Spotkałam się z opinią, że to jednak sobota powinna być dniem świętym, a nie niedziela jak teraz. Cytuję: „W pierwszej połowie czwartego stulecia cesarz Konstantyn wydał dekret obowiązujący w całym Cesarstwie Rzymskim, na mocy którego niedziela stała się powszechnym świętem. Pogańscy obywatele czcili ten dzień jako dzień Słońca, chrześcijanie zaś jako dzień Zmartwychstania Pańskiego. Wspierali go w tym przywódcy Kościoła. Opanowani pychą i żądzą władzy spodziewali się, że w ten sposób ułatwią poganom przyjęcie chrześcijaństwa, a jeżeli zarówno chrześcijanie, jak i poganie święcić będą jeden i ten sam dzień wzrośnie potęga i wspaniałość Kościoła. Wielu pobożnych chrześcijan poczęło z biegiem czasu uważać, że niedziela jest w pewnym stopniu święta, ale nadal święcono dzień Pański, sobotę, zgodnie z czwartym przykazaniem. W końcu pogańskie święto uznano za Boże, a biblijną sobotę za pozostałość żydostwa, tych zaś, którzy sobotę święcili, zaczęto prześladować i wyklinać”.

Co o tym sądzicie?

 

Patrząc na to wszystko co wokół nas, to wyprzedzając Twoje pytanie chciałoby się zapytać od kiedy to niedziela jest siódmym dniem tygodnia, a pierwszym poniedziałek?

Siódmym dniem tygodnia jest i pozostanie sobota czyli szabat, świąteczny dzień Żydów. Szabat bardzo długo cieszył się w Kościele ogromnym poważaniem. Tym co zaczęło wyróżniać chrześcijan spośród wspólnot żydowskich było świętowanie pierwszego dnia tygodnia, pierwszego po szabacie czyli niedzieli jako pamiątki Zmartwychwstania Jezusa i Zesłania Ducha Świętego.

W zmaganiu się o zachowanie świątecznego charakteru niedzieli warto zwrócić uwagę na ten ważny szczegół. Mając dziś święty weekend tracimy świętą niedzielę. Stąd z tak wielką uwagą czytamy o niewiastach, które pierwszego dnia tygodnia poszły do grobu i o uczniach, którzy tego samego dnia uciekali do Emaus, gdzie rozpoznali Jezusa po łamaniu chleba. Warto sięgnąć po Dzieje Apostolskie, gdzie z mocą jest podkreślone, że chrześcijanie gromadzili się na łamaniu chleb czyli na Eucharystii.

I na koniec coś z pism pierwszych chrześcijan I – II wiek po Chrystusie:

„Apostołowie w napisanych przez siebie pamiętnikach, czyli Ewangeliach, podali nam, że takie przykazanie otrzymali od Jezusa, który wziął chleb, dzięki składał i rzekł: «To czyńcie na moją pamiątkę. To jest Ciało moje». Podobnie też wziął kielich, dzięki składał i rzekł: «To jest Krew moja». I rozdawał tylko im samym. Odtąd więc czynimy to samo na Jego pamiątkę, a zamożniejsi spośród nas wspierają tych wszystkich, którzy cierpią niedostatek, i tak zawsze stanowimy jedno. I przy każdej ofierze wielbimy Stwórcę wszechrzeczy przez Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i przez Ducha Świętego.

A w dniu zwanym Dniem Słońca zbieramy się wszyscy razem w jednym miejscu, czy to z miast, czy też ze wsi, i czyta się wtedy pamiętniki apostolskie albo Pisma prorockie tak długo, jak na to czas pozwala.

Gdy zaś lektor skończy czytać, ten, który przewodniczy, upomina nas i zachęca do wprowadzenia w życie tych przepięknych pouczeń.

