Od jakiegoś czasu odczuwam, że Pan powołać chce mnie w szczególny sposób (o ile powołanie może być zwykłe i szczególne). Kiedyś myślałem nad możliwością wstąpienia do zakonu Benedyktynów. Gdy niedawno zacząłem ponownie o tym myśleć stwierdziłem, że na kapłana chyba się nie nadaję, lecz stały diakonat to jest to, co fantastycznie rozwiązuje moją koncepcję życia. W związku z tym mam kilka pytań. Jakie są warunki przyjęcia święceń diakonatu? Słyszałem, że trzeba mieć ponad 30 lat i wykształcenie teologiczne -czyli jakie, magistra teologii, czy wystarcza tylko licencjat, czy może jakiś inny teologiczny kierunek? A co z zasadą „Każdy przeto niech pozostanie w takim stanie, w jakim został powołany” (1 Kor 7,20), o której czytam w odpowiedzi http://www.mateusz.pl/pow/040113.htm? Czy to znaczy, że ewentualny ślub musiałbym wziąć przed święceniami?

 

Decyzja konferencji Episkopatu Polski odnośnie nadzwyczajnego szafarza komunii świętej określa, że nadzwyczajnymi szafarzami mogą być mężczyźni „w wieku 35 do 65 lat. Kandydaci powinni odznaczać się nieskazitelnym życiem moralnym, pobożnością i poważaniem wśród duchowieństwa i wiernych. Kandydat poza wykształceniem przynajmniej średnim winien znać podstawowe prawdy teologiczne, zwłaszcza odnoszące się do Kościoła, Mszy świętej i Eucharystii. Biskup może polecić kandydatowi udział w kursie teologicznym lub zażądać egzaminu. Biskup diecezjalny powołuje do posługi nadzwyczajnego szafarza kandydata, którego poznał osobiście po poleceniu go przez księdza proboszcza i dwóch kapłanów na jeden rok” (więcej w dokumencie http://www.kkbids.episkopat.pl/dokumentydlep/eucharystia.htm#etykieta5, Postanowienie konferencji Episkopatu Polski odnośnie nadzwyczajnego szafarza komunii świętej).

Jeżeli chodzi o stały diakonat, to w Polsce nie jest on tak rozwinięty, jak w krajach zachodnich. W nie mamy w naszym kraju ich zbyt wielu. Prawo Kanoniczne w kanonie 1031 § 2 mówi: „kandydat do stałego diakonatu, nieżonaty, może być dopuszczony do tych święceń dopiero po ukończeniu przynajmniej 25 roku życia; związany zaś małżeństwem nie wcześniej, jak po ukończeniu przynajmniej 35 roku życia i za zgodą żony. Kandydat do diakonatu stałego może być dopuszczony do tego świecenia dopiero po ukończeniu okresu formacji”.

Prawo kanoniczne nie określa szczegółowo formacji do diakonatu stałego i pozostawia decyzje w tej mierze konferencji Episkopatu danego kraju. Myślę, że z pewnością jest to przynajmniej trzyletni kurs teologiczny. Jednak szczegóły zwykle są uzgadniane pomiędzy biskupem a konkretnym kandydatem. Dlatego radze się zwrócić do właściwej kurii diecezjalnej i tam pytać o szczegóły.

Ks. Wieslaw Baniak sdc