pobierz z Google Play
sierpień 2022
21 XXI Niedziela zwykła (Iz 66, 18-21); (Ps 117 (116), 1b-2); (Hbr 12, 5-7. 11-13); Aklamacja (J 14, 6); (Łk 13, 22-30);
22 Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej (Iz 9, 1-3. 5-6);(Ps 113, 1-2. 3-4. 5-6. 7-8);Aklamacja (Łk 1, 28);(Łk 1, 26-38);
23 Wtorek XXI tydzień zwykły (2 Tes 2, 1-3a. 14-17);(Ps 96 (95), 10. 11-12. 13);Aklamacja (Hbr 4, 12);(Mt 23, 23-26);
24 Środa - Święto św. Bartłomieja, apostoła (Ap 21, 9b-14);(Ps 145, 10-11. 12-13ab. 17-18);Aklamacja (J 1, 49b);(J 1, 45-51);
25 Czwartek XXI tydzień zwykły (1 Kor 1, 1-9);(Ps 145 (144), 2-3. 4-5. 6-);Aklamacja (Mt 24, 42a. 44);(Mt 24, 42-51);
26 Piątek - Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej (Prz 8, 22-35);(Ps 48, 2-3ab. 9. 10-11. 13-15);(Ga 4, 4-7);Aklamacja (Łk 1, 28);(J 2, 1-11);
27 Sobota XXI tydzień zwykły (1 Kor 1, 26-31);(Ps 33 (32), 12-13. 18-19. 20-21);Aklamacja (J 13, 34);(Mt 25, 14-30);

21 sierpnia 2022

Niedziela

XXI Niedziela zwykła

Czytania

(Iz 66, 18-21)
Tak mówi Pan: "Ja znam ich czyny i zamysły. Przybędę, by zebrać wszystkie narody i języki; przyjdą i ujrzą moją chwałę. Ustanowię u nich znak i wyślę niektórych ocalałych z nich do narodów Tarszisz, Put, Lud, Meszek i Rosz, Tubal i Jawan, do wysp dalekich, które nie słyszały o mojej sławie ani nie widziały mojej chwały. Oni rozgłoszą chwałę moją wśród narodów. Z wszelkich narodów przyprowadzą jako dar dla Pana wszystkich waszych braci – na koniach, na wozach, w lektykach, na mułach i na dromaderach – na moją świętą górę w Jeruzalem – mówi Pan – podobnie jak Izraelici przynoszą ofiarę pokarmową w czystych naczyniach do świątyni Pana. Z nich także wezmę sobie niektórych jako kapłanów i lewitów" – mówi Pan.

(Ps 117 (116), 1b-2)
REFREN: Całemu światu głoście Ewangelię

Chwalcie Pana, wszystkie narody,
wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo potężna nad nami Jego łaska,
a wierność Pana trwa na wieki.

(Hbr 12, 5-7. 11-13)
Bracia: Zapomnieliście o napomnieniu, z jakim Bóg się zwraca do was jako do synów: "Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karci, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje". Trwajcie w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste ślady czyńcie nogami, aby kto chromy, nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony.

Aklamacja (J 14, 6)
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

(Łk 13, 22-30)
Jezus przemierzał miasta i wsie, nauczając i odbywając swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: "Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?" On rzekł do nich: "Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas, stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: „Panie, otwórz nam!”, lecz On wam odpowie: „Nie wiem, skąd jesteście”. Wtedy zaczniecie mówić: „Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś”. Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości!” Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia i niewielu jest tych, którzy ją znajdują. Nie każdy, kto mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Bożego, lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca, który jest w niebie. Ten jest uczniem Jezusa, kto słucha Słowa i wypełnia je. Naśladowca Pana, bierze swój krzyż i idzie za Nim, nie miłując swojego życia aż do śmierci. Mamy wytrwać w wierze do końca, troszcząc się o swoje zbawienie z bojaźnią i drżeniem.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Codziennie modlimy się słowami, których nauczył nas sam Jezus Chrystus, mówiąc ,,Ojcze nasz” – a więc zwracamy się do kochającego Ojca wszystkich ludzi, "który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 4).
Ostatni rozdział Księgi Proroka Izajasza jest zapowiedzią powszechności zbawienia – Bóg odnowi nie tylko Izraela, ale objawi swoją chwałę także wobec pogan ze wszystkich narodów. Co więcej, to właśnie poprzez pogan Bóg zgromadzi znów wokół świętego miasta, Jerozolimy, Żydów mieszkających w diasporze. Słowa te były najpierw proroctwem skierowanym do Izraelitów, którzy w dużej części powrócili już z wygnania, ale mimo to doświadczają różnorodnych trudności i błędów wewnątrz własnej wspólnoty skupionej wokół świętego miasta.
To wielka wizja nowego stworzenia, taka, o jakiej słyszymy również w Księdze Apokalipsy. Bóg Stworzyciel jest zarazem Zbawicielem, odnowicielem całego stworzenia, które zostało zranione przez grzech. Śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, w które jesteśmy włączeni przez sakrament chrztu, są źródłem odnowienia wszystkiego, aż wszystko zostanie poddane pod stopy Jezusa.
Bóg chce posłać swoich świadków ,,do wysp dalekich, gdzie jeszcze nie słyszano o Mnie i nie widziano mojej chwały”. Potrzebujemy prosić Ducha Świętego, aby wskazywał nam ludzi, do których mamy pójść z Ewangelią. Mamy codziennie towarzyszyć Jezusowi an modlitwie, tak aby stawać się dyspozycyjnymi świadkami, których może posłać tam, gdzie chce (por. Mk 3, 14). Ludzie, których spotykamy na co dzień, a którzy żyją jeszcze w ciemności grzechu, są spragnieni oglądania chwały Bożej i Jego wielkich dzieł.
"Z nich także wezmę sobie niektórych jako kapłanów i lewitów” – to z jednej strony zapowiedź powszechnego kapłaństwa, w jakim mamy udział przez chrzest, ale możemy widzieć tu także zapowiedź kapłaństwa sakramentalnego. Czas wakacji to czas intensywnej modlitwy o powołania – módlmy się o wypełnienie się tej obietnicy Izajasza w życiu tych, których Pan woła po imieniu do kapłaństwa, by byli całkowicie oddani głoszeniu królestwa i przedłużaniu Jego obecności na ziemi poprzez sakramenty.


Komentarz do psalmu

Niekiedy zastanawiamy się, jaki sens ma nasza modlitwa. Głównym jej sensem jest właśnie postawa uwielbienia Boga, do której wzywa nas najkrótszy spośród psalmów. Jest tylko jeden prawdziwy Bóg w Trójcy Przenajświętszej. Nasza modlitwa jest uwielbieniem Boga także w imieniu tych wszystkich, którzy dziś jeszcze nie wierzą w Ewangelię.
Psalm 117 mówi też o tym, jak potężna jest moc łaski Bożej, której Bóg udziela wszystkim tak, jak sam chce. Błogosławiony Prymas Stefan Wyszyński mówił, że zbyt mało mówi się w homiliach właśnie o łasce. Dzisiejsza niedziela, mówiąca nam o głoszeniu Ewangelii wszystkim, to dobra okazja, żeby przypomnieć sobie, iż nie mamy nigdy działać własną mocą, ale podejmować trud apostolstwa, jedynie opierając się na mocy płynącej od Chrystusa. To On daje nam obietnicę – "Kto was słucha, Mnie słucha!” (Łk 10, 16).


