Rekolekcje przed Zmartwychwstaniem

3 KWIETNIA 2001, WTOREK

 

 

A ten, który Mnie posłał jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego, bo ja zawsze czynię to co się Jemu podoba.
J 8, 29

Czasami wszystko wskazuje na to, że modlitwy, posty i inne umartwienia nic nie dają. Tylko co one miały nam dać? Uczucie zadowolenia? Poczucie dobrze spełnionego obowiązku? A może czegoś nie zauważamy, może tak jesteśmy skupieni na wyobrażeniach o zmianach w naszym życiu, że giną nam sprzed oczu prawdziwe cudy. Modlitwa przede wszystkim jest potrzebna nam, naszemu sercu po to, by się formowało i stało zdolne do przyjęcia Bożych łask, ale tych łask, które podoba się Bogu nam udzielić.

Jacek Poznański SJ

 

 

 

 

 

 

na początek strony
© 1996–2001 Mateusz