pobierz z Google Play

17 października 2019

Czwartek

Czwartek XXVIII tydzień zwykły

Czytania: (Rz 3, 21-30a); (Ps 130 (129), 1-2. 3-4. 5-6); Aklamacja (J 14, 6); (Łk 11, 47-54);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: Jak wyjść z depresji

Czytania

(Rz 3, 21-30a)
Bracia: Teraz jawną się stała sprawiedliwość Boża niezależna od Prawa, poświadczana przez Prawo i Proroków. Jest to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusie Chrystusie dla wszystkich, którzy wierzą. Bo nie ma tu różnicy: wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z Jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie. Jego to ustanowił Bóg narzędziem przebłagania przez wiarę mocą Jego krwi. Chciał przez to okazać, że sprawiedliwość Jego względem grzechów popełnionych dawniej, za dni cierpliwości Bożej, wyrażała się w odpuszczaniu ich po to, by ujawnić w obecnym czasie Jego sprawiedliwość i aby pokazać, że On sam jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa. Gdzież więc podstawa do chlubienia się? Została uchylona. Przez jakie prawo? Czy przez prawo uczynków? Nie, przez prawo wiary. Sądzimy bowiem, że człowiek osiąga usprawiedliwienie przez wiarę, niezależnie od pełnienia nakazów Prawa. Bo czyż Bóg jest Bogiem jedynie Żydów? Czy nie również i pogan? Zapewne również i pogan.

(Ps 130 (129), 1-2. 3-4. 5-6)
REFREN: Bóg Zbawicielem, pełnym miłosierdzia

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl Twe ucho
na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby ze czcią Ci służono.

Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie.
Dusza moja oczekuje Pana
bardziej niż strażnicy poranka.

Aklamacja (J 14, 6)
Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

(Łk 11, 47-54)
Jezus powiedział do faryzeuszów i do uczonych w Prawie: "Biada wam, ponieważ budujecie grobowce prorokom, a wasi ojcowie ich zamordowali. A tak jesteście świadkami i przytakujecie uczynkom waszych ojców; gdyż oni ich pomordowali, a wy im wznosicie grobowce. Dlatego też powiedziała Mądrość Boża: Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą. Tak na tym plemieniu będzie pomszczona krew wszystkich proroków, która została przelana od stworzenia świata, od krwi Abla aż do krwi Zachariasza, który zginął między ołtarzem a przybytkiem. Tak, mówię wam, na tym plemieniu będzie pomszczona. Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli". Gdy wyszedł stamtąd, uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli gwałtownie nastawać na Niego i wypytywać Go o wiele rzeczy. Czyhali przy tym, żeby Go podchwycić na jakimś słowie.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Święty Ignacy, biskup Antiochii, nazywał siebie niosącym Boga Theoforos. Za panowania cesarza Trajana został skazany na śmierć z powodu wyznawanej wiary. Zanim rzucono go na pożarcie dzikim zwierzętom, w drodze na męczeńską śmierć, Ignacy napisał listy do siedmiu chrześcijańskich wspólnot. Podkreślał w nich, że to Eucharystia tworzy więź pomiędzy chrześcijanami, a nade wszystko wprowadza nas w życie samego Chrystusa. Św. Ignacy był przekonany, że tylko obecność Chrystusa może doprowadzić Kościół do jedności poprzez budowanie dobrych relacji między wierzącymi. Wiara, za którą oddał życie, domaga się także od nas troski o jedność Ciała Chrystusowego.

Małgorzata Konarska, "Oremus" październik 2007, s. 72


Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

CZUĆ Z CHRYSTUSEM

O Chryste Jezu, spraw, aby mnie ożywiały uczucia podobne do Twoich (Flp 2, 5)