Komentarz do drugiego czytania

Czy cierpienie może nas uzdrawiać?
We wcześniejszym, 11. rozdziale Listu do Hebrajczyków, słowo Boże pokazuje nam "całe mnóstwo świadków” (por. 12, 1), których wiara rozwijała się i była próbowana wśród różnych doświadczeń, tak aby całkowicie oparli się na Bogu.
W naszym życiu wiary Duch Święty ciągle pragnie upodabniać nas do Chrystusa, aby nasze oblicze stawało się coraz bardziej Jego obliczem. A to podobieństwo nie może się dokonać inaczej, jak poprzez naśladowanie Chrystusa w Jego męce. Autor Listu do Hebrajczyków kilka rozdziałów wcześniej wskazuje właśnie na przykład posłuszeństwa naszego Pana, który "chociaż był Synem, przez cierpienia nauczył się posłuszeństwa” (Hbr 5, 8).
Jaka jest zatem dobra nowina dla człowieka, który dzisiaj cierpi i nie widzi sensu swojego bólu – duchowego, psychicznego, fizycznego? Najpierw dobrą nowiną jest nasze synostwo wobec Boga, bycie dzieckiem wobec kochającego Ojca, który, dopuszczając tajemnicę cierpienia, nie przestaje patrzeć na nas jak na umiłowanych synów, ochrzczonych i zanurzonych w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa (por. Mk 1, 11). "Bóg obchodzi się z nami jak z dziećmi” (por. 12, 7b), a więc pragnie nas wychowywać do dojrzałości, dawać przestrzeń wzrostu i rozwoju.
Ale dobrą nowiną jest także zachęta do długomyślności i gorliwej modlitwy. Człowiek wiary to ten, który wie, że nie może skupić się na sobie, ani pogrążać się w smutku, patrząc jedynie na obecne cierpienie. Człowiek wiary patrzy z modlitewną nadzieją ku Chrystusowi, bo to Chrystus jest Panem historii jego życia. To On wie, w jaki sposób cierpienie, którego nie da się uniknąć, staje się drogą uświęcenia, jeśli jest przyjęte z miłością i w posłuszeństwie. Jezus wziął na siebie nasze słabości i dźwigał nasze choroby (por. Iz 53, 4), to znaczy wycierpiał na krzyżu i odkupił każde ludzkie cierpienie i zwyciężył grzech. "Przez Jego rany zostaliśmy uzdrowieni" (Iz 53, 6).


Komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia daje nam jednocześnie słowa przestrogi i nadziei.
Najpierw przestrogi – bo nawet ten, któremu wydaje się, że jest blisko Jezusa, może rozminąć się z Ewangelią. Może nawet brać udział w wielkich, spektakularnych wydarzeniach wiary, nawet przyjmować sakramenty święte, ale tak naprawdę nie chcieć przejść przez głęboką drogę nawrócenia, zmiany myślenia, rozwoju w miłości. Grozi nam przeżywanie wiary "lekko", przyjemnie, szukanie wrażeń, nawet pięknych i religijnych, tylko dla własnego zadowolenia. Potrzebujemy ciągle mocnego oparcia w modlitwie słowem Bożym i relacji sakramentalnej z Chrystusem, ale jednocześnie weryfikacji poprzez szczery rachunek sumienia – czy święte rzeczy, które poznaję, w których mam udział, zaowocowały konkretnym trudem miłości dzisiaj? Prawdziwe chrześcijaństwo jest wchodzeniem przez ciasną bramę – ale tą bramą jest sam Chrystus, którego Najświętsze Serce jest dla nas szeroko otwarte, który sam uczynił krzyż bramą do nieba.
Słowa nadziei dotyczą powszechności zbawienia, którą zapowiada prorok Izajasz oraz psalmista. Ci, którychnie spodziewamy się w niebie - dzisiaj niepobożni, niepoukładani, mogą okazać się z czasem gorliwsi, niż ci, którzy są całkowicie przekonani o tym, że dobrze znają Chrystusa.
Pan Jezus mówi o wielkiej wspólnocie zgromadzonej "przy stole". Znakiem i zapowiedzią tego stołu jest Najświętsza Eucharystia, która jednoczy cały Kościół i prowadzi nas do udziału w uczcie niebieskiej.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza


Do góry

Książka na dziś

Osiem błogosławieństw

ks. Dolindo Ruotolo

Jeśli się dobrze zastanowić, to asceza, mistycyzm i wszystkie traktaty na temat doskonałości zawierają się w tym genialnym nauczaniu o darach, owocach i błogosławieństwach Ducha Świętego. Ten, kto zgłębia i medytuje to nauczanie, wznosi się stopniowo od praktykowania zwykłych cnót

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.

22 sierpnia 2022

Poniedziałek

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej

Czytania

(Iz 9, 1-3. 5-6)
Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują w żniwa, jak się weselą przy podziale łupu. Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy, jak w dniu porażki Madianitów. Albowiem dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem: "Przedziwny doradca, Bóg Mocny, odwieczny ojciec, Książę Pokoju". Wielkie będzie Jego panowanie w pokoju bez granic na tronie Dawida i nad jego królestwem, które on utwierdzi i umocni prawem i sprawiedliwością, odtąd i na wieki. Zazdrosna miłość Pana zastępów tego dokona.

(Ps 113, 1-2. 3-4. 5-6. 7-8)
REFREN: Niech imię Pana będzie pochwalone

Chwalcie, słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione
teraz i na wieki.

Od wschodu aż do zachodu słońca
niech będzie pochwalone imię Pana.
Pan jest wywyższony nad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.

Kto jest jak nasz Pan Bóg,
co ma siedzibę w górze,
co w dół spogląda
na niebo i ziemię?

odnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego,
by go posadzić wśród książąt,
wśród książąt swojego ludu.

Aklamacja (Łk 1, 28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami.

(Łk 1, 26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”. Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Wtedy odszedł od Niej anioł.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Nowe Przymierze otworzyło drogę zbawienia we Krwi Chrystusa. Kto pozostaje w Chrystusie jest nowym stworzeniem. Stare, dawne przeminęło i wszystko stało się nowe. Liczy się tylko nowe stworzenie, liczy się tylko wiara, która działa przez miłość. Kto kocha Chrystusa, ten żyje Jego nauką, szuka najpierw Jego Królestwa, nie miłuje tego świata z jego pożądliwościami. Po owocach poznajemy, kto prawdziwie żyje Ewangelią Chrystusową.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Obchodzimy dzisiaj wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Królowej. To zakończenie dawnej oktawy Wniebowzięcia Maryi. O czym mówi nam ta prawda wiary?
Na tajemnice wiary mówiące o Maryi zawsze patrzymy poprzez Jej relację do Chrystusa. Jak uczy nas Kościół, ,,Niepokalana Dziewica, zachowana wolną od wszelkiej skazy winy pierworodnej, dopełniwszy biegu życia ziemskiego, z ciałem i duszą wzięta została do chwały niebieskiej i wywyższona przez Pana jako Królowa wszystkiego, aby bardziej upodobniła się do Syna swego, Pana panującego (por. Ap 19,16) oraz zwycięzcy grzechu i śmierci (Lumen gentium, 59)”.
Prorok Izajasz kieruje proroctwo o nowym królu, Księciu Pokoju, do ludu, który jest zdruzgotany po najeździe asyryjskim i pogrążony w ciemności. Ale tam, gdzie panuje ciemność, Bóg ma moc stwarzać światło – tak jak uczynił to na początku (por. Rdz 1, 2n). Tym światłem dla świata pogrążonego w ciemności grzechu jest Jezus Chrystus, który mocą swojej miłości rozprasza mroki nocy betlejemskiej. A Światłość świata przyszła do nas przez Maryję.
"Zazdrosna miłość Pana Zastępów” to gorliwa troska Pana Boga o to, aby Jego plan zbawienia wobec nas się powiódł. Maryja odpowiedziała na miłość Boga także miłością - w sposób Oblubieńczy. Dlatego modlitwa do Niej kształtuje w nas postawę całkowitego oddania Bogu, w której stopniowo zostajemy oczyszczeni ze wszystkiego, co nie jest miłe Panu.
Tam, gdzie dziś jeszcze panuje mrok i błąkamy się w ciemności, wzywajmy wstawiennictwa Maryi Królowej. Ona czym prędzej zaprosi tam swojego Syna.


