi współpracę z kochanym człowiekiem. Nie chce stawiać człowieka w sytuacji, w której mógłby on poczuć się nie do końca wolny w swoich decyzjach. Szukanie i wypełnianie woli Bożej zawsze odbywa się w całkowitej wolności, również wtedy, gdy polega wyłącznie na przyjmowaniu daru.


Komentarz do psalmu

Gdyby Piotr po swoim cudownym ocaleniu (opisanym w Dz 12, 1-11) chciał pomodlić się psalmem, mógłby to być Psalm 34. Jego treść oddawałaby to, co czuje człowiek uratowany przez Pana. Świadomość bycia ocalonym budzi pragnienie uwielbiania Boga, ogłaszania Jego chwały oraz pragnienie wprzęgania w to uwielbienie całego otoczenia. „Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych, aby ich ocalić.” Dosłownie to wypełniło się w więzieniu, w którym przebywał Piotr.


Komentarz do drugiego czytania

Święty Paweł u kresu swojego ziemskiego życia patrzył na nie tak, jak może patrzeć na swój wyczyn sportowiec po zakończeniu zawodów. Już nie da się niczego dołożyć do tego, co było. Można tylko rozliczyć się przed tymi, którzy w zawodniku pokładali nadzieję. Paweł dobrze wypadł w tym podsumowaniu: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem”. Dla nas te zawody jeszcze wciąż trwają, trzeba nam uważać, czy na pewno występujemy w dobrych zawodach, bo wynika z tej wypowiedzi, że można pomylić zawody i uganiać się za wartościami, które są pozorne. Jeśli to, o co się staramy, nie jest miłością, to może okazać się, że biegniemy na próżno. Są na świecie rzeczy i sprawy, które są podobne do miłości, ale podobieństwo to za mało. Święty Paweł o miłości wiedział dużo. Napisał o niej cały hymn, a zwłaszcza ją praktykował. Uczmy się jej na dobrych wzorcach patronów dzisiejszego dnia - świętych apostołów Piotra i Pawła.


Komentarz do Ewangelii

W czytanym dzisiaj w Kościele fragmencie Ewangelii Pan Jezus pyta swoich uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” Odpowiedź na tak postawione pytanie nie sprawiła uczniom trudności. Opowiadanie o innych przyszło im łatwo. Gorzej, gdy Jezus postawił pytanie: „A wy, za kogo Mnie uważacie?”. Wtedy już tylko Piotr udzielił odpowiedzi: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Udzielenie tej odpowiedzi pociągnęło za sobą konkretny skutek. Stał się skałą, na której Jezus zbudował swój Kościół, którego bramy piekielne nie przemogą.
Dzisiaj Pan Jezus stawia to samo pytanie każdemu z nas. Udzielenie odpowiedzi na nie jest konieczne, od niej zależy dalsze życie. Jego jakość zależy od opowiedzenia się, kim jest dla mnie Jezus. Tylko uznanie Jezusa jako jedynego Pana i Zbawiciela sprawia, że może On zacząć działać w moim życiu, czyli nadać mu sens.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej


Do góry

Książka na dziś

Oryginały nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu

abp Domenico Sorrentino

„Wszyscy rodzą się jako oryginały. Wielu umiera jako fotokopie”. To słowa Karola Acutisa (Londyn, 3 maja 1991 r. – Monza, 12 października 2006 r.), zmarłego w wieku piętnastu lat w opinii świętości, beatyfikowanego w Asyżu 10 października 2020. Chłopiec naszych czasów

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


30 czerwca 2022

Czwartek

Czwartek XIII tydzień zwykły

Czytania

(Am 7,10-17)
Amazjasz, kapłan z Betel, posłał do Jeroboama, króla izraelskiego, aby mu powiedzieć: Spiskuje przeciw tobie Amos pośród domu Izraela. Nie może ziemia znieść wszystkich mów jego, gdyż tak rzekł Amos: Od miecza umrze Jeroboam i Izrael będzie uprowadzony ze swojej ziemi. I rzekł Amazjasz do Amosa: Widzący, idź, uciekaj sobie do ziemi Judy! I tam jedz chleb, i tam prorokuj! A w Betel więcej nie prorokuj, bo jest ono królewską świątynią i królewską budowlą. I odpowiedział Amos Amazjaszowi: Nie jestem ja prorokiem ani nie jestem uczniem proroków, gdyż jestem pasterzem i tym, który nacina sykomory. Od trzody bowiem wziął mnie Pan i rzekł do mnie Pan: Idź, prorokuj do narodu mego, izraelskiego! I teraz słuchaj słowa Pańskiego! Tyś mówił: Nie prorokuj przeciwko Izraelowi ani nie przepowiadaj przeciwko domowi Izaaka! Dlatego tak rzekł Pan: Żona twoja w mieście będzie nierządnicą. Synowie zaś i córki twoje od miecza poginą. Ziemię twoją sznurem podzielą. Ty umrzesz na ziemi nieczystej, a Izrael zostanie ze swej ziemi uprowadzony.

