pobierz z Google Play

20 października 2023

Piątek

Piątek XXVIII tydzień zwykły

Czytania: (Rz 4, 1-8); (Ps 32 (31), 1b-2. 5 i 11); Aklamacja (Ps 33 (32), 22); (Łk 12, 1-7);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Uwagi o modlitwie

Czytania

(Rz 4, 1-8)
Bracia: Zapytajmy, co zyskał Abraham, praojciec nasz według ciała? Jeżeli bowiem Abraham został usprawiedliwiony dzięki uczynkom, ma powód do chlubienia się, ale nie przed Bogiem. Bo cóż mówi Pismo? "Uwierzył Abraham Bogu i zostało mu to policzone za sprawiedliwość". Otóż temu, który pracuje, liczy się zapłatę nie tytułem łaski, lecz należności. Temu jednak, który nie wykonuje pracy, a wierzy w Tego, co usprawiedliwia grzesznika, wiarę jego liczy się za tytuł do usprawiedliwienia, zgodnie z pochwałą, jaką Dawid wypowiada o człowieku, którego Bóg usprawiedliwia niezależnie od uczynków: "Błogosławieni ci, których nieprawości zostały odpuszczone i których grzechy zostały zakryte. Błogosławiony mąż, któremu Pan nie liczy grzechu".

(Ps 32 (31), 1b-2. 5 i 11)
REFREN: Tyś mą ucieczką i moją radością

Szczęśliwy człowiek,
któremu nieprawość została odpuszczona,
a jego grzech zapomniany.
Szczęśliwy ten, któremu Pan nie poczytuje winy,
a w jego duszy nie kryje się podstęp.

Grzech wyznałem Tobie i nie skryłem mej winy.
Rzekłem: "Wyznaję mą nieprawość Panu",
a Ty darowałeś niegodziwość mego grzechu.
Cieszcie się i weselcie w Panu, sprawiedliwi,
radośnie śpiewajcie, wszyscy prawego serca!

Aklamacja (Ps 33 (32), 22)
Niech nas ogarnie Twoja łaska, Panie, według nadziei pokładanej w Tobie.

(Łk 12, 1-7)
Kiedy ogromne tłumy zebrały się koło Jezusa, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: "Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a co w izbie szeptaliście do ucha, głoszone będzie na dachach. A mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie! Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Kto wierzy Chrystusowi, tego Bóg uniewinnia z wszystkich grzechów i czyni swoim nieskalanym i nienagannym dzieckiem Bożym. Zbawieni jesteśmy z łaski przez wiarę, nie przez uczynki, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską. Bóg w Chrystusie pojednał świat ze sobą i każdy, kto wierzy w Niego, dostępuje darmo odpuszczenia wszystkich grzechów. Bóg uniewinnia grzesznika na podstawie wiary w Chrystusa, niezależnie od uczynków i raz na zawsze.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Jan Kanty, prezbiter
urodził się 24 czerwca 1390 r. w Kętach. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim. W styczniu 1418 roku został magistrem filozofii. W międzyczasie został wyświęcony na kapłana ale nie znamy daty jego święceń. W 1421 r. na prośbę bożogrobców z Miechowa Akademia Krakowska wysłała Jana Kantego w charakterze kierownika do tamtejszej szkoły klasztornej. Spędził tam osiem lat (1421-1429). W roku 1429 zwolniło się miejsce w jednym z kolegiów Akademii Krakowskiej. Przyjaciele natychmiast zawiadomili o tym Jana i sprowadzili go do Krakowa. Gdy tylko Jan wrócił do Krakowa, objął wykłady na wydziale filozoficznym. Równocześnie jednak zaczął studiować teologię (miał wówczas już ok. 40 lat). W roku 1439 zdobył tytuł bakałarza z teologii. W roku 1439 został kanonikiem i kantorem kapituły św. Floriana w Krakowie oraz proboszczem w Olkuszu. Po uzyskaniu stopnia magistra (mistrza) teologii w roku 1443 Jan Kanty poświęcił się do końca życia wykładom z tej dziedziny. Pośród tych rozlicznych zajęć Jan znajdował jeszcze czas na przepisywanie manuskryptów. Był człowiekiem żywej wiary i głębokiej pobożności. Słynął z wielkiego miłosierdzia. Nie mogąc zaradzić nędzy, wyzbył się nawet własnego odzienia i obuwia. Wielokrotne dzielił się posiłkiem z biednymi. Pomimo bardzo pracowitego i pokutnego życia, jakie Jan prowadził, dożył 83 lat. Zmarł w Krakowie 24 grudnia 1473 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dlaczego tak potrzebny jest Pawłowi Abraham? Czy Apostoł, który stroni od patrzenia na świat jedynie przez pryzmat Starego Testamentu, rzeczywiście potrzebuje dla swojej argumentacji o usprawiedliwieniu przez wiarę, a nie przez uczynki przykładu patriarchy? Przecież w tym samym Liście do Galatów nie raz powtórzy Paweł, że nie jesteśmy zbawieni przez Prawo, ale dzięki wierze.
Właśnie – nie przez Prawo! Paweł chce dotrzeć do żydów i do chrześcijan wywodzących się z pogaństwa. Dobrze pamiętamy, że judeochrześcijanie chcieli narzucić swoje zwyczaje i przestrzeganie Prawa tym drugim. I na tyle im się to udawało, że Paweł z mocą krzyczy: „Czyż jesteście aż tak nierozumni [chodzi o Galatów; MK], że zacząwszy duchem, chcecie teraz kończyć ciałem?” (Ga 3,3). Jak zatem pokazać dobrze znającym Torę żydom, że po Chrystusie Prawo przestało być kluczowe? Właśnie przez Abrahama – przez wskazanie im na tego, który Prawa jeszcze nie znał; od Abrahama do Synaju upłynie wiele lat. Abraham nie został usprawiedliwiony dzięki uczynkom – dodajmy technicznie – uczynkom Prawa, co Paweł z mocą podkreśla w retoryce całości listu. Chodziło o wiarę i zaufanie Bogu.