Komentarz do psalmu

Królowanie Maryi jest udziałem w królowaniu Jej Syna. Bóg wejrzał na Jej pokorę, bo właśnie taka postawa serca jest Jemu najmilsza.
Nasze królowanie, czyli zwycięstwo nad grzechem, jest możliwe właśnie wtedy, kiedy ufni w miłosierdzie Boże stajemy przed Panem uniżeni, pokorni, jak "nędzarze” i "ubodzy”, którzy pokładają całą nadzieję w Nim. To piękny obraz każdej spowiedzi świętej, gdy Pan pragnie nas, załamanych i zdruzgotanych własną słabością, podnieść znów ku niebu.


Komentarz do Ewangelii

Maryja, pokorna służebnica wsłuchana w słowo Pana, podczas Zwiastowania słyszy wielką obietnicę odnowienia królestwa Dawida, którego dokona poczęte przez Nią Dziecko. Pan Bóg pragnie odnowić ze swoim ludem przymierze, które zawarł z dynastią Dawida. Musiało to być dla Maryi zaskakujące – Żydzi oczekiwali od wieków na spełnienie się wielkich obietnic Boga, kiedy w trudnych wydarzeniach historii przypominali sobie wielkiego króla Dawida. Ale Bóg obiecuje, że Król, który pocznie się w łonie Maryi z Ducha Świętego, przewyższy Dawida – będzie mesjaszem czasów ostatecznych, Jego królestwo nie będzie miało końca. Anioł zapowiada także Jego jedyną w swoim rodzaju, synowską relację z Bogiem – Jezus nie jest bowiem przybranym synem, ale jest Jednorodzonym Synem Ojca, równy Jemu w bóstwie i chwale.
Wiele razy w Ewangelii cierpiący wołają: "Jezusie, Synu Dawida!”. Jezus nie odnowił królestwa w sposób polityczny, ale przewyższył nieskończenie wszelkie zapowiedzi o potomku Dawida. On zakrólował na krzyżu, oddając siebie w miłości do końca, abyśmy nie byli niewolnikami grzechu i śmierci, ale wolnymi synami nowego królestwa.
Słowa anioła: "błogosławiona jesteś między niewiastami” są także zapowiedzią ukoronowania Maryi po wzięciu do nieba. Dzięki macierzyństwu Maryi, Matki Boga, każdy wierzący może stać się błogosławiony – a więc prawdziwie szczęśliwy, wolny od grzechu i napełniony samym Bogiem.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza


Do góry

Książka na dziś

Modlitwy Powszechne na rok liturgiczny A (2022/2023) – Wkład

Zestaw podstawowy (tzw. Wkład) obejmuje: kartkę „Modlitw” na każdy dzień roku (wpinaną do segregatora), wspomnienia obowiązkowe w diecezjach – dodatek żółty, Msze Święte obrzędowe i okolicznościowe – dodatek niebieski,

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


23 sierpnia 2022

Wtorek

Wtorek XXI tydzień zwykły

Czytania

(2 Tes 2, 1-3a. 14-17)
W sprawie przyjścia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, i naszego zgromadzenia się wokół Niego prosimy was, bracia, abyście się nie dali zbyt łatwo zachwiać w waszym rozumieniu ani zastraszyć bądź przez ducha, bądź przez mowę, bądź przez list, rzekomo od nas pochodzący, jakby już nastawał dzień Pański. Niech was w żaden sposób nikt nie zwodzi. Po to wezwał was przez nasze głoszenie Ewangelii, abyście dostąpili chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się tradycji, o których zostaliście pouczeni bądź żywym słowem, bądź za pośrednictwem naszego listu. Sam zaś Pan nasz, Jezus Chrystus, i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i przez łaskę udzielił nam wiecznego pocieszenia i dobrej nadziei, niech pocieszy serca wasze i niech utwierdzi w każdym działaniu i dobrej mowie.

(Ps 96 (95), 10. 11-12. 13)
REFREN: Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię

Głoście wśród ludów,
że Pan jest królem.
On świat tak utwierdził, że się nie zachwieje,
będzie sprawiedliwie sądził ludy.

Niech się radują niebiosa i ziemia weseli,
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie,
niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości.

Przed obliczem Pana, który już się zbliża,
który już się zbliża, by osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie,
a ludy według swej prawdy.

Aklamacja (Hbr 4, 12)
Żywe jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.

(Mt 23, 23-26)
Jezus przemówił tymi słowami: "Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dajecie dziesięcinę z mięty, kopru i kminku, lecz zaniedbaliście to, co ważniejsze jest w Prawie: sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę. To zaś należało czynić, a tamtego nie zaniedbywać. Ślepi przewodnicy, którzy przecedzacie komara, a połykacie wielbłąda! Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze obłudnicy, bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Dzięki Ewangelii dostępujemy chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Dzięki Ojcu, poznaliśmy Syna Bożego, w którym mamy życie wieczne. Teraz trzymamy się mocno Słowa Życia i wzrastamy w poznaniu i wyczuciu tego, co lepsze, abyśmy byli czyści i bez nagany na dzień Chrystusa.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święta Róża z Limy, dziewica
Izabela Flores urodziła się w Limie, stolicy Peru, 20 kwietnia 1586 r.Od młodości odznaczała się głęboką wiarą i pobożnością. Róża była dumą i radością rodziców, pełna miłości i posłuszeństwa. Jako dziecko złożyła Bogu ślub dozgonnej czystości. Rodzice za wszelką cenę chcieli ją wydać za bogatego człowieka. Ona jednak stanowczo odmówiła. W dwudziestym roku życia wstąpiła do Trzeciego Zakonu św. Dominika. Jako tercjarka nadal pozostawała w domu rodzinnym, zajmując osobny domek z ogródkiem. Zwiększyła swoje posty i umartwienia, modlitwy, czuwania, surowe pokuty i wyrzeczenia. Róża żyła niezwykle surowo. Praktykowała najrozmaitsze pokuty i umartwienia. W nagrodę za takie życie cieszyła się poufnym przestawaniem ze swoim Aniołem Stróżem i Matką Bożą. Przez piętnaście lat doświadczała zupełnego opuszczenia. Nie odczuwała żadnego pociągu do modlitwy, żadnej pociechy ani poczucia bliskości Boga. Ostatnie trzy lata życia spędziła u małżonków Gonzaleza della Maza i Marii Uzategui, którzy darzyli ją pełną miłością. W ich domu zmarła w wieku 31 lat, 24 sierpnia 1617 r., w dniu, który przepowiedziała.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dostęp do literatury religijnej i wszelkich treści katolickich w Internecie jest nieograniczony. Z jednej strony umożliwia to rozwój wiedzy religijnej i wiary wielu osób. Ale jednocześnie stanowi niebezpieczeństwo, bo przy tak dużej ilości treści czasem trudno przeciętnemu czytelnikowi rozeznać, co jest zgodne z nauką Kościoła, a co nie. Dużą popularnością cieszą się zwłaszcza artykuły budzące sensację, a nawet obwieszczające nadejście czasów ostatecznych.
Listy do Tesaloniczan to najstarsze pisma Nowego Testamentu, spisane przez świętego Pawła, nim jeszcze zostały spisane Ewangelie. We wspólnocie chrześcijan w Tesalonikach, którą Paweł założył podczas drugiej podróży misyjnej, panowało silne przekonanie, że już wkrótce nastąpi Paruzja, albo że nawet już się rozpoczęła. W drugim liście Święty Paweł przestrzega Tesaloniczan przed rozgorączkowanym podejściem do wiary, ale także przed biernością i lenistwem, które może być skutkiem przekonania, że ,,kończy się świat”.
W dzisiejszym czytaniu znajdujemy też bardzo ważne zdanie o tym, że wśród różnych fałszywych nauk, nawet pozornie katolickich, mamy trzymać się wiernie Pisma Świętego i Tradycji Kościoła – a więc dwóch sposobów przekazu Bożego Objawienia. To wielkie szczęście, że jako katolicy jesteśmy bezpieczni – możemy znaleźć schronienie w autorytecie wspólnoty Kościoła, w której strzeżony jest depozyt wiary, otrzymany od Chrystusa i przekazywany z pokolenia na pokolenie przez apostołów ich następcom.