(Ps 19,8-11)
REFREN: Prawe i słuszne wszystkie sądy Pańskie

Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.

Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne,
cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze,
słodsze od miodu płynącego z plastra.

Aklamacja (2 Kor 5,19)
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą, nam zaś przekazał słowo jednania.

(Mt 9,1-8)
Jezus wsiadł do łodzi, przeprawił się z powrotem i przyszedł do swego miasta. I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni. A Jezus, znając ich myśli, rzekł: Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź! Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Świat Chrystusa to świat wiary, a ten upadły świat to świat niewiary. Przez wiarę w Jezusa Chrystusa, otrzymujemy od Ojca wszystko, co przygotował dla nas przed założeniem świata. Otrzymujemy przede wszystkim dar wiecznego zbawienia. Nasz Ojciec chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni. Chce również, aby każdemu wierzącemu we wszystkim dobrze się powodziło i żeby jego ciało było tak zdrowe, jak dobrze ma się w Chrystusie jego dusza.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Władysław, król

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Gdy Izrael podzielił się na dwa królestwa, w Królestwie Północnym w Betel została zbudowana przez władców świątynia, aby w ten sposób odciągnąć mieszkańców od Świątyni Jerozolimskiej. Kapłani świątyni w Betel powoływani byli przez króla, dlatego mieli wobec niego zobowiązania. Pozwalali więc na kult bożków kananejskich, dodawane były kolejne bóstwa. Chociaż do obrzędów religijnych przykładano dużą wagę, to wśród elit i mieszkańców następował upadek moralny we wszystkich dziedzinach życia i na ogromną skalę. Gdy przybył tam prorok Amos, który zwracał uwagę na zły stan moralny i religijny społeczeństwa, wystąpił przeciw niemu kapłan Amazjasz, zarzucając mu, że spiskuje przeciwko królowi. Proroctwa Amosa były niewygodne dla króla, nie przepowiadały bowiem dalszej pomyślności. Burzyły samozadowolenie elit. Amazjasz próbował wypędzić Amosa. Ten odpowiedział zgodnie z prawdą, że nie jest prorokiem, bo nie należał do grupy proroków przy Świątyni Jerozolimskiej, ale był powołany bezpośrednio przez samego Boga, choć był jedynie pasterzem i trudnił się nacinaniem sykomory. Amazjaszowi nie udało się zniechęcić Amosa do pełnienia swojej misji.
W odpowiedzi Amos wypowiedział wstrząsające proroctwo przeciwko Amazjaszowi. To nie była zemsta, to było danie Amazjaszowi szansy na zmianę postawy. Gdy zaczną spełniać się zapowiedziane wydarzenia, bałwochwalczy kapłan będzie miał szansę na nawrócenie.


Komentarz do psalmu

Gdyby kapłan Amazjasz, o którym słyszymy dzisiaj w pierwszym czytaniu, usłyszał ze zrozumieniem śpiewany podczas liturgii fragment Psalmu 19, może jego serce zaczęłoby tęsknić za powrotem do Bożego prawa. Dzisiaj te słowa są skierowane do nas. Wymienione są zalety prawa Bożego, a przy każdej z nich widzimy dobrodziejstwo, jakie niesie ze sobą przyjęcie go: krzepi ducha, poucza prostaczka, raduje serce, oświeca oczy. To prawo nigdy nie przeminie. „Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, (...) a kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim” (Mt 5, 18-19). Pan Jezus doskonale je wypełnił, bądźmy Jego uczniami.