Następnie powstajemy z naszych miejsc i modlimy się; po czym, jak to już powiedziano, gdy przestajemy się modlić, przynoszą chleb oraz wino i wodę, a ten, który przewodniczy, zanosi modlitwy dziękczynne, ile tylko może, a lud odpowiada „Amen”. Wreszcie wszystkim obecnym rozdaje się i rozdziela to, co się stało Eucharystią, nieobecnym zaś rozsyła się ją przez diakonów.” (Z pierwszej Apologii chrześcijan św. Justyna, męczennika rozdz. 66-67)

i coś z Nauki Dwunastu Apostołów czyli Didache:

Zebrani w dzień Pana, wyznajcie najpierw wasze grzechy, aby ofiara wasza była czysta; potem przełamujcie chleb, dzięki czyńcie. A ten, kto jest w niezgodzie ze swym bratem, dopóki się nie pojedna, niech się do was nie przyłącza, aby wasza ofiara nie została zbezczeszczona. Albowiem Pan rzekł: «W każdym miejscu i w każdym czasie niech mi będzie składana ofiara czysta, bo jestem wielkim Królem – mówi Pan – a moje Imię będzie czczone między narodami»„.

Jako wyśmienita lekturę polecam list Jana Pawła II Dies Domini: termin „pierwszy dzień” określający niedzielę jest dobrze widoczny w liturgicznym kalendarzu łacińskim, w którym poniedziałek jest oznaczony jako feria secunda, wtorek jako feria terna itd. Podobne oznaczenie dni tygodnia ma język portugalski.

Mam nadzieję że choć w jakieś mierze pomogłem.

Ks. Wenancjusz Zmuda

 

LISTY

Mam na imię Wojtek i jestem katolikiem.

W przekonaniu o zamianie soboty na niedziele ksiądz nie pomógł. Mam ze święceniem niedzieli, a w zasadzie z nieświęceniem soboty duży problem.

Niestety to, iż w ewangeliach Jezus nakazał «To czyńcie na moją pamiątkę. To jest Ciało moje...» nie jest argumentem o zaprzestaniu święcenia soboty. Przecież Jezus mówił – Mt. 5:17 Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków... Dla mnie gdyby tak było – to Jezus zaprzecza sam sobie. Mówił o przestrzeganiu Prawa a jednocześnie nakazał święcenie niedzieli. Pragnę również zwrócić uwagę na ten fragment pisma kiedy Jezus mówił o powtórnym przyjściu – Mt 24:20 „ A módlcie się, żeby ucieczka wasza nie wypadła w zimie albo w szabat.” Dla Jezus sobota w tym fragmencie Biblii jest wyjątkowa. Nie wiem dlaczego? Uważam, że nie jest to przypadek. Jezus nakazuje się modlić „za” sobotę, nie niedzielę.

Przecież Jezus świętował sobotę – zob. Mt. 12:1-14. Różnił się z faryzeuszami co do sposobu uświęcania sabatu. Jezus mówił, że Syn Człowieczy jest Panem sabatu. Może Jezus też uświęcił sobotę zmartwychwstając w niedzielę?

Odnośnie niewiast, to właśnie jest argument za święceniem soboty. Nie poszły w sobotę do grobu ale ją uświęciły i poszły dopiero w niedzielę. Proszę zauważyć, iż kobiety nie wiedziały, że Jezus zmartwychwstał. Jest różnica między namaszczeniem ciała dzień po śmierci i dwa dni po śmierci.

Odnośnie Didache – „Zebrani w dzień Pana...” – może należy święcić sobotę, a w niedzielę zebrać się na łamaniu chleba. Może dla apostołów święcenie soboty było czymś tak oczywistym, że nie przyszło im nawet na myśl aby zebrać się w sobotę.

Jeszcze jeden cytat z 18 sierpnia 2002 r. usłyszany w kościele, tym razem z Iz 56,1.6-7 Przyjęcie pogan przez Pana. „...Cudzoziemców zaś, którzy się przyłączyli do Pana, ażeby Mu służyć i ażeby miłować imię Pana i zostać Jego sługami – wszystkich zachowujących szabat bez pogwałcenia go i trzymających się mocno mojego przymierza, przyprowadzę na moją Świętą Górę i rozweselę w moim domu modlitwy. Całopalenia ich oraz ofiary będą przyjęte na moim ołtarzu, bo dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów.” To wszystkie narody mają święcić sobotę czy nie? Skoro można było zmienić Mszę. Zachowujemy szabas, a w niedzielę do kościoła, wspominać zmartwychwstanie (sobota wieczorem to już niedziela).