Komentarz do psalmu

Świat się wali, świat zmierza do końca – nieraz mówimy tak, patrząc na przytłaczające, złe doświadczenia, które spotykają nas i innych ludzi. Ale psalmista zapewnia nas: Bóg "świat tak utwierdził, że się nie zachwieje, będzie sprawiedliwie sądził ludy”. Chrześcijanin wie, kto jest Panem świata, i wie, że jedynym sprawiedliwym sędzią jest Jezus Chrystus, który przyjdzie powtórnie na końcu czasów. To Bóg stworzył świat i wszystkich ludzi, i do Niego mamy wrócić. W codzienności uczymy się nadziei, powtarzając z wiarą słowa z Mszy świętej: "głosimy śmierć Twoją Panie, oczekując Twego przyjścia w chwale”.
O tej nadziei na powtórne przyjście Chrystusa sędziego mówi papież Benedykt XVI: "Ważne jest wiedzieć, że mogę zawsze żywić nadzieję, nawet jeżeli w moim życiu albo w danym historycznym momencie jest oczywiste, że nie mam czego się spodziewać. Tylko wielka nadzieja - pewność, że na przekór wszelkim niepowodzeniom moje życie osobiste oraz cała historia są pod opieką niezniszczalnej mocy Miłości, i dzięki niej i dla niej mają sens i wartość – tylko taka nadzieja może w tym przypadku dodać jeszcze odwagi, by działać i iść naprzód (Spe salvi, 35).
Przybycie Pana obwieszcza nam każda Eucharystia. Chrystus staje obecny pośród nas w osobie kapłana, który wchodzi w procesji wejścia i obwieszcza nam radość: "Pan z wami”! Eucharystia przygotowuje nas do udziału w życiu wiecznym, kiedy On będzie już zawsze z nami, a my - zawsze z Nim.


Komentarz do Ewangelii

Prawo Mojżeszowe nie mówiło o tym, jakoby komar pływający w napoju powodował zaciągnięcie rytualnej nieczystości. Nadmierne skupienie się na szczegółach, skrupulantyzm sprawia, że wiara staje się utrapieniem, i nie pozwala na spotkanie się z Bogiem w synowskiej wolności, ale utwierdza nas w lękliwości niewolnika.
Panu Bogu miła jest wierność w drobnych rzeczach, ale wynikająca z miłości do Niego i do bliźnich. Warto pytać się w rachunku sumienia, czy moja modlitwa, moja wierność Bożym przykazaniom prowadzi do większej wolności i otwartości serca, czy raczej pogrąża mnie w jeszcze większym skupieniu na własnej, wydumanej doskonałości.
W codziennym życiu Kościoła mamy dbać o zewnętrzne piękno liturgii – wystrój wnętrza świątyni, szaty, śpiew, bo nie są to tylko pobożne dodatki. Ale jeśli za zewnętrzną poprawnością nie idzie duch modlitwy, wewnętrzne oddanie się Bogu, to nawet piękna zewnętrznie liturgia może stać się rytuałem, bezowocnym dla tego, kto ją sprawuje czy w niej uczestniczy. Kard. Robert Sarah zwraca uwagę, że chodzi o postawę serca – bo zarówno w pełnej śpiewu i tańca liturgii afrykańskiej, jak i w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego sercem można być daleko od Boga.
Pan Jezus wzywa nas dziś do pokornego stanięcia przed Nim i uznania, że nie jesteśmy doskonali, że nie nasze własne wysiłki o bycie idealnym czynią nas świętymi. ,,Bóg pokornym daje łaskę” i sprawia, że pełni Ducha Świętego zaczynamy troszczyć się o to, co najważniejsze - sprawiedliwość, miłosierdzie i wiarę.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza


Do góry

Książka na dziś

Ziarenka wiary. Pierwszy katechizm dla maluszków

Virginie Aladjidi, Caroline Pellissier

Oto piękna, kolorowa książka, która pomaga dzieciom poznać Pana Boga – naszego Tatusia.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


24 sierpnia 2022

Środa

Święto św. Bartłomieja, apostoła

Czytania

(Ap 21, 9b-14)
Anioł tak się do mnie odezwał: "Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka". I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte, Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu. Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela. Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu apostołów Baranka.

(Ps 145, 10-11. 12-13ab. 17-18)
REFREN: Niech wierni Twoi sławią Twe królestwo

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.

Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.

Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.

Aklamacja (J 1, 49b)
Nauczycielu, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś Królem Izraela.

(J 1, 45-51)
Filip spotkał Natanaela i powiedział do niego: "Znaleźliśmy Tego, o którym pisał Mojżesz w Prawie i Prorocy, Jezusa, syna Józefa, z Nazaretu". Rzekł do niego Natanael: "Czyż może być co dobrego z Nazaretu?" Odpowiedział mu Filip: "Chodź i zobacz". ezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: "Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu". Powiedział do Niego Natanael: "Skąd mnie znasz?" Odrzekł mu Jezus: "Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym". Odpowiedział Mu Natanael: "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!" Odparł mu Jezus: "Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: „Widziałem cię pod drzewem figowym?” Zobaczysz jeszcze więcej niż to". Potem powiedział do niego: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Jezus jest Mesjaszem Bożym. On sam powołuje kogo chce. Nie my Go wybraliśmy, ale to On nas wybrał i przeznaczył do owocowania w Jego Królestwie. On przyszedł, aby była w nas miłość Ojca. Każdy, kto poznał, że Ojciec posłał Jezusa, doświadczył wielkiego zbawienia i został zrodzony z Boga.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Patronem dzisiejszego dnia jest święty Bartłomiej Apostoł, który najpierw osobiście spotkał Chrystusa i otrzymał obietnicę: "zobaczysz jeszcze więcej” (J 1, 50). Według tradycji, jako głosiciel Dobrej Nowiny o Jezusie dotarł aż do Indii, i poniósł śmierć męczeńską poprzez odarcie ze skóry – znamy choćby słynne przedstawienie tego Apostoła w scenie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej.
Jednak dzisiejsze pierwsze czytanie pokazuje, że w życiu Apostoła nie chodzi jedynie o analizowanie jego męczeństwa. Bartłomiej był gotów na męczeństwo, ponieważ, podobnie jak pozostali Apostołowie, zechciał być oblubieńcem Baranka, oddać całe swoje życie i śmierć dla dobra i wzrostu Kościoła.
Wizja z Księgi Apokalipsy ukazuje nam Nowe Jeruzalem – miasto uczynione przez Boga, które jest doskonałe, pełne harmonii i piękna, a jedynym źródłem światła i nową świątynią jest sam Bóg i Baranek. Fundamentem miasta są święci Apostołowie.
Prośmy dzisiaj świętego Bartłomieja Apostoła, abyśmy byli gotowi wszystko oddać dla Chrystusa, abyśmy tylko w Nim szukali naszego światła i schronienia, i tak mogli stać się prawdziwym oparciem dla innych.


