Proszę Ojca mam takie pytanie: co dzień modlę się do Różańca o zdrowie swego syna. Ale nie mam pojęcia jak rozróżnić szczerą modlitwę. W mojej sytuacji biorę Różaniec i się modlę. Bardzo proszę o dokładne wyjaśnienie ponieważ bardzo mi na tym zależy aby być pewnym jak rozróżnić modlitwę szczerą od nieszczerej.

Mam jeszcze jedno pytanie mój znajomy popełnił samobójstwo i jestem ciekawy jak Bóg patrzy na samobójców. Co może mu grozić piekło czy czyściec.

 

Dokładność jest w naszym codziennym życiu bardzo ważna, ale nie można być skrupulantem. Od idealnego wypowiadania słów modlitw nie zależy jej szczerość czy wysłuchanie, ale od czasu spędzonego z Bogiem na modlitwie, czy czasu jak mówimy w dobrym uniesieniu czy nawet czasu w oschłości, gdy nawet słów nie potrafimy wypowiedzieć. Umiejmy Bogu po prostu oddać kawałek naszego czasu.

A odnośnie samobójców – pozostawmy to Bożemu osądowi a sami módlmy się za nich – nam nie wolno nikogo osądzać odnośnie jego zbawienia.

Z Bogiem, x. Tomek.