pobierz z Google Play

10 grudnia 2022

Sobota

Sobota II tygodnia adwentu

Czytania: (Syr 48,1-4.9-11); (Ps 80,2aci3b,15-16,18-19); Aklamacja (Łk 3,4.6); (Mt 17,10-13);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Nazwano mnie Dolindo, co oznacza ból. Autobiografia

Czytania

(Syr 48,1-4.9-11)
Powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia. On głód na nich sprowadził, a swoją gorliwością zmniejszył ich liczbę. Słowem Pańskim zamknął niebo, z niego również trzy razy sprowadził ogień. Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda i któż się może pochwalić, że tobie jest równy? Ty, który zostałeś wzięty w skłębionym płomieniu, na wozie o koniach ognistych. O tobie napisano, żeś zachowany na czasy stosowne, by uśmierzyć gniew przed pomstą, by zwrócić serce ojca do syna, i pokolenia Jakuba odnowić. Szczęśliwi, którzy cię widzieli, i ci, którzy w miłości posnęli, albowiem i my na pewno żyć będziemy.

(Ps 80,2aci3b,15-16,18-19)
REFREN: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który zasiadasz nad cherubinami.
Zbudź swą potęgę
i przyjdź nam z pomocą.

Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
I chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Wyciągnij rękę nad mężem Twojej prawicy,
nad synem człowieczym,
którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.

Aklamacja (Łk 3,4.6)
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

(Mt 17,10-13)
Kiedy schodzili z góry, uczniowie zapytali Jezusa: „Czemu uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?” On odparł: „Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał”. Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Każdy, kto chce poznać Chrystusa i doznać mocy Jego zmartwychwstania, musi uczestniczyć w Jego cierpieniach i razem z Nim umierać... Tylko w taki sposób możemy żyć nowym życiem, które pochodzi od zmartwychwstałego Pana.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Grzegorz III, papież
urodził się w 690 roku. Do Rzymu przybył jako młody benedyktyn. W czasie pogrzebu Grzegorza II został niespodziewanie wybrany na papieża przez aklamację ludu rzymskiego. Konsekrowany został 18 marca 731 roku. Grzegorz III kontynuował działalność swego poprzednika. Nie dopuścił do niszczenia obrazów w Italii. Grzegorz III imponował wszystkim wymową, władał biegle greką, łaciną i syryjskim. Popierał także życie monastyczne i otwierał nowe klasztory. Zreorganizował nabożeństwa. Wystawił kilka nowych kościołów w Rzymie, a wiele z nich odnowił. Zmarł w Rzymie w jedenastym roku pontyfikatu - 27 lub 28 listopada 741 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Odczytywany dzisiaj w Liturgii Słowa fragment z Księgi Syracha jest inwokacją na cześć Eliasza – jednego z największych proroków Starego Testamentu. Żył w IX wieku przed Chrystusem. Jego imię mówi równocześnie o działalności. Eliyahu (czyt. Elijahu) oznacza Jahwe jest moim Bogiem. W to faktycznie wierzył Eliasz i swoim postępowaniem potwierdzał, że Bóg jest jego jedynym Panem życia. Eliasza pożerała gorliwość o chwałę Boga. Stąd czytamy, że był to prorok jak ogień (w. 1). Swoim słowem, wypełnionym Bożą mocą, potrafił zamknąć niebo i sprowadzić suszę na ziemię (w. 3). Dokonywał niesamowitych cudów, nawet takich jak wskrzeszenie (1 Krl 17, 20 – 22). Swoją nieugiętą wiarą pokonał czterystu pięćdziesięciu kapłanów bożka Baala (1 Krl 18, 27). Od jego czasów w dziejach Izraela rozpoczyna się czysty monoteizm.
Dlaczego jednak w okresie Adwentu czytamy o Eliaszu? Otóż, w duchu i mocy Eliasza przyszedł Jan Chrzciciel, zgodnie z proroctwem wypowiedzianym przez Archanioła Gabriela do Zachariasza (1, 17). To właśnie o nim pośrednio mówi również Księga Syracha. W ten sposób Kościół dziś kieruje naszą uwagę w stronę św. Jana Chrzciciela, jako osoby godnej naśladowania. On całym sobą zaangażował się w przygotowanie i siebie, i innych na nadejście Mesjasza. Od niego możemy uczyć się, jak przeżyć Adwent, by go nie zmarnować i dobrze przygotować swoje serce na przyjście Boga.