Komentarz do psalmu

Psalm 145 to piękna modlitwa uwielbienia Boga, który jest Królem całego świata, i godzien wszelkiej chwały. Psalm wzywa nas najpierw do wychwalania Boga, do wzniesienia ku Niemu naszego serca, ale także do głoszenia – wierni mają "mówić” o chwale królestwa Boga, mają "głosić” Jego potęgę.
W różnych codziennych spotkaniach i rozmowach – w pracy, na uczelni, w szkole, a nawet w gronie wierzących osób, mamy mówić o naszej wierze, dzielić się mocą słowa Bożego, doświadczeniem tego, co Bóg dla nas uczynił. Inni potrzebują naszego świadectwa! Ale czy chodzi tylko o samą czynność mówienia?
Nasze głoszenie to nie tylko wzniosłe i pobożne słowa, ale przede wszystkim nasze życie – głoszenie uczynkami. Zwraca na to uwagę jeden ze współczesnych filozofów, nawróconych na katolicyzm, w książce o prowokującym tytule: ,,Mamy mówić o Bogu, kochając równocześnie bliźniego, ponieważ nie można oddzielić jednego od drugiego (a zatem oddzielić słowa od miłości i Boga od bliźniego). Mówienie o Bogu jest nierozerwalnie związane z miłością do człowieka, któremu o Bogu opowiadamy, gdyż oznacza odbijanie światła Słowa dającego mu istnienie i pragnącego, by istniał” (F. Hadjadj, Antypodręcznik ewangelizacji, Kraków 2016, ss. 104n).


Komentarz do Ewangelii

Jezus, ,,Słowo, które stało się ciałem” (por. J 1, 14), daje się nam spotkać bardzo osobiście. Święty Jan opisuje kilka scen powołania, w których stopniowo orędzie o Chrystusie dotyka serc kolejnych uczniów, którzy potem sami staną się odważnymi głosicielami Ewangelii.
Natanael, czyli przyszły Apostoł Bartłomiej, musiał być człowiekiem gorliwej wiary, znawcą Prawa. Jednocześnie nie zadowolił się tylko słowami Filipa, który wskazał mu na Chrystusa, ale poszedł za jego zachętą, aby ,,zobaczyć” – przekonać się na własne oczy, że ,,może być co dobrego z Nazaretu”, że jego dotychczasowe wyobrażenia i intelektualne rozważania, oparte tylko na Starym Prawie, muszą się zweryfikować w bezpośrednim spotkaniu z Mesjaszem.
Każdy z nas ma w życiu takich świadków, jak Filip, którzy mówili nam o Jezusie, dawali świadectwo, zachęcali swoim przykładem. Ale to głoszenie nie wystarczy. Zachęceni przykładem rodziców, księży, rekolekcjonistów, wierzących przyjaciół, potrzebujemy osobistego przyjścia do Chrystusa, w duchu adoracji, spotkania z Nim ,,twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem (por. Wj 33, 11).
"Widziałem cię pod figowcem…”. Pan zna każdego z nas bardzo osobiście, wie, jak podczas takiego bliskiego spotkania dotknąć naszego serca, rozpalić w nas żywą wiarę, opartą już nie na innych, ale na żywym doświadczeniu Jego obecności.
Jak rozważa papież Benedykt: ,,Nie wiemy, co zdarzyło się pod tym drzewem figowym. Jest rzeczą oczywistą, że chodzi o decydujący moment w życiu Natanaela. Czuje on, że te słowa Jezusa poruszają jego serce, czuje się zrozumiany i pojmuje – ten człowiek wie o mnie wszystko, On zna drogę życia, temu człowiekowi mogę rzeczywiście zawierzyć” (Benedykt XVI, Uczniowie Pana. Katechezy o Apostołach, Kraków 2020, s. 200).
Dzisiejsza kolekta z Mszy świętej może być także naszą osobistą modlitwą o odnowienie naszej osobistej relacji z Panem: ,,Wszechmogący Boże, utwierdź w nas szczerą wiarę, jaka łączyła Bartłomieja Apostoła z Twoim Synem”. Z tego szczerego spotkania z Chrystusem rodzi się apostolska gorliwość.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza


Do góry

Książka na dziś

Żyć każdym dniem czyli jak znaleźć wielką radość w małych rzeczach

ks. Phil Bosmans

Książka ta zawiera teksty, które są niczym promienie słońca, mogące oświetlić ciemne strony życia dzięki "drobinie szkła", przez którą przebłyskuje miłość. Wszystkie z nich zostały odpowiednio zredagowane dla potrzeb jednej strony przeznaczonej na każdy dzień roku

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


25 sierpnia 2022

Czwartek

Czwartek XXI tydzień zwykły

Czytania

(1 Kor 1, 1-9)
Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat, do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, co na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ich i naszego Pana. Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie. W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was. Nie doznajecie tedy braku żadnej łaski, oczekując objawienia się Pana naszego, Jezusa Chrystusa. On też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wierny jest Bóg, który powołał was do współuczestnictwa z Synem swoim, Jezusem Chrystusem, Panem naszym.

(Ps 145 (144), 2-3. 4-5. 6-)
REFREN: Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Każdego dnia będę błogosławił Ciebie
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
a wielkość Jego niezgłębiona.

Pokolenie pokoleniu głosi Twoje dzieła
i zwiastuje Twe potężne czyny.
Głoszą wspaniałą chwałę Twego majestatu
i rozpowiadają Twoje cuda.

Mówią o potędze Twoich dzieł straszliwych
i głoszą wielkość Twoją.
Przekazują pamięć o wielkiej Twej dobroci
i cieszą się Twą sprawiedliwością.

