pobierz z Google Play

10 września 2021

Piątek

Piątek XXIII tydzień zwykły

Czytania: (1 Tm 1,1-2.12-14); (Ps 31 (30), 2-3b. 3c-4. 5-6. 15-16. 20); Aklamacja; (J 19, 25-27);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Kwiatki Stefana Wyszyńskiego

Czytania

(1 Tm 1,1-2.12-14)
Paweł, apostoł Chrystusa Jezusa według nakazu Boga, Zbawiciela naszego, i Chrystusa Jezusa, naszej nadziei, do Tymoteusza, swego prawowitego dziecka w wierze. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana. Dzięki składam Temu, który mnie przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że uznał mnie za godnego wiary, skoro przeznaczył do posługi mnie, ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomości, w niewierze. A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.

(Ps 31 (30), 2-3b. 3c-4. 5-6. 15-16. 20)
REFREN: Wybaw mnie, Panie, w swoim miłosierdziu

Panie, do Ciebie się uciekam,
niech nigdy nie doznam zawodu,
wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej!
Nakłoń ku mnie Twego ucha,
pośpiesz, aby mnie ocalić!

Bądź dla mnie skałą schronienia,
warownią, która ocala.
Ty bowiem jesteś moją skałą i twierdzą,
kieruj mną i prowadź przez wzgląd na swe imię.

Wydobądź z sieci zastawionej na mnie,
bo Ty jesteś moją ucieczką.
W ręce Twoje powierzam ducha mego,
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.

Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie,
i mówię: «Ty jesteś moim Bogiem».
W Twoim ręku są moje losy,
wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.

Jakże jest wielka dobroć Twoja, Panie,
którą zachowałeś dla bogobojnych.
Okazujesz ją tym, którzy uciekają się do Ciebie
na oczach ludzi.

Aklamacja
Szczęśliwa jest Panna Maryja, która bez śmierci wysłużyła palmę męczeństwa pod krzyżem Chrystusa.

(J 19, 25-27)
Obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Czy ślepy może prowadzić ślepego? Czy niezbawiony może głosić zbawienie niezbawionemu? Trzeba mieć w sercu Ewangelię zbawienia, by głosić zbawienie, bo tylko w Ewangelii jest moc Boża zbawiająca każdego, kto uwierzy w Jezusa Chrystusa. Chrystus bowiem jest dla nas sprawiedliwością Bożą, którą można przyjąć jedynie przez wiarę w Niego i tak z wiary żyć na wieki. Kto przyjął zbawienie z łaski przez wiarę, nie zajmuje się sądzeniem nikogo, ale pragnie, aby wszyscy ludzie także otrzymali darmo z miłosierdzia Jego to wielkie zbawienie i żyli na wieki.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Mikołaj z Tolentino, prezbiter
urodził się w Castel Sant Angelo we Włoszech w roku 1245. W 1260 roku wstąpił do nowicjatu. Święcenia kapłańskie otrzymał z rąk św. Benvenuta, biskupa Osimo, w roku 1269 w Cingoli, w wieku 24 lat. W latach 1275-1305 - przez 30 lat - przebywał w Tolentino. W życiu zakonnym był doskonały. Był wrażliwy na biednych. Za zezwoleniem przełożonych utworzył stały fundusz dla ubogich. Bywało, że mył im nogi. Największą jednak sławę Mikołaj zdobył swoją pracą kaznodziejską. Mikołaj miał rzadki dar łączności z duszami w czyśćcu cierpiącymi. W procesie kanonicznym stwierdzono ponad 300 wypadków cudownych uzdrowień, jakie wierni otrzymali za przyczyną Mikołaja tak za jego życia, jak i po jego śmierci. Mikołaj zmarł w Tolentino 10 września 1305 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Wraz ze zmianą Listu, zmienia się też typ adresata – zbiorowego zastępuje indywidualny. Tymoteusz, bo o nim mowa, ucieleśnia jednak w sobie wcześniejsze katechezy: Kolosanom – św. Paweł obwieszczał misterium Chrystusa, którym jest bosko-ludzki Kościół jednoczący Żydów i pogan przez wspólny chrzest i wiarę, Tymoteusz zaś – to akurat syn Żydówki i poganina (zob. Dz 16, 1nn); Kolosan – Apostoł wzywał do spójnego życia, do zwleczenia starego człowieka, a przyobleczenia nowego, Tymoteusz zaś – to wypróbowany sługa Ewangelii, szukający Jezusa Chrystusa (zob. Flp 2, 19nn). A zatem, da się! Da się przetłumaczyć chrześcijański etos na konkretną biografię; i to – biografię młodzieńca, Tymoteusz bowiem to wciąż młody człowiek (zob. 1 Kor 16, 11); i to – biografię pasterza, Tymoteusz bowiem to już biskup Efezu (zob. 1 Tm 4, 12; 2 Tm 2, 22). Oto wstępne pouczenie rozpoczętej dziś lektury Listu: niezmordowanie „równajmy w górę”, zdecydowanie udostępniajmy siebie łasce chrztu, by osobiste i historyczne wcielenie Jezusa rozciągało się na nas, Jego ciało kościelne i mistyczne. Drugie pouczenie jest następujące: opowiadajmy sobie nawzajem o naszym nawracaniu się, nie pomijając wątków trudnych i wstydliwych; wszak sam Paweł zwierza się dziś wprost swemu młodszemu bratu w wiedze i posłudze: Dawniej byłem bluźniercą, prześladowcą i oszczercą… Dostąpiłem jednak miłosierdzia! A Pan uznał mnie za godnego wiary i nawet przeznaczył do posługi! Słabość i grzech to nie tylko domena konfesjonału, ale także świadectwa. Zastanów się: czy masz z kim podzielić się swoimi trudnymi historiami? I czy sam jesteś odpowiednim kandydatem na powiernika czyjegoś znękanego serca?