Komentarz do Ewangelii

We fragmencie Ewangelii, podanym nam dzisiaj przez Kościół, czytamy o cudzie odpuszczenia grzechów paralitykowi, choć tytuł perykopy nadany przez redaktorów Biblii Tysiąclecia brzmi: uzdrowienie paralityka. Jezus widząc paralityka wiedział, że największą jego biedą są jego grzechy i brak ufności, że może być od ich ciężaru uwolniony. Widząc wiarę tych, którzy go przynieśli, Jezus powiedział do paralityka: „Ufaj, synu! Odpuszczone są ci twoje grzechy”. Ten cud rzeczywiście dokonał się, jednak nie był widoczny dla tych, którzy nie wierzyli, że Jezus jest Synem Bożym. Wszyscy wiedzieli, że grzechy może odpuścić jedynie Bóg, stąd pojawiły się myśli obecnych tam uczonych w piśmie, że Jezus bluźni. Pan Jezus znając i rozumiejąc powód takich myśli, zanim powiedział do paralityka „wstań, weź swoje łoże i idź do swego domu”, tłumaczył, dlaczego to robi: „aby wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów”. Gdy wszyscy zobaczyli, że paralityk wstał i poszedł do domu „wielbili Boga, że takiej mocy udzielił ludziom”. Czy widząc człowieka odchodzącego od konfesjonału wyrywa się z nas uwielbienie Boga? Przecież jesteśmy świadkami cudu.
W dzisiejszych czasach dokonuje się w imię Jezusa wiele cudów fizycznych uzdrowień. To wielki dar, bo każde uzdrowienie fizyczne w widoczny sposób pokazuje zarówno osobom uzdrowionym jak i świadkom cudów moc Boga, często jest początkiem nawrócenia wielu osób, czyli początkiem wiary, że Jezus jest Zbawicielem. Najważniejsze, co się wtedy dzieje, nadal pozostaje niewidoczne dla oczu. Niech te wydarzenia zawsze prowadzą nas do uwielbienia Boga.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej


Do góry

Książka na dziś

Myśli i rozważania

św. Maksymilian M. Kolbe

Wznowiony po czterdziestu latach zbiór tekstów o. Maksymiliana Marii Kolbego, założyciela franciszkańskiego dzieła w Niepokalanowie, kapłana i męczennika.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


01 lipca 2022

Piątek

Piątek XIII tydzień zwykły

Czytania

(Am 8, 4-6. 9-12)
Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: "Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże, i kiedy szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać". "Owego dnia – mówi Pan Bóg – zajdzie słońce w południe i w jasny dzień zaciemnię ziemię. Zamienię święta wasze w żałobę, a wszystkie wasze pieśni w lamentacje; nałożę na wszystkie biodra wory, a wszystkie głowy ogolę i uczynię żałobę jak po jedynaku, a dni ostatnie jakby dniem goryczy. Oto nadejdą dni – mówi Pan Bóg – gdy ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz głód słuchania słów Pańskich. Wtedy błąkać się będą od morza do morza, z północy na wschód będą krążyli, by znaleźć słowo Pańskie, lecz go nie znajdą".

(Ps 119 (118), 2 i 10. 20 i 30. 40 i 131)
REFREN: Słowami Boga żyjemy jak chlebem

Błogosławieni, którzy zachowują Boże napomnienia
i szukają Go całym sercem.
Z całego serca swego szukam Ciebie,
nie daj mi odejść od Twoich przykazań.

Słabnie wciąż moja dusza
z tęsknoty do wyroków Twoich.
Wybrałem drogę prawdy,
pragnąc Twych wyroków.

Oto pożądam Twoich postanowień,
według swej sprawiedliwości zapewnij mi życie.
Zaczerpnę powietrza otwartymi ustami,
bo pragnę Twoich przykazań.

Aklamacja (Mt 11, 28)
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.

(Mt 9, 9-13)
Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: "Pójdź za Mną!" A on wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i zasiadło wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: "Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?" On, usłyszawszy to, rzekł: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: "Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary". Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Jezus nie miał względu na osobę. Mówił i czynił to, co widział u Ojca. Okazywał miłosierdzie wszystkim, którzy byli pod władzą diabła. Wszyscy pokutujący znajdują u Niego przebaczenie grzechów i łaskę zbawienia. Wszyscy, którzy wierzą w Niego, wejdą do Królestwa Bożego, bo On nie przyszedł, aby świat potępić, ale aby świat był przez Niego zbawiony.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Św. Otton z Bambergu, biskup
urodził się ok. 1060 r. w Szwabii, w rodzinie szlacheckiej. Do Polski przybył jako kleryk w orszaku opata Henryka z Würzburga, który został później arcybiskupem gnieźnieńskim. W Polsce Otton przebywał dłuższy czas, zapoznał się tu dobrze z językiem i miejscowymi obyczajami. Prowadził szkołę w Gnieźnie. Po pewnym czasie powrócił jednak do Niemiec. Został kanclerzem Henryka IV. z najstarszych miast niemieckich, leżące nad Renem w pobliżu Karlsruhe). W grudniu 1102 roku Otton został mianowany biskupem Bambergu. 1 lutego 1103 r. mimo ciężkiej zimy Otton wszedł do swego miasta boso i w szacie pokutnej, co wywarło duże wrażenie na wiernych. Jako biskup Otton okazał się dobrym organizatorem diecezji. Zachował jedność z papieżem w czasie jego sporu z cesarzem. Założył 15 dużych i 6 mniejszych klasztorów. W porozumieniu ze Stolicą Apostolską, na zaproszenie władcy polskiego, Bolesława Krzywoustego, Otton przybył do Polski by pomóc w ewangelizacji Pomorza. Pierwsza misja zakończyła się niepowodzeniem. W czasie drugiej misji ludność pomorska, zachęcona przez Bolesława Krzywoustego przyrzeczeniem ulg w daninach, okazała się sposobniejsza do przyjęcia chrześcijaństwa. Otton zmarł w Bambergu 30 czerwca 1139 r. Pochowano go w opactwie na Górze św. Michała pod Bambergiem.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

