Wychowanie seksualne w rodzinie i w szkole
I. DAR I ZADANIE

 

1. Pozytywne spojrzenie na ludzką seksualność

Kościół odwołując się do Biblii oraz do prawa naturalnego patrzy na seksualność bardzo pozytywnie. Uważa ją za wielki dar Boga. Cały człowiek - wraz ze swoją płciowością - jest piękny i dobry, ponieważ został stworzony - jako mężczyzna i jako kobieta - na obraz i podobieństwo Boga.

Chrześcijanin nie traktuje więc swojego ciała wraz z jego seksualnością jako symbolu słabości, ułomności i grzechu. W ciało człowieka wpisane jest powołanie do miłości. Ciało wzywa też "mężczyznę i kobietę do spełnienia ich podstawowego powołania do płodności" 02.

Chrześcijanin przyjmuje swoją seksualność jako bogactwo, jako "miejsce" wzajemnego daru z siebie oraz jako "miejsce" dawania nowego życia. Sakrament małżeństwa zobowiązuje kobietę i mężczyznę do tego, aby ich zjednoczenie fizyczne było wyrazem wzajemnego oddania i płodności ich miłości. Akt seksualny powinien być więc symbolem-znakiem, właśnie "sakramentem" zjednoczenia uczuciowego i duchowego.

Autentyczna duchowość (także duchowość chrześcijańska) nie sprzeciwia się ludzkiej seksualności, ale jest w nią wpisana. Duchowość właśnie "jest odpowiedzialna" za dojrzałe posługiwanie się przez człowieka darem płciowości. Uwypuklanie rzekomo ostrego konfliktu między seksualnością a duchowością sprawia, iż trudno jest młodemu człowiekowi odkryć seksualność jako dar. Dlatego należałoby go uwrażliwiać na powiązania sfery seksualnej ze sferę emocjonalną i duchową.

2. Boże prawa wpisane w ludzką seksualność

W seksualność człowieka wpisane są pewne prawa, które - o ile tak możemy powiedzieć - zarządzają nią i kierują. Określamy je jako prawa naturalne. Prawa te nie są jedynie zbiorem norm biologicznych. Nie są też jedynie instynktem zapisanym w genetycznym kodzie człowieka.03

Prawo naturalne kierujące ludzką seksualnością - jak mówi Instrukcja o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i o godności jego przekazywania - trzeba traktować jako "rozumny porządek, według którego człowiek jest powołany przez Stwórcę do kierowania i regulowania swoim życiem (...), a w szczególności do używania i dysponowania swym ciałem" 04.

Prawo naturalne kierujące ludzką seksualnością zawiera z jednej strony prawa fizjologiczne i prawa psychologiczne. Prawa te możemy odkryć poprzez analizę zachowania człowieka. Z drugiej zaś strony prawo naturalne zawiera także zasady moralne. Zasady te poznajemy zarówno przez refleksję, ludzki namysł, jak i przez Boże Objawienie, które przekazuje nam Kościół. Prawa fizjologiczne i psychologiczne funkcjonujące w ludzkiej seksualności nie są bynajmniej sprzeczne z prawami moralnymi. Natura ludzkiej seksualności nie sprzeciwia się moralności chrześcijańskiej, a moralność chrześcijańska nie niszczy naturalnych pragnień i potrzeb związanych z płciowością.

Moralność chrześcijańska pomaga człowiekowi kierować jego własną seksualnością, tak aby służyła miłości i przekazywaniu życia. Głębokie poznanie praw fizjologicznych i psychologicznych ludzkiej seksualności pomaga nam zrozumieć sensowność i celowość nakazów i zakazów moralnych.

Prawa wpisane w ludzką płciowość nie mogą być więc sprowadzane jedynie do indywidualnych i subiektywnych odczuć pojedynczych osób. Prawa te mają charakter norm obiektywnych. Nasze subiektywne przeżycia i odczucia powinny być rozeznane i poddane pod ocenę obiektywnych norm.

Podstawowym błędem wielu książek o rozwoju psychoseksualnym przeznaczonych dla młodzieży jest to, iż zachęcają one młodego człowieka, nie przygotowanego w pełni do samodzielnego i dojrzałego życia, do działania seksualnego według jego subiektywnych odczuć i pragnień. Usiłują też pokazać, że wszelkie nakazy i zakazy moralne są przeciwne rzeczywistym potrzebom seksualnym człowieka.

Taki sposób myślenia inspirowany jest antropologią, która lekceważy cały wymiar moralny i duchowy człowieka. Traktuje ona istotę ludzką i jej zachowania w sposób wyłącznie biologiczny. Nasze subiektywne odczucia i pragnienia seksualne, powinny natomiast - zgodnie z zamiarem Boga - służyć obiektywnemu dobru, jakim jest prawdziwa ludzka miłość i nowe życie, nowy człowiek.

Systemy psychologiczne i edukacyjne, które lekceważą duchowość w wychowaniu seksualnym, lekceważą także trwałą i wierną miłość oraz płodność i rodzinę. Zaniedbują fundamentalne wartości ludzkie, ponieważ koncentrują się jedynie na zewnętrznych przeżyciach. Wartość ludzkiej seksualności wyraża się jednak nie w odczuciach i doznaniach, ale w tym, że staje się ona we wzajemnych relacjach "językiem miłości" i źródłem nowego życia.

3. Seksualność jako zadanie

Daru ludzkiej seksualności nie otrzymujemy jednak w gotowej i dojrzałej postaci. Seksualność, z jaką człowiek przychodzi na świat, jest jeszcze niedojrzała. Domaga się ona kształtowania. Wymiar fizyczny seksualności, który budzi się w okresie dojrzewania, stopniowo bywa włączany w całą osobowość, integrowany z jej wymiarem emocjonalnym i duchowym. Dzięki temu procesowi płciowość zajmuje w życiu ludzkim to miejsce, które jej się należy ze względu na wpisane w nią prawa biologiczne, psychologiczne i duchowe. Wychowanie seksualne jest pewną formą pomocy, jakiej rodzice i wychowawcy udzielają młodemu człowiekowi w rozwijaniu i kształtowaniu jego własnej seksualności. Wychowanie seksualne powinno więc w zasadzie służyć temu, aby młody człowiek sam podjął w sposób odpowiedzialny zadania, które związane są z budzącą się w nim do życia sferą psychoseksualną.

 

 

02 Kongregacja ds. Wychowania Katolickiego, Wytyczne wychowawcze w odniesieniu do ludzkiej miłości [Wytyczne], Rzym 1983, 24.

03 Por. Słowo pasterskie biskupów polskich wzywające do odpowiedzialnej troski o przygotowanie dzieci i młodzieży do miłości, małżeństwa i rodzicielstwa [Słowo pasterskie], "Biuletyn KAI", 25.03-1.04.1997, s. 35.

04 Kongregacja Nauki Wiary, Donum vitae. Instrukcja o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i o godności jego przekazywania, Rzym 1987, 3.

 

 

WSTĘP II. RELACJE DZIECKA Z RODZICAMI

początek strony
(c) 1996-1998 Mateusz