Aklamacja (Mt 24, 42a. 44)
Czuwajcie i bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

(Mt 24, 42-51)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Czuwajcie, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o jakiej porze nocy nadejdzie złodziej, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby we właściwej porze rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy: „Mój pan się ociąga z powrotem”, i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. Każe surowo go ukarać i wyznaczy mu miejsce z obłudnikami. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Czuwamy na modlitwie i jesteśmy zawsze gotowi, bo nie wiemy, którego dnia Pan nasz przyjdzie... Wiemy jedynie, że będzie to o godzinie, której się nie domyślamy... Pan powiedział, abyśmy zawsze szukali najpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości... Mamy stawiać Pana na pierwszym miejscu w naszym życiu... Obracać talentami, troszcząc się o Jego sprawy...
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święta Maria od Jezusa Ukrzyżowanego
Miriam Baourdy, zwana także Małą Arabką, urodziła się 5 stycznia 1846 r. w Abellin, pod starożytną Ptolemaidą, w Galilei. Gdy Maria miała trzy lata, straciła rodziców. Na wychowanie zabrał ją wtedy wuj. W dwunastym roku życia przynaglano ją już do małżeństwa, ale wybroniła się przed nim i złożyła ślub czystości. Poszukując pracy, dotarła do Marsylii, gdzie została służącą. W 1865 r. wstąpiła do józefitek, ale te - widząc, że Maria doznaje ekstaz i jest stygmatyczką - skierowały ją do karmelu w Pau. W 1870 r. razem z innymi wyjechała do Indii, aby w Mangalore założyć nowy klasztor. Do Francji wróciła z tych samych powodów, dla których józefitki oddały ją karmelitankom. W roku 1875 Maria zaczęła realizować dzieło swych dawnych marzeń: założenie karmelu w Betlejem. Zainicjowała ponadto nowy klasztor w Nazarecie. Miriam zmarła 26 sierpnia 1878 r. w Betlejem.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Kiedy skupiamy się nadmiernie na naszych własnych grzechach i słabościach, próbując znaleźć ich rozwiązanie, grozi nam pozostanie jedynie w kręgu własnych myśli i ograniczeń. Potrzebujemy niejako ,,wyrwać się” z własnej wizji siebie, i zobaczyć, czego pragnie dla nas Bóg. A wtedy wszystko staje się jaśniejsze.
Święty Paweł kieruje list do członków wspólnoty w Koryncie, którzy, pomimo przyjęcia Ewangelii, nie zerwali z grzesznymi przyzwyczajeniami. Koryntianie byli bardzo zróżnicowaną grupą, wśród nich byli chrześcijanie nawróceni zarówno z judaizmu, jak i z pogaństwa. Wielu ulegało wpływom pogańskim lub wracało do zwyczajów żydowskich, dochodziło także do profanacji Najświętszej Eucharystii i rozluźnienia moralnego.
Do tych problemów święty Paweł będzie szczegółowo odnosił się w swoim liście, ale najpierw przypomina i sobie, i swoim adresatom ich najgłębszą tożsamość – są powołani przez Jezusa Chrystusa do świętości, do nowego życia dzieci Bożych, które zaczęło się we chrzcie świętym, a więc do wspólnoty z Chrystusem.
Kiedy przygotowujemy się do spowiedzi świętej i myślimy szczegółowo o naszych grzechach, najpierw zwróćmy myśli ku Chrystusowi i pytajmy, jak wygląda nasza modlitwa, nasza wspólnota z Nim?


Komentarz do psalmu

Psalm 145 to piękny hymn uwielbienia Boga, ale to także modlitwa człowieka pokornego. ,,Każdego dnia będę błogosławił Ciebie” – to słowa obietnicy, ale też ufności w łaskę Bożą, że rzeczywiście na każdy dzień życia wystarczy nam Bożej pomocy, by modlić się, aż sam Pan powoła nas do wieczności, by już na zawsze Go chwalić. Potrzebujemy prosić Boga, by zachował w nas łaskę wiary, by strzegł w nas ducha modlitwy do końca naszych dni, a nie tylko w chwilach pomyślnych.
Człowiek, który każdego dnia modli się, który wielbi Boga, także swoim codziennym życiem, przekonuje się, że bogactwa ukryte w Bogu są niezgłębione: "wielkość Jego niezgłębiona”. To Duch Święty, który przenika głębokości Boga, przenika też głębiny naszego serca (por. 1 Kor 2, 10) i stwarza naszą synowską więź z Ojcem i Synem (por. Rz 8, 14-17).


Komentarz do Ewangelii

Każdy z nas ma jakąś własną wizję tego, jak i kiedy powinien działać Pan Bóg, jak powinien nam się objawić, czym obdarować. Dzisiejsze słowa Ewangelii są dla nas oczyszczające - nie znamy dnia przyjścia Pana, to nie my ,,panujemy” nad Bogiem, nie my dyktujemy Mu warunki. Pan Bóg pragnie, abyśmy oddali się Jemu bez zastrzeżeń, a wtedy odkrywamy prawdziwą wolność i zarazem bogactwo Jego łaski, Jego obecności, która przewyższa wszelkie nasze ludzkie oczekiwania i przewidywania.
Dzisiejsza Ewangelia to słowo przestrogi zwłaszcza dla nas, kapłanów, którzy zostaliśmy ustanowieni szafarzami tajemnic Bożych (por. 1 Kor 4, 1n). Nie ma dnia do stracenia, bo każdy dzień ma być dniem czuwania na przyjście Pana, w wierności powierzonym dobrom – a w nasze ręce Chrystus oddał Najwyższe dobro - samego siebie, pragnąc być obecnym najbardziej w sakramentach świętych i głoszonym słowie. Módlmy się dziś o wierność i gorliwość w powołaniu dla wszystkich kapłanów oraz o nowe powołania kapłańskie.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza


Do góry

Książka na dziś

Pasterze i rybacy. Rekolekcje dla biskupów, księży i zakonników

o. Raniero Cantalamessa OFM Cap.

Książka jest propozycją tygodniowych rekolekcji ze słynnym kaznodzieją Domu Papieskiego kard. Ranierem Cantalamessą skierowaną głównie do kapłanów, zakonników i kandydatów do kapłaństwa.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


26 sierpnia 2022

Piątek

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej

Czytania

(Prz 8, 22-35)
To mówi Mądrość Boża: "Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, przed swymi czynami, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. Jestem zrodzona, gdy jeszcze bezmiar wód nie istniał ani źródła, co wodą tryskają, i zanim góry stanęły. Poczęta jestem przed pagórkami, nim ziemię i pola uczynił, początek pyłu na ziemi.Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich. Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń mych nie odrzucajcie. Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana".

(Ps 48, 2-3ab. 9. 10-11. 13-15)
REFREN: Tyś wielką chlubą naszego narodu

Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały
w mieście naszego Boga.
Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie,
radością jest całej ziemi.

Cośmy słyszeli, to zobaczyliśmy
w mieście Pana Zastępów,
w mieście naszego Boga;
Bóg je umacnia na wieki.

Rozważamy, Boże, Twoją łaskawość
we wnętrzu Twojej świątyni.
Jak imię Twe, Boże, tak i chwała Twoja
sięga po krańce ziemi.
Prawica Twoja pełna jest sprawiedliwości.

Obejdźcie dokoła Syjon,
policzcie jego wieże.
By powiedzieć przyszłym pokoleniom,
że Bóg jest naszym Bogiem na wieki.

(Ga 4, 4-7)
Bracia: Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał swojego Syna, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: „Abba, Ojcze”. A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

Aklamacja (Łk 1, 28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami.