W Królestwie Izraela za panowania Jeroboama II panowała wielka niesprawiedliwość społeczna i uprawiano bałwochwalstwo. W tym czasie w Królestwie Judy pewien pasterz imieniem Amos usłyszał Boże wezwanie, aby udać się do Izraela i nawoływać mieszkańców do zmiany postępowania. Amos odpowiedział na wezwanie Boga. Porzucił swoje dotychczasowe miejsce zamieszkania i udał się do położonego w Izraelu miasta Betel, by tam przekazywać to, co Bóg mu zleci. Czytany dzisiaj w Kościele fragment z Księgi Amosa jest zapisem jednej z wizji proroka. Adresatem są wszyscy gnębiciele ubogich. Byli oni bardzo pomysłowi w znajdowaniu sposobów wykorzystywania swojej pozycji. Nawet szabat nie był dla nich radosnym czasem przeżytym z Bogiem, ale czasem wyczekiwania jego końca i obmyślania nowych metod wyzysku. Jeśli bliżej przyjrzymy się opisanym występkom, to pewnie nawet jeśli nie czujemy się bogaczami, odnajdziemy na tej liście własne grzechy, może jeszcze bardziej wyrafinowane, bo nowe technologie wydłużają listę możliwości. Tak postępujących ludzi Bóg wzywa do nawrócenia i pokuty. To jedyna droga do poprawy stosunków społecznych i szczęścia każdego człowieka.
Na liście zapowiadanych kar dziwić może zapowiedź głodu słowa Bożego. Dzisiaj stół słowa mamy w Kościele suto zastawiony. Jednak, gdy słuchając słowa Bożego, nie przyjmujemy postawy słuchania go w tym celu, aby pójść za tym, do czego ono nas zaprasza, możemy nadal pozostawać głodni.


Komentarz do psalmu

Psalm, który dzisiaj śpiewamy podczas liturgii, złożony jest z kilku wersetów Psalmu 119. Wersety są tak wybrane, że pierwszy jest zapewnieniem o szczęściu tych, którzy żyją zgodnie z upomnieniami Boga, zaś następne wyrażają pragnienie psalmisty, że właśnie tak chce żyć. Tęsknota za życiem zgodnym z Bożą wolą przeplata się z wyrażaniem prośby o Boże wsparcie w realizacji tych dążeń.
Na obranej drodze wierności Bogu potrzebujemy łaski, której On hojnie udziela, bo jeszcze bardziej niż my pragnie naszego szczęścia.


Komentarz do Ewangelii

Celnicy nie byli zapraszani przez pobożnych Żydów do wspólnego stołu, ponieważ byli podejrzewani (zapewne były ku temu powody) o to, że nie zachowują licznych przepisów Tory. Dlatego faryzeusze, widząc Jezusa siedzącego przy jednym stole z celnikami, byli tym bardzo zgorszeni. Pan Jezus odsyła ich do tego, co głosiło wielu proroków, do słów, które znali, ale których najwyraźniej nie rozumieli: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Przedstawił też cel swojego przyjścia na świat: „nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”. To dobra nowina dla każdego z nas. Jezus zbawił nas, grzeszników. Przyjęcie zbawienia jest jednak możliwe tylko wtedy, gdy przyznamy się do popełnionego grzechu. Dopóki trwamy w postawie, że to nic takiego, że przecież wszyscy tak robią, że jestem bardzo pobożny, nie mogę przyjąć owocu męki i zmartwychwstania Chrystusa. Pobożność sama w sobie nie zbawia. Zbawia Jezus.
On dzisiaj do każdego z nas mówi: „Pójdź za Mną.” Jeśli odpowiemy na to zaproszenie tak, jak Mateusz, Jezus siądzie z nami przy stole naszego życia, a nasi bliscy, dzięki naszej przemianie, będą mogli doświadczyć Jego miłości.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej


Do góry

Książka na dziś

Katoliccy miliarderzy

Maciej Gnyszka

Wszyscy jesteśmy powołani do tego, aby stać się świętymi. Jednak nie istnieje tylko jedna droga do świętości - każdy musi odkryć swoją, a potem wytrwale i konsekwentnie nią podążać.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


02 lipca 2022

Sobota

Sobota XIII tydzień zwykły

Czytania

(Am 9, 11-15)
Tak mówi Pan: "W tym dniu podniosę szałas Dawidowy, który upada, zamuruję jego szczeliny, ruiny jego podźwignę i jak za dawnych dni go zbuduję, by posiedli resztę Edomu i wszystkie narody, nad którymi wzywano mojego imienia – mówi Pan, który to uczyni. Oto nadejdą dni – mówi Pan – gdy będzie postępował żniwiarz zaraz za oraczem, a depczący winogrona za siejącym ziarno; z gór moszcz spływać będzie kroplami, a wszystkie pagórki będą w niego opływać. Uwolnię z niewoli lud mój izraelski – odbudują miasta zburzone i będą w nich mieszkać; zasadzą winnice i pić będą wino; założą ogrody i będą jedli z nich owoce. Zasadzę ich na ich ziemi, a nigdy nie będą wyrwani z ziemi, którą im dałem – mówi Pan, twój Bóg".

(Ps 85 (84), 9. 11-12. 13-14)
REFREN: Pan głosi pokój swojemu ludowi

Będę słuchał tego,
co Pan Bóg mówi:
oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom,
którzy się zwracają ku Niemu swym sercem.

Łaska i wierność spotkają się z sobą,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Pan sam szczęściem obdarzy,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim,
a śladami Jego kroków zbawienie.

Aklamacja (J 10, 27)
Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

(Mt 9, 14-17)
Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: "Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?" Jezus im rzekł: "Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze staje się przedarcie. Nie wlewają też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki przepadają. Ale młode wino wlewają do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Nie jesteśmy w Starym Przymierzu, ale w Nowym Przymierzu. Nie jesteśmy pod prawem, ale pod łaską. Nie jesteśmy sługami litery, lecz Ducha, bo litera zabija, Duch zaś ożywia. Do wolności wyswobodził nas Chrystus. W Nim liczy się tylko wiara, która działa przez miłość. W Nim bowiem jesteśmy nowym stworzeniem ożywionym Jego miłością.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Bernardyn Realino, prezbiter
urodził się w Carpi koło Ferrary 1 grudnia 1530 r. Po studiach podstawowych udał się na medycynę do Modeny i do Bolonii. Potem rozpoczął naukę prawa, zdobywając doktorat. Bernardyn został burmistrzem Felizzano, a potem Cassine. Był równocześnie osobistym doradcą namiestnika Neapolu. W Neapolu zetknął się z jezuitami. Pewnej nocy zjawiła mu się Matka Boża z Dzieciątkiem na ręku i poleciła mu, by wstąpił do tej rodziny zakonnej. Złożył więc prośbę o przyjęcie. Miał wtedy 34 lata. Święcenia kapłańskie otrzymał w roku 1567. Musiał wyróżniać się niezwykłą świętością, skoro przełożeni powierzyli mu urząd mistrza nowicjatu i ojca duchownego młodych adeptów zakonu. W roku 1574 przełożeni wysłali Bernardyna do miasta Lecce, położonego na południowym cyplu Apulii, dla otwarcia tam nowej placówki. Pozostał już tam do końca życia, przez 42 lata, w charakterze rektora, kaznodziei i spowiednika. Bernardyn wyróżniał się pokorą. Mimo że znał medycynę i miał podwójny doktorat, mimo zajmowanych stanowisk, prosił generała Towarzystwa Jezusowego o przyjęcie go nie na kapłana, ale na zwykłego brata. Kapłaństwo przyjął jedynie z posłuszeństwa. Bóg obdarzył go także darem wysokiej kontemplacji, ekstaz i proroctwa. Pod koniec życia Bernardyn bardzo cierpiał. Trzy lata przed śmiercią utracił wzrok. Zmarł 2 lipca 1616 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Księga Amosa zawiera wiele zapowiedzi klęsk dla Północnego Królestwa, które w czasach proroka, mimo rozkwitu gospodarczego i politycznego, trwało w wielkiej nędzy moralnej. W społeczeństwie było wiele niesprawiedliwości, chciwości, braku wrażliwości na potrzeby biednych. Mieszkańcy wybiórczo podchodzili do prawa Mojżeszowego. To wszystko działo się w narodzie szczególnie umiłowanym przez Boga. Księga zawiera szereg zapewnień o wybraniu przez Boga tego narodu spośród wielu ludów pogańskich. Właśnie wyrazem Bożej miłości były te ostrzeżenia, a w konsekwencji nieliczenia się z nimi - trudne doświadczenia. Bóg jednak nie pozostawił swojego ludu. Przez proroka Amosa przekazuje zapowiedź odbudowy tego wszystkiego, co zostało zniszczone i przedstawia malowniczy obraz wielkiej obfitości. Bóg, jakiego poznajemy w Księdze Amosa, jest jednocześnie sprawiedliwy i miłosierny. Żadnego z tych przymiotów nie możemy lekceważyć.
Największym aktem Bożego miłosierdzia jest wzbudzenie Mesjasza z rodu Dawida, czego zapowiedź widzimy w słowach: „W tym dniu podniosę szałas Dawidowy, który upada”. Przez wiarę w Jezusa, jako jedynego Zbawiciela, stajemy się uczestnikami nowego przymierza i to przed nami roztaczają się te wizje winnic, żniwiarzy, ogrodów pełnych owoców. To z pewnością szczątkowy zaledwie obraz tego szczęścia, którego możemy doświadczać częściowo już teraz, pozwalając Jezusowi nieskrępowanie działać w naszym życiu.