Komentarz do psalmu

Dzisiejszy utwór, to psalm starożytnych lewitów, którzy służyli w świątyni jerozolimskiej i nie mieli własnego skrawka ziemi do wyżywienia się; swoje zabezpieczenie życiowe czerpali bezpośrednio z posługi – a pośrednio od Pana, ich dziedzictwa i przeznaczenia, który ich los zabezpiecza. Gdyby tym psalmem modlił się dzisiejszy Paweł, niewykluczone, że skupiłby się na środkowym wersecie: Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek, bo serce napomina mnie nawet nocą… Niejednego bowiem bluźniercę, prześladowcę i oszczercę – usprawiedliwionego grzesznika jak on – pomimo żalu, zadośćuczynienia i otrzymanego (sakramentalnego) przebaczenia, toczy nadal poczucie winy i nachodzi zwątpienie co do rozgrzeszenia; zwłaszcza wtedy, gdy jest sam, w dosłownej lub przenośnej ciemności… Gdyby, z kolei, tym psalmem modlił się dzisiejszy Tymoteusz, być może jego wzrok padłby na końcowe słowa: Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnię radości przy Tobie i wieczne szczęście po Twojej prawicy! Niejedno bowiem prawowite dziecko w wierze (1 Tm 1, 2) – młodziutki wiekiem lub nawróceniem chrześcijanin jak on – zdaje sobie sprawę, że tylko lgnąc do Boga jako ostatecznego celu życia, utrzyma się na kursie wznoszącym, zachowa dobre wino aż do tej pory (por. J 2, 10). Do kogo z nich jest ci dziś najbliżej: do lewity, Pawła czy Tymoteusza?


Komentarz do Ewangelii

Wśród psychoterapeutów panuje żelazna zasada, że jedynie ten, kto odbył własną terapię, może leczyć rozmową innych; a przy tym, cały czas musi poddawać się superwizji, czyli dosłownie „patrzeniu z góry” – powinien omawiać z innym, kompetentnym terapeutą swoje relacje z pacjentami. Wśród księży, z kolei, spotyka się czasem powiedzenie, że spowiednik z reguły spowiada innych tak, jak sam się spowiada.– Właśnie takie jest przesłanie dzisiejszej Ewangelii: jakakolwiek praca z ludźmi, czy to zawodowa lub sakramentalna, czy to przyjacielska i nieformalna, wymaga uprzedniego i równoległego zajęcia się samym sobą. To nie egoizm, tylko realizm! Żeby dawać, samemu trzeba mieć; żeby formować, samemu trzeba być uformowanym; żeby wspomagać rozwój, trzeba samemu być w stanie rozwoju. Na szczycie tej prawidłowości znajduje się sam Jezus, który zbawia, bo sam jest Bogiem, i który „objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i odsłania przed nim jego najwyższe powołanie”, bo sam jest człowiekiem doskonałym, „nowym Adamem” (por. Sobór Watykański II, Gaudium et spes, 22).

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Błażeja Węgrzyna


Do góry

Książka na dziś

Kwiatki Stefana Wyszyńskiego

Marek Zając

Człowiek, który został Prymasem Tysiąclecia. Czy można spotkać Prymasa z czasów, gdy był jeszcze zwykłym księdzem, uczniem, dzieckiem? Co łączyło go z Janem Pawłem II, a co z Bolesławem Bierutem? Wspomnienia, luźne myśli, zapamiętane przez innych znaczące lub żartobliwe zdarzenia, a nawet proroczy sen – wszystkie obrazy układają się w portret Stefana Wyszyńskiego

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.