(J 2, 1-11)
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”. Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Jeszcze nie nadeszła moja godzina”. Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Ci zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem, i nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli, przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”.Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Bóg zesłał Syna swego, aby wykupił nas z niewoli grzechu do wolności synów Bożych. Nie jesteśmy już niewolnikami diabła, ale dziećmi samego Boga. Odtąd wszystko, co jest Boga, należy w Chrystusie do nas. Jesteśmy zatem synami Bożymi, napełnionymi Duchem Syna, który woła w naszych sercach: Abba, Ojcze!
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Przeżywając uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, nasze myśli kierujemy do najważniejszego narodowego sanktuarium na Jasnej Górze. Liturgia słowa daje nam najpierw do rozważenia fragment z Księgi Przysłów, w którym przemawia Mądrość – będąca przy Bogu jeszcze przed stworzeniem świata, odwiecznie. To słowa, które z jednej strony odnosimy do Jezusa Chrystusa; ale w dzisiejszą uroczystość Kościół czyta je w kontekście Maryi, która jest najpiękniejszym ze stworzeń, wybrana przed wiekami na Matkę Syna Bożego. Możemy wręcz dosłownie odczytać te słowa - Pan Bóg wybrał Maryję, "zanim były osadzone góry” – a więc także przed Jasną Górą. Ile razy nawiedzamy to najważniejsze polskie sanktuarium, Pan Bóg otwiera przed nami niebo, daje nam łaskę szczególnej bliskości ze sobą, poprzez osobę Maryi kieruje nasze myśli we właściwą stronę – ku wieczności, ku początkowi wszystkiego, co istnieje; ku źródle naszego życia.
Pobożność maryjna to nie ludzki wymysł, to postawa płynąca z samego pragnienia Jezusa, który oddał cały Kościół i każdego z nas w opiekę Maryi, kiedy wisiał na krzyżu (por. J 19, 25-27). Ale Maryja jest dla nas przede wszystkim nauczycielką mądrości, czyli dobrego, prawego, roztropnego życia.
Mamy modlić się do Maryi, prosząc Ją o wstawiennictwo, ale modlitwa zakłada relację – a więc także nasz odbiór tego, co nasza Matka pragnie nam powiedzieć. "Słuchajcie mnie, synowie! Szczęśliwi, którzy idą drogami wytyczonymi przeze mnie! Słuchajcie karcenia, abyście stali się mądrzy” (Prz 8, 32n). Te drogi to uważne słuchanie nauki Jezusa, a więc nauki Kościoła, i wierność Jemu także w chwilach próby, "karcenia”, przez które nasza wiara się oczyszcza. Możemy dziś śmiało wzywać tak wielu świętych Polaków, którzy odkryli dobre, wytyczone przez Maryję szlaki i przyjęli je za swoje własne.


Komentarz do psalmu

"Święta Jego góra, wspaniałe wzniesienie, radością jest całej ziemi” – podobne słowa rodzą się w sercu każdego, kto dociera do sanktuarium na Jasnej Górze, z oddali widząc strzelistą wieżę i gmach sanktuarium. Bóg wybiera sobie niektóre miejsca jako sanktuaria, gdzie jest jakby "bliżej”, "bardziej” obecny.
Modlitwa do Maryi, oddawanie Jej czci, w niczym nie umniejsza chwały Chrystusa, ale prowadzi nas wprost do Niego. Wystarczy krótkie spojrzenie na jasnogórską Ikonę, by odnaleźć znów właściwy kierunek – Maryja, Hodogetria, wskazuje ręką na swojego Syna. To Jego mamy słuchać, jeśli prosimy Ją o opiekę, często stęsknieni radości i prawdziwego szczęścia. Największym cudem Jasnej Góry są codziennie nie uzdrowienia fizyczne, ale duchowa przemiana, dokonująca się w osobistym spotkaniu z Bogiem, zwłaszcza w sakramencie pokuty, o której w pełni wie tylko Jezus i Jego Matka.
Nasza wiara i modlitwa są także świadectwem "dla przyszłych pokoleń” – mamy modlić się nie tylko o pomyślność dla nas samych, ale oddawać w ręce Maryi także niepewną przyszłość.


Komentarz do drugiego czytania

Niekiedy pobożność maryjną uważa się za dewocyjną, staroświecką, niekonieczną, jakby nie była ona w sercu naszej katolickiej wiary.
List do Galatów mówi o przejściu z mentalności opartej jedynie na posłuszeństwie Prawu przykazań, które nie może zbawić, do myślenia nowego człowieka, którego wiara jest nie tyle wypełnianiem przepisów, ile odpowiedzią na darmo otrzymaną łaskę wiary i usprawiedliwienie w Jezusie Chrystusie.
W przyjściu na świat Chrystusa, który czyni nas prawdziwie wolnymi, darmo udzielając swojej łaski, szczególny udział ma Najświętsza Maryja Panna. Święty Paweł mówi wprost o Synu, który "stał się” z niewiasty, kiedy "wypełnił się czas”.
Modlitwa do Maryi kształtuje w nas synowską postawę wobec Boga. Maryja jest Matką, która rodzi każdego z nas przez łaskę jako synów i córki Boga. Może to jest właśnie najgłębszy owoc naszych pielgrzymek w różnej formie na Jasną Górę – Maryja pomaga nam znów odkryć naszą najgłębszą tożsamość – że jesteśmy synami w Synu, umiłowanymi dziećmi Boga, wyzwolonymi z grzechu po to, aby czynić coraz więcej dobra, aby żyć prawdziwą miłością – na wzór miłości Chrystusa do nas. Maryja – Królowa trzymająca na rękach Króla wieków, przypomina nam także o naszym przeznaczeniu – jesteśmy dziedzicami Królestwa Chrystusa, które jest naszą prawdziwą Ojczyzną.


Komentarz do Ewangelii

Niezwykle pocieszająca jest świadomość, kiedy w naszych trudnościach wiemy, że ktoś inny modli się za nas. Dzisiejsza Uroczystość to okazja, abyśmy na nowo uświadomili sobie, że nasze trudności – osobiste i całego narodu – widzi Maryja. Ona jest Pośredniczką wszelkich łask, bo przez Nią przyszła na świat największa łaska – sam Chrystus. "Bóg Syn przekazał swojej Matce wszystko, co nabył swoim życiem i śmiercią, nieskończonymi zasługami i przedziwnymi cnotami, i uczynił Ją skarbniczką tego wszystkiego, co Ojciec dał Mu jako dziedzictwo; to przez Nią rozdaje swe zasługi swoim członkom; to jest Jego tajemniczy kanał, Jego akwedukt, którym łagodnie i obficie śle swoje zmiłowania” (św. Ludwik Maria Grignon de Montfort, Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, 24). ,,Godzina”, która jeszcze nie nadeszła w Kanie Galilejskiej, to zapowiedź godziny krzyża, kiedy Maryja będzie stała przy swoim umierającym Synu, wierząc do końca, że w Nim jest miłość potężniejsza od śmierci.
Maryja uczy nas także, jaka modlitwa jest miła Bogu. Ona wrażliwym sercem i troskliwym okiem dostrzega ludzkie potrzeby, i po prostu oddaje je w ręce swojego Syna, nie wskazując rozwiązania. Mamy pokornie prosić Boga przez wstawiennictwo Maryi w naszych intencjach, ale nie "dyrygować” Bogiem. Maryja wskazuje nam najgłębszą mądrość modlitwy: ,,uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie” – mamy być nie tyle skupieni na swoich prośbach, ile uważnie wsłuchani w słowa Jezusa, i starać się najwierniej je wypełnić, choćby było to zwykłe, codzienne, szare "napełnianie stągwi wodą” – wierność naszym obowiązkom stanu, uczciwa praca, troska o rodzinę i parafię. Jezus ma moc przemienić tę wodę w pełne radości wino Ducha świętego, i nadać nowy smak naszemu życiu.
Oddajmy dziś Maryi trudności, które widzimy w sobie, wokół nas i w naszej Ojczyźnie, ufając, że Jezus zna najlepsze ich rozwiązanie.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza


Do góry

Książka na dziś

Świadectwo. Dziennik Duchowy (audiobook - CD)

Alicja Lenczewska

Mistyczne rozmowy Pana Jezusa z Alicją Lenczewską (1934 – 2012) w interpretacji znakomitycz aktorów. Dialogi zawarte w „Świadectwie” umacniają wiarę, dają odpowiedzi na najtrudniejsze pytania i prowadzą na drogę duchowego dojrzewania.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


27 sierpnia 2022

Sobota

Sobota XXI tydzień zwykły

Czytania

(1 Kor 1, 26-31)
Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Według oceny ludzkiej niewielu tam mędrców, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nieszlachetnie urodzone według świata oraz wzgardzone, i to, co w ogóle nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga. Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, aby jak to jest napisane, "w Panu się chlubił ten, kto się chlubi".

