Czy nie przyjęcie sakramentów Spowiedzi i Komunii św. w okresie świąt Bożego Narodzenia jest grzechem i jeżeli tak to jakim? Czy nie przyjęcie tych sakramentów w okresie Wielkanocnym jest grzechem i jeżeli tak to jakim? I ostatnie: czy późniejsze wyspowiadanie się z tych grzechów i przyjęcie Komunii św. anuluje kary Boże na ziemi i w Niebie dla osób, które te grzechy popełniły? Dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam – Piotr

 

1. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi dość wyraźnie, abyśmy przynajmniej raz w roku spowiadali się a w czasie wielkanocnym przyjmowali Komunie św. Z tego wynika, że nie przyjęcie Komunii św. w czasie wielkanocnym (czyli od Wielkanocy do Uroczystości Zesłania Ducha św) jest grzechem ciężkim.

2. W czasie Bożego Narodzenia nie mamy takiego obowiązku i nie jest to grzechem ciężkim, aczkolwiek jest wyrazem naszej oziębłości i obojętności na te wspaniałe święta Narodzenia Pańskiego i z pewnością nie jest to właściwe przeżywanie.

Przyjęcie Komunii św. raz w roku jednak jest to tylko niezbędne minimum, można by powiedzieć „ostatnia deska ratunku” do pozostania jeszcze tzw. praktykującym wiernym. Jest to minimum i aż wstyd byłoby go nie wypełnić. Jest to bowiem wykładnik naszej miłości do Tego, w którego twierdzimy, że wierzymy. Jeżeli bowiem kochamy Chrystusa, to chyba jak każdy kto kocha, chciałby być z ukochanym (ukochana) zawsze, cały czas, wielbić go i adorować, być całym dla swej miłości, zawsze go mieć i z nim przebywać.

3. Oczywiście Pan Bóg w swej wielkiej miłości miłosiernej daje nam odpuszczenie wszystkich grzechów, także i tych, o którym wspomnieliśmy wyżej i w sakramencie Spowiedzi św. przebacza nam wszystkie wyznane grzechy. W sakramencie Spowiedzi otrzymujemy odpuszczenie grzechów i uwolnienie od kary wiecznej. Pozostaje jednak kara doczesna, która może być zmazana przez tzw. odpusty.

o. Wiesław Baniak