www.mateusz.pl/mt/jp

JACEK POZNAŃSKI SJ

Zaproszenie do refleksji nad czytaniami

I niedziela Adwentu

 

Wprowadzenie: Każdy czytany w niedziele fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min) w ciągu czterech dni tygodnia. Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem danego czytania. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.

(Iz 63,16b-17.19b;64,3-7): „Bo skryłeś Twoje oblicze przed nami i oddałeś nas w moc naszej winy. A jednak, Panie, Tyś naszym Ojcem. Myśmy gliną, a Ty naszym twórcą. Dziełem rąk Twoich jesteśmy my wszyscy.” Grzech zakrywa nam Boga, winna z powodu grzechu, choćby nie objawiała się żadnym szczególnym uczuciem, ujawnia się jako poczucie, że Bóg się skrył, że Jego oblicze nie jest już do nas zwrócone. To tak, jak Adam i Ewa w raju. Po grzechu ukryli się przed Bogiem, z poczucia winy. Mogli mówić, że to Bóg się skrył, bo przecież nie widzieli Go schowani za drzewami i krzakami rajskiego ogrodu. A jednak to Bóg ciągle woła, gdzie jesteś Adamie? gdzie jesteś człowieku? On jest przecież naszym Ojcem. To że zgrzeszyliśmy nie może nigdy zniszczyć prawdy, że jesteśmy dziełem Jego rąk. Dlatego Adwent, czas oczekiwania na Objawienie Boga, niech nam pozwala doświadczyć, że „Ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, żeby jakiś bóg poza Tobą czynił tyle dla tego, co w nim pokłada ufność,” dla zagubionego i grzesznika, który ucieka się do Pana.

(Ps 80,2-3.15-16.18-19): „Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie, daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.” Ile razy być może stawaliśmy przed Bogiem z tym postanowieniem: już więcej nie odwrócę się od Ciebie. I najprawdopodobniej robiliśmy to często z całą szczerością. Ale być może zapominaliśmy, czy nie do końca wierzyliśmy, że Bóg nad daje całkowicie nowe życie, nową szansę. Ile raz zaufałeś/aś tej szansie, zaufałeś/łaś, że coś da się zrobić, zmienić, naprawić? Bóg ciągle daje ci szansę, aby ćwiczyć się w tym zaufaniu. Nowe życie wlewa w nas każde przyjęcie sakramentu, każda Eucharystia, każde Święto. To „nowe życie” nie oznacza nowych energii i nowego zapału do życia według starych schematów. To nowe życie owocuje, gdy rzeczywiście się nawracamy, tzn. Boga stawiamy w centrum. Nowe życie się umacnia, gdy ciągle staramy się stawiać Boga na pierwszym miejscu.

(1 Kor 1,3-9): „W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was, tak iż nie brakuje wam żadnego daru łaski, gdy oczekujecie objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa.” Prawdziwe bogactwo jest tym, które przychodzi do nas przez Jezusa: to jego dary łaski, to bycie umocnionym przez Niego, to noszenie w sobie Jego świadectwa, Jego pieczęci. Rzadko przychodzi nam do głowy prosić o te rzeczy. Ale to są właśnie skarby, które procentują teraz w naszym życiu, a także na końcu czasów. To tutaj spoczywa moc, która utwierdza nas aż do końca, czyni nas bez zarzutu i wprowadza we wspólnotę z Jezusem. Pielęgnując te skarby możemy z nadzieją oczekiwać objawienia się Jezusa, bo będzie to objawienie dla nas bardzo owocne.

(Mk 13,33-37): „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie!” Zdolność bycia czujnym, uważnym jest bardzo ważna w życiu zarówno duchowym, jak i codziennym. Często żyjąc w rodzinie, czy we wspólnocie zakonnej lub kapłańskiej przegapiamy ważne znaki, które cicho i delikatnie dają nam nasi bliscy (współbracia/współsiostry) a później stajemy zaskoczeni, że coś się stało, narzekamy, że trzeba było nam wcześniej powiedzieć itd. Podobnie, być może już nie raz przegapiliśmy obecność Pana, umknęło nam Jego do nas przyjście. Na szczęście Jezus nie daje za wygraną. „Czuwajcie więc…”

o. Jacek Poznański SJ, Dublin
www.jezuici.pl/dublin

 

 

 

© 1996–2008 www.mateusz.pl/mt/jp