Komentarz do psalmu

Pierwsze czytanie kończy się Pawłowym cytatem z Psalmu 32. W sposób naturalny liturgia prowadzi nas zatem jego ścieżką. Jest to psalm pokutny, pouczający, ale też psalm ufności. Piękna pieśń człowieka widzącego swoją grzeszność i zdającego sobie jednocześnie sprawę z tego, że jedyne, co mu pozostaje, to wyznać swoje winy.
Lecz to nie wszystko. W wyznaniu grzechów psalmisty możemy dojrzeć przejmującą nadzieję, wręcz pewność odkupienia. Może tę samą nadzieję, jaka stała się udziałem Abrahama, który wbrew nadziei zawierzył nadziei? Ta nadzieja nie jest wynikiem przestrzegania prawa, nie jest wynikiem czynienia zadośćuczynień przed Panem i przed ludźmi, by w ten sposób uzyskać przebaczenie grzechów. Samo przebaczenie, poucza nas psalmista, jest jedynie wynikiem pokornego zwrócenia się do Boga. Tak, potem przyjdzie czas na zadośćuczynienie, ale będzie ono wynikiem przebaczenia grzechów, a nie jego warunkiem. Dlatego możemy wznosić radosne okrzyki!


Komentarz do Ewangelii

Chrześcijaństwo jest religią totalną. Choć zdaję sobie sprawę, że z takiego określenia trzeba się wytłumaczyć. Źle to nam się może kojarzyć. Ale chrześcijaństwo jest religią totalną i do totalności zaprasza nas dzisiejsza ewangelia. „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało” – mówi swoim przyjaciołom, a więc i nam, Jezus. Przecież to wezwanie sprzeczne z prawem natury, który każe zarówno zwierzęciu, jak i człowiekowi unikać bólu fizycznego. Któż z nas chciałby cierpienia fizycznego lub psychicznego? Gdyby człowiek się nie bał tego, kto zabija ciało, to prawdopodobnie nasz ludzki gatunek nie dotrwałby do naszych czasów…
A jednak Chrystus każe nam na nowo napisać zasady życia, niekiedy w sprzeczności z powierzchowną naturą człowieka. Powierzchowną, dlatego że nasz gatunek nie przetrwałby do naszych czasów również wtedy, gdyby człowiek nie był skłonny do poświęcenia swojego życia w imię czegoś więcej. Albo przetrwałby w bardzo niskim kształcie. Trzeba mieć przed oczyma jasno postawioną hierarchię. Bać się należy tego, co naprawdę zabija – tj. ostatecznie i wiecznie. Śmierć ciała nie jest dla nas przecież końcem!
Ale Jezus nie poprzestaje na wskazaniu na nowe (i trudne) wartości. On zapewnia nas jednocześnie, że Bóg się nami opiekuje. Jeśli zatem jesteśmy blisko Niego, nie musimy się bać niczego – ani tych, co zabijają ciało, ani tych drugich, bo będąc przy Panu decydujemy się na życie i nikt nas do piekła nie da rady wtrącić.

Komentarze zostały przygotowane przez dr Mateusza Krawczyka


Do góry

Książka na dziś

Uwagi o modlitwie

Małgorzata Borkowska OSB

Ten tomik jest zapisem wykładów o modlitwie, prowadzonych dla nowicjatu od wiosny 2023 roku. Wykłady były skierowane do konkretnych osób i uwzględniały fakt, że te osoby, jakkolwiek z punktu widzenia prawa członkinie „nowicjatu”, miały już za sobą całe lata doświadczenia na drogach modlitwy, toteż nie trzeba było tłumaczyć im wszystkiego od zera

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.