Komentarz do psalmu

Fragment psalmu, który słyszymy dzisiaj w liturgii, wspaniale odzwierciedla treść pierwszego czytania. Jest pełen nadziei dla tych, którzy szczerze zwracają się do Boga. Podobnie jak w Księdze Amosa były wizje winnic, żniwiarzy, ogrodów pełnych owoców, tak w psalmie mamy wizje łaskawości, wierności, sprawiedliwości, pokoju, szczęścia. W wersji doskonałej nie zaznamy tego w obecnym życiu, jednak zwiastuny tego wszystkiego miewamy wokół siebie. Warto każdego dnia dokładnie rozejrzeć się pod tym kątem i dziękować za każdy przejaw tego, co Bóg przygotował dla nas w wieczności.


Komentarz do Ewangelii

Przyjście na świat Syna Bożego, Jego męczeńska śmierć i zmartwychwstanie stanowią przełom w dziejach świata. To nie był jakiś retusz, drobna modyfikacja. To była zmiana totalna. Takiej bliskości Boga nikt wcześniej nie doświadczył. Bóg przez tysiące lat przygotowywał naród wybrany do tego wydarzenia. Objawiał się przez proroków. Ostatnim z nich był Jan Chrzciciel. Jego uczniowie zauważyli różnicę pomiędzy własnym życiem pełnym umartwień a pozbawionym postów życiem uczniów Jezusa. Gdy zapytali, dlaczego uczniowie Jezusa nie poszczą, otrzymali trudną do pojęcia odpowiedź Jezusa: „Czy goście weselni mogą się smucić, kiedy pan młody jest z nimi? Nadejdą jednak dni, kiedy pan młody zostanie im zabrany, i wtedy będą pościć”. To Siebie nazwał panem młodym, uczniowie to goście weselni. Zabranie Pana młodego to zapowiedź śmierci Jezusa.
Ta odpowiedź Jezusa może być wskazówką dla nas, gdy pytamy o miejsce postu w naszym życiu duchowym. Gdy przeżywamy doświadczenie bliskości Boga, to nie jest czas odpowiedni na post. Gdy wydaje się, że Bóg jest odległy, nie doświadczamy łączności z Nim, codzienne sprawy nadmiernie pochłaniają nas, dobrze przeżywany post może być sposobem na zmianę tego stanu.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej


Do góry

Książka na dziś

Opowiem ci o Maryi. 31 historii o Matce Jezusa

Bruno Ferrero

Zebrane w tej książce opowiadania przybliżają Maryję jako wrażliwą i czułą towarzyszkę naszego życia, gotową, aby nieść pomoc również nam.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.