„Ponieważ Chrystus posłany od Ojca jest źródłem i początkiem całego apostolstwa w Kościele, przeto oczywiście owocność apostolstwa... zależy od żywotnego zjednoczenia wierzących z Chrystusem, według słów Pana: «Kto mieszka we Mnie, a Ja w nim, ten wiele owocu przynosi, bo beze Mnie nic uczynić nie możecie> (J 15, 5)” (DA 4). Nie może być mowy o skutecznej współpracy bez głębokiej zgodności, bez ścisłego zjednoczenia pomocnika z głównym działającym, tym bardziej gdy to dzieło jest wybitnie duchowe, ten zaś, kto współpracuje, otrzymuje od tego, kto kieruje, siłę i płodność dla swojego działania. To właśnie powinno dopełniać się między apostołem a Jezusem. Jezus jest szczepem winnym, apostoł jest latoroślą, wyda owoc jedynie w zależności od swojego zjednoczenia z Chrystusem; zjednoczenia, które powinno rodzić bliskość uczuć, woli, zamiarów. Do tej zasadniczej podstawy Sobór Watykański II powraca wiele razy. O seminarzystach mówi: „Mając przez święcenia upodobnić się do Chrystusa-Kapłana, niech także stylem całego życia nauczą się przylgnąć do Niego jako przyjaciele” (DFK 8). Kapłanom poleca „łączyć się z Chrystusem w uznaniu woli Ojca i w oddaniu się za trzodę im powierzoną” (DK 14); zakonnikom „prowadzić życie ukryte z Chrystusem w Bogu — stąd [bowiem] wypływa i doznaje bodźca miłość bliźniego dla zbawienia świata i budowania Kościoła” (DZ 6)j a na koniec wzywa świeckich, aby „nie oddzielali swego życia od łączności z Chrystusem, ale umacniali się w niej, wykonując swą pracę według woli Bożej” (DA 4). Oczywista jest troska Kościoła o to, aby wszyscy apostołowie pielęgnowali ścisłe i przyjacielskie zjednoczenie z Jezusem, które stopniowo doprowadzi ich do podobieństwa uczuć z Chrystusem. Jest to wewnętrzne przekształcenie, owoc miłości, miłość bowiem dąży do tego, aby upodobnić do siebie tych, którzy się miłują. Serce Chrystusa, przepełnione miłością ku ludziom, pragnie ich zbawić za wszelką cenę, a serce każdego apostoła powinno stać się podobnym do Jego Serca.

  • O Panie, Ty pochylasz się ku nam z całą swoją miłością, we dnie i w nocy, aby nam udzielać, wlewać swoje boskie życie, by nas przekształcić w stworzenia przebóstwione, które by wszędzie były Twoim odblaskiem. Jak wielką moc wywiera na dusze apostoł, który jest stale złączony ze źródłem wód żywych! Wówczas jego dusza może napełniać i rozlewać wszędzie dokoła życie nie tracąc nigdy nic, jest bowiem złączona z Nieskończonym...
       Z głębi mojej samotni... pragnę być apostołką... pragnę pracować dla Twojej chwały, Boże mój, lecz na to potrzeba, abyś Ty mnie napełnił... Spraw, abym pozwoliła przeniknąć się Twojej boskiej lasce, bądź życiem mojego życia, duszą mojej duszy, i spraw, abym pozostawała świadomie, we dnie i w nocy, pod Twoim boskim działaniem (bł. Elżbieta od Trójcy Św.).
  • O Jezu, widok Twojej bezcennej krwi spływającej z Twoich ran wzrusza mnie głęboko, ogarnia mnie wielki smutek na myśl, że ta krew spada na ziemię, a nikt nie kwapi się, by ją przyjąć. Postanawiam więc trwać w duchu u stóp krzyża i przyjmować tę boską rosę i potem wylewać ją na dusze. O Jezu, Twoje wołanie na krzyżu rozbrzmiewa w mym sercu nieustannie: „Pragnę!” Te słowa rozpalają mnie żarem nieznanym mi dotąd i gwałtownym. Chciałabym dać Ci pić, o mój Umiłowany, i czuję równocześnie, że i mnie pali pragnienie dusz. Pociągają mnie dusze wielkich grzeszników i pali mnie pragnienie wyrwania ich z wiecznych płomieni.
       Pragnienie moje ratowania Ci dusz, o Jezu, wzrasta z każdym ogniem; wydaje mi się, że słyszę, iż mówisz do mnie jak do Samarytanki: „Daj mi pić”. Co za cudowna wymiana miłości! Duszom daję Twoją krew, a Tobie ofiaruję te same dusze ożywione boską rosą. Sądzę, że w ten sposób ugaszę Twoje pragnienie, o mój Jezu, i im więcej dam Ci pić, tym bardziej będzie wzrastać równocześnie pragnienie mojej biednej duszy; to żarliwe pragnienie dajesz mi Ty, jako najsłodszy napój swojej miłości (zob. św. Teresa od Dz. Jezus: Dzieje duszy, r. 5; Rps A, fo 45V i 46V).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. III, str. 324


Do góry

Książka na dziś

Jak wyjść z depresji

Wunibald Müller

Depresja przypomina nam, że ciemna, czarna, szara strona rzeczywistości jest w nie mniejszym stopniu częścią naszej egzystencji niż jej strony radosne, jasne i barwne. Trzeba uznać tę ciemną stronę w nas, a nie ją lekceważyć. Jej pojawienie się może być szansą dla naszego rozwoju psychicznego i duchowego.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.