(Ps 33 (32), 12-13. 18-19. 20-21)
REFREN: Szczęśliwy naród wybrany przez Pana

Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem,
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
Pan spogląda z nieba,
widzi wszystkich ludzi.

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy oczekują Jego łaski,
aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie głodu.

Dusza nasza oczekuje Pana,
On jest naszą pomocą i tarczą.
Raduje się w Nim nasze serce,
ufamy Jego świętemu imieniu.

Aklamacja (J 13, 34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.

(Mt 25, 14-30)
Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: "Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!” Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: „Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!” Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: „Panie, wiedziałem, że jesteś człowiekiem twardym: żniesz tam, gdzie nie posiałeś, i zbierasz tam, gdzie nie rozsypałeś. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!” Odrzekł mu pan jego: „Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że żnę tam, gdzie nie posiałem, i zbieram tam, gdzie nie rozsypałem. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Cóż mamy, czego byśmy nie otrzymali od Boga? Wszystko otrzymaliśmy od Niego. A teraz, prowadzeni Duchem, pracujemy dla Jego chwały, bo On wybrał nas, abyśmy szli i przynosili owoc obfity i trwały. Wiara jest stale czynna w miłości.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

"Jeszcze nauczysz się życia” – mówią nieraz starsi do młodszych. Ale czy ta rzekoma "mądrość” rzeczywiście jest miła Bogu?
Święty Paweł kontynuuje swój List do Koryntian, zwracając uwagę na wielkie niebezpieczeństwo, jakim jest poleganie na ludzkiej mądrości, zamiast wsłuchiwania się w mądrość Chrystusową. Abp Fulton Sheen przestrzegał kapłanów, aby w konfesjonale nie udzielali rad, opierając się na ludzkiej mądrości, ale na mądrości Bożej.
A gdzie możemy się jej nauczyć? Tylko patrząc na Chrystusa ukrzyżowanego. Mądrość krzyża zawsze jest na przekór myśleniu świata i naszemu ludzkiemu rozeznaniu – bo kosztuje nas więcej, bo burzy naszą chęć polegania na sobie, przewidywania wszystkiego własną inteligencją i intuicją. Panu Bogu miła jest nasza pokora – uznanie, że sami z siebie nic nie możemy, że to nie naszą zasługą jest powołanie do wiary, ale tylko darem Jego miłosierdzia.
Warto sięgnąć do książeczki Tomasza à Kempis - ,,O naśladowaniu Chrystusa”: "Czemu więc boisz się jeszcze podjąć ten krzyż, który jest drogą do Królestwa? (…) Podnieś więc swój krzyż i idź za Jezusem, a dojdziesz do życia wiecznego. On idzie przodem dźwigając swój krzyż, umarł za ciebie na krzyżu, abyś i ty podjął swój krzyż i pragnął umrzeć na krzyżu. (…) Nie ludzka to rzecz dźwigać krzyż, kochać krzyż, poskramiać ciało i panować nad nim, unikać zaszczytów, pogodnie znosić zniewagi, pomijać siebie samego i pragnąć być pomijanym, mężnie znosić trudności i straty i nic dla siebie nie pragnąć z dobrodziejstw świata. Gdybyś liczył tylko na siebie, jakże mógłbyś coś z tego osiągnąć? Lecz kiedy zaufasz Bogu, ześle ci taką siłę, że świat i ciało podda się Twojej władzy. Nawet diabła, największego swego wroga, się nie ulękniesz, jeżeli zbroją twoją będzie wiara, a krzyż sztandarem”.


Komentarz do psalmu

Psalm 33 to piękny hymn na cześć Bożej Opatrzności. Wszystko stało się przez słowo Boga, to Bóg jest Panem świata. Psalmista zachwyca się pięknem stworzenia, ale także dobrocią Boga, który czuwa nad ludźmi.
Postawa człowieka wiary to ciągle pogłębiane poprzez modlitwę "oczekiwanie Pana” – wyglądanie Jego łaski, i znajdowanie najgłębszej radości nie w sobie, ale w Bogu. "Raduje się w Nim nasze serce, ufamy Jego świętemu imieniu!”. To święte imię to Najświętsze Imię Jezus – Bóg zbawia, to znaczy jest i działa każdego dnia, daje się poznać i zawsze o nas pamięta, patrząc na nas z miłością z wysokości krzyża.


Komentarz do Ewangelii

Klucz do dzisiejszej Ewangelii daje nam aklamacja - "Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem”. Święty Jan od Krzyża uczy: ,,Pod koniec życia będą cię sądzić z miłości”. Każdego dnia mamy mniej lub więcej okazji do tego, aby podjąć trud miłości, aby w konkretnej sytuacji odpowiedzieć na natchnienie Ducha Świętego do daru z siebie, aby pomnożyć szansę, którą daje nam dobry Bóg, abyśmy mogli wzrastać. Każdy ze sług dostał tyle, ile mógł udźwignąć – bo przed Bogiem nie mamy się porównywać, ale odkrywać, jaka jest Jego wola względem nas samych. Co ciekawe, nawet ten, który pomnożył najwięcej talentów, również został nazwany jako wierny ,,w rzeczach niewielu” – a więc i on mógł uczynić jeszcze więcej. Warto pytać się w rachunku sumienia przed spowiedzią, zwłaszcza, gdy trudno nam znaleźć konkretne grzechy – ile dobra zaniedbałem, ilu szans nie wykorzystałem.
Grozi nam bowiem zmarnowanie życia – a tym, co może nas sparaliżować przed czynieniem dobra, jest lęk. Prośmy dziś Ducha Świętego o postawę wielkoduszności, o hojne serce, gotowe do dawania, skoro wszystko otrzymaliśmy od Boga.
Ile bogactwa złożył we mnie Bóg? Ile już rozwinąłem? Smutek to niewdzięczność wobec Bożych darów. Święty Ignacy w rachunku sumienia każe najpierw nasycić się dziękowaniem Bogu, dostrzeganiem bogactwa Jego darów, Jego hojności i dobroci wobec nas, objawiającej się w zwykłej codzienności. Każdy Boży dar może być pomnożony!
Odkryła tę prawdę święta Monika, która pomnożyła trudny talent – zaproszenie do modlitwy za swojego pogubionego w meandrach życia syna – Augustyna. Przez trzydzieści lat cierpliwie wyczekiwała Bożej łaski, a owoce jej modlitwy do dziś są obecne w Kościele dzięki nauce tego wielkiego świętego, który stał się biskupem i doktorem Kościoła.


Do góry

Książka na dziś

Dzieje Polski opowiedziane dla młodzieży

Feliks Koneczny

Historia Polski Konecznego, opowiedziana przystępnym dla młodych ludzi językiem, zabiera nas w niezwykle interesującą podróż po meandrach polskich dziejów. Ta opowieść jest wciąż żywa i stanowi źródło różnorodnej wiedzy.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.