Czytelnia

KS. IRENEUSZ ST. BRUSKI

Pokój na ziemi zaczyna się w nas samych

 

 

Pierwszy dzień stycznia to tradycyjny Światowy Dzień Pokoju. W Nowy Rok świątynie katolickie rozbrzmiewają  ze szczególną mocą modlitwą o pokój. Papież, kontynuując pomysł sprzed 35 lat swego poprzednika Pawła VI, wydaje co rok specjalne orędzie do rządzących państwami i wszystkich ludzi dobrej woli. W bieżącym roku, gdy Dzień ten jest obchodzony pod znakiem dramatycznych wydarzeń z 11 września, przesłaniem Orędzia są słowa: „Nie ma pokoju bez sprawiedliwości i nie ma sprawiedliwości bez przebaczenia”.

Potrzebę sprawiedliwości i przebaczenia - tych dwóch filarów pokoju na jakie wskazuje Jan Paweł II - odczuwamy gdy patrzymy na spiralę przemocy we współczesnym świecie; Ameryce i Afganistanie, wśród afrykańskich plemion Hutu i Tutsi, Palestyńczyków i Izraelczyków... Z trwogą spoglądamy zwłaszcza na palestyńską ziemię, gdzie wojenny konflikt zdaje się nie mieć końca. Puste Betlejem w okresie Bożego Narodzenia to jakże dramatyczny znak choroby dzisiejszej ludzkości. I wielu iluzorycznie wydaje się nadal, że przemocą można osiągnąć pokój i dobro.

Prymas Polski w tegorocznym telewizyjnym orędziu bożonarodzeniowym zwrócił uwagę, że modląc się o pokój na świecie powinniśmy zacząć wprowadzać ten pokój u siebie. Wskazał na dwa środowiska, w których przebaczenie jest najważniejsze: rodzinę i najbliższe sąsiedztwo. „Zaplanujmy na ten rok - przebaczyć sobie urazy w rodzinie. Przemyślmy także sposoby, jak przebaczyć urazy sąsiedzkie. Zacznijmy od tych małych źródełek, niech one wzmacniają wielki nurt pokoju w całym świecie" – apelował kard. J. Glemp. Istotnym jest, aby zacząć od siebie, od swego serca, w nim bowiem ma początek wszystko, zło i dobro, i pokój...

Przed wiekami Ambroży z Mediolanu, święty biskup z IV wieku, który m. in. wymógł na cesarzu Teodozjuszu odbycie publicznej pokuty za fakt wymordowania w 390 r. ponad 7 tysięcy Tesaloniczan, mówił: „Zacznijcie dzieło w pokoju w sobie, byście sami napełnieni pokojem mogli nieść pokój innym”. Dzisiaj, brat Roger Szutz, charyzmatyczny przeor wspólnoty z Taizé, w przesłaniu do młodych z racji tegorocznego budapesztańskiego etapu „Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię” z mocą podkreśla: „Pokój na ziemi zaczyna się w nas samych”. Tyle bowiem wokół nas zła na ile pozwolimy i tyle może być dobra – ile uczynimy.

Ks. Ireneusz St. Bruski

 

 

 

na początek strony
© 1996–2002 Mateusz