Komentarz do psalmu

Psalm 80, inaczej nazywany „Pieśnią o pasterzu i winnicy” (G. Ravasi), wykonywany był na melodię: „Lilie świadectwa” (w. 1), czy też instrumentem muzycznym o tego typu nazwie. Szkoda, że utwór nie przetrwał do naszych czasów w formie dźwiękowej. Jednak jego treść i historyczny kontekst pozwala snuć domysły, iż wykonywano go rzewnie, w nieco nostalgiczny sposób. Izrael był wówczas podzielony na dwa królestwa: Północne, zwane Izraelem i Południowe, określane jako Juda. Psalmista błaga Boga o wybawienie Izraela (w tym miejscu raczej chodzi o wszystkich Żydów) z jego niemocy. Już pierwsza strofa nawiązuje do wyjścia narodu wybranego z niewoli egipskiej, który jak trzoda był prowadzony przez swego dobrego Pasterza. Autor wprost modli się, by Bóg wzbudził swą potęgę, odnowił ród Józefa i dokonał dzieł zbawczych (domyślnie: tak, jak wtedy, kiedy Izraelici wyszli spod władzy faraona). Trzykrotnie woła: O, Boże (Panie, Boże Zastępów), odnów nas i okaż Twe pogodne oblicze, abyśmy doznali zbawienia (w. 4.por. 8. 20). Przyznaje, że naród izraelski zawinił przeciw Bogu i teraz ponosi bolesne konsekwencje swych grzechów niewierności Prawu Bożemu (w. 6.7). Lecz też jakby przypomina Bogu o Jego własnych dziełach zbawczych dokonanych względem Izraelitów. Przecież to On wyrwał Hebrajczyków z kraju faraonów jak winorośl. Przygotował dla niej (dla swego narodu) ziemię i tak obficie pobłogosławił, że swe latorośle rozpostarła aż do Morza, a swoje pędy aż do Rzeki (w. 12), czyli od Morza Śródziemnego aż po Eufrat i Tygrys. Tymczasem teraz winnica Pana niszczeje. Mury zburzone, grona zrywane przez kogokolwiek, niszczy ją dzik leśny i polne zwierzęta obgryzają (w. 14). Jakby nikt jej nie broni. Jakby winnicę sam Gospodarz zostawił na pastwę losu, a przecież wcześniej tyle włożył pracy, aby była piękna i rozrosła się na całą ziemię.
Psalmista w imieniu całej społeczności izraelskiej obiecuje Bogu przemianę życia, nawrócenie i wierność. Złorzeczy (zgodnie z duchem wschodniej mentalności tamtych czasów) tym, którzy ograbili, spalili ogniem i wycięli (w. 17) winnicę. Potraktowali ją jak śmieci (hebrajskie słowo kǝsūḥāh oznacza jak żużel, jak śmieci). Nie sposób, by Bóg na to milczał i pozostawał obojętny. Dlatego ze wszystkich sił Psalmista woła, aby na nowo Jahwe okazał swoją moc i obdarzył zbawieniem, łaską uwolnienia spod jarzma tych, którzy krzywdzą Jego lud (w. 20).
Dlaczego taki psalm, pełen lamentacji, Kościół wybrał na czas Adwentu?
Każdy z nas wszystko, co dobre, zawdzięcza nie sobie, lecz Bogu i tylko On jest dawcą autentycznej wolności człowieka. Sam Bóg ma moc odnowić nasze serca i oblicze tej ziemi. Tym bardziej więc teraz, kiedy czas Adwentu jest tak bardzo niszczony przez już grane kolędy w hipermarketach; kiedy brakuje ciszy i atmosfery modlitwy, a przeważa bieganie za prezentami pod choinkę, warto wołać wraz z Psalmistą: O, Boże (Panie, Boże Zastępów), odnów nas i okaż Twe pogodne oblicze, abyśmy doznali zbawienia.


Komentarz do Ewangelii

Nicią przewodnią, łączącą dzisiejsze czytanie i Ewangelię, jest osoba Eliasza. Jego ponowne przyjście, zgodnie z Księgą Malachiasza oznacza nadejście czasów mesjańskich (3, 1. 23). Pojawienie się tegoż proroka nie jest jednak równoznaczne z jego zmartwychwstaniem. Takim Eliaszem, który miał się pojawić, aby przygotować ludzi na przyjście Pomazańca Bożego, był Jan Chrzciciel. Niestety, nie poznali go i postąpili z nim tak, jak chcieli (w. 12). Przez wzgląd na obietnicę daną córce Herodiady, że otrzyma wszystko, o co poprosi, Herod kazał ściąć (w twierdzy Macheront) głowę świętego Proroka (Mt 14, 8 – 11). Los męczeńskiej misji Jana podzieli również Syn Człowieczy – Mesjasz. O ile treść wyjaśnień Jezusa dotyczących Eliasza Apostołowie bezbłędnie zrozumieli, o tyle zapowiedź męki Chrystusa zupełnie do nich nie dotarła. Oczarowani doświadczeniem „Taboru” nie potrafią jeszcze połączyć tajemnicy obecności Boga z Jego dziełem odkupienia. Misterium Adwentu, Żłóbka i Krzyża zgłębią dopiero po zstąpieniu na nich Ducha Świętego. A my? Czy potrafimy spojrzeć na dar narodzin Boga z perspektywy Jego kenozy (uniżenia się dla człowieka)?

Komentarze zostały przygotowane przez s. Marię Faustynę Ciborowską ISMM


Do góry

Książka na dziś

Nazwano mnie Dolindo, co oznacza ból. Autobiografia

ks. Dolindo Ruotolo

Autobiografia księdza Dolindo Ruotolo powstała w latach 1923-1925 pod wpływem natarczywych próśb jego spowiednika. Jest arcydziełem duchowości, psychologii i introspekcji z żywymi i głębokimi akcentami, które odsłania duszę tego pobożnego, pokornego i skromnego kapłana

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.