pobierz z Google Play

07 grudnia 2023

Czwartek

Czwartek I tygodnia adwentu

Czytania: (Iz 26,1-6); (Ps 118,1 i 8-9,19-21,25-27a); Aklamacja: (Iz 55,6); (Mt 7,21.24-27);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Święty Mikołaj. Modlitewnik

Czytania

(Iz 26,1-6)
W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w ziemi judzkiej: „Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia sprawił mury i przedmurze. Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! Bo On poniżył przebywających na szczytach, upokorzył miasto niedostępne, upokorzył je aż do ziemi, sprawił, że w proch runęło. Podepcą je nogi, nogi biednych i stopy ubogich”.

(Ps 118,1 i 8-9,19-21,25-27a)
REFREN: Błogosławiony, idący od Pana

Wysławiajcie Pana, bo jest dobry,
bo łaska Jego trwa na wieki.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w książętach.

Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości,
wejdę przez nie i podziękuję Panu.
Oto jest brama Pana,
przez nią wejdą sprawiedliwi.
Dziękuję Tobie, żeś mnie wysłuchał
i stałeś się moim Zbawcą.

O Panie, Ty nas wybaw,
O Panie, daj nam pomyślność.
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie,
błogosławimy was z Pańskiego domu.
Pan jest Bogiem !
I daje nam światło.

Aklamacja: (Iz 55,6)
Szukajcie Pana, gdy Go można znaleźć, wzywajcie Go, gdy jest blisko.

(Mt 7,21.24-27)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Jezus powiedział, że zawsze czyni to, co się Ojcu podoba. Wszyscy, którzy wierzą w Jezusa, otrzymali Ducha Świętego i mogą doskonale pełnić wolę Ojca, który jest w niebie. Do Królestwa Bożego wejdą bowiem tylko ci, którzy pełnią wolę Ojca, objawioną w osobie i życiu Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Nauka Jezusa jest jedyną prawdą, ponieważ On sam jest jedyną Prawdą i Drogą i Życiem. Jego słowo ma moc zbawić dusze nasze, ale dzieje się to jedynie wtedy, gdy wprowadzimy to słowo w czyn.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Ambroży, biskup i doktor Kościoła
urodził się około 340 r. w Trewirze (Niemcy). Jego ojciec był namiestnikiem cesarskim, prefektem Galii. Po śmierci ojca, gdy Ambroży miał zaledwie rok, wraz z matką i rodzeństwem przeniósł się do Rzymu. Tam uczęszczał do szkoły gramatyki i wymowy. Kształcił się równocześnie w prawie. O jego wykształceniu najlepiej świadczą pisma, które pozostawił. Po ukończeniu nauki założył własną szkołę. Ambroży został mianowany przez cesarza namiestnikiem prowincji Ligurii-Emilii ze stolicą w Mediolanie. Ambroży pozostawał na tym stanowisku przez 3 lata (370-373). Zaledwie uporządkował prowincję i doprowadził do ładu jej finanse, został wybrany biskupem Mediolanu. Wielką wagę przykładał do liturgii. Jego imieniem do dziś jest nazywany ryt, który miał spory wpływ na liturgię rzymską. Pozostawił po sobie liczne pisma moralno-ascetyczne i dogmatyczne oraz hymny - te weszły na stałe do liturgii. Bogatą spuściznę literacką stanowią przede wszystkim kazania, komentarze do Ewangelii św. Łukasza, mowy i 91 listów. Pracowity żywot zakończył traktatem o dobrej śmierci. Zmarł 4 kwietnia 397 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Słyszymy dzisiaj w pierwszym czytaniu o nadziei: „Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą skałą!”. Wśród trzech cnót boskich, chyba najmniej mówi się o nadziei, dla niektórych może być nawet „zapomnianą cnotą”. Wiara – w Boga, fundament życia, decyzji. Miłość – do Boga, bliźniego, siebie samego. A gdzie miejsce dla nadziei? To bardzo ważna rzeczywistość naszego życia – szczególnie dzisiaj, gdy tak wielu ludzi przeżywa upadki, kryzysy, smutek.
Mieć nadzieję – jak Abraham, który w bardzo trudnej sytuacji, kiedy wydawało się, że Boże obietnice nie zostaną zrealizowane, usłyszał słowa: „O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona Sara będzie miała wtedy syna” (Rdz 18,10). „O tej porze za rok” – to znaczy, że teraz jest Ci ciężko, trudno, ale chcę dać Ci nadzieję, że kiedyś, w przyszłości, sytuacja się odmieni.
Święty Paweł w Liście do Rzymian pisze: „A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany” (Rz 5,5). Nadzieja to dar, łaska Boga. To nie jakaś ludzka naiwność, ale pewność płynąca od Boga i Jego słowa. Bo czy Bóg mógł się pomylić? Czy mógł nas oszukać pisząc te słowa, że Jego nadzieja nas nie zawiedzie? Oczywiście, że nie mógł. Dlatego warto swoją nadzieję pokładać w Bogu, który jest Prawdomówny.


Komentarz do psalmu

„Lepiej się uciekać do Pana, niż pokładać ufność w człowieku. Lepiej się uciec do Pana, niż pokładać ufność w książętach”. Autor Psalmu jest świetnym psychologiem. Dlaczego? Bo stwierdza bardzo prostą rzecz – bardziej można polegać na Bogu niż ludziach. Oczywiście, to nie jest zachęta, to nietworzenia więzi, pięknych i głębokich relacji, bez których trudno być szczęśliwym. Z tego psalmu płynie jednak lekcja, że drugi człowiek, nawet najbardziej zaufany, może nas zawieść, zranić. Bóg – nigdy tego nie zrobi.
„Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w ręce człowieka niech nie wpadnę!” (2 Sm 24,14). Król Dawid woli odbywać karę z ręki Boga, niż z ręki ludzi. Bo zawsze u Boga, oprócz prawdy, często trudnej, którą nam daje, zawsze otrzymujemy Jego miłosierdzie.


Komentarz do Ewangelii

Dzisiaj Jezus daje nam przykład ludzi, którzy mówią do Niego: „Panie, Panie!”. Ale z tego wołania do Pana nic nie wynika. Jezus odpowiada tym ludziom bardzo mocno: „Nigdy was nie znałem” (Mt 7,23). Ta postawa ludzi pokazuje, jak może wyglądać życie człowieka, jeśli wiara, słuchanie Słowa i relacja z Jezusem nie jest obecna „w życiu” człowieka, ale jest gdzieś na boku i nie ma żadnego związku z normalnym, codziennym życiem: brak przejścia od słowa do życia, od teorii do praktyki, od modlitwy do działania. Czy wiara w Boga, Jego Słowo, wpływa na nasze decyzje? Czy liczmy się z wolą Boga?
Zakończenie Kazania na Górze, które dzisiaj czytamy, mówi o budowaniu. Dwie osoby budują. I w obu przypadkach przychodzi burza. I u tego, który buduje na piasku, czyli na sobie, i u tego, który buduje na skale, czyli na Jezusie. Dlaczego tak się dzieje? Bo dobry fundament nie gwarantuje, że burze nie przyjdą. Dobry fundament gwarantuje, że w momencie, kiedy burze przyjdą, te burze będziemy w stanie przetrwać, one nas i naszego życia nie zniszczą. Czego spodziewam się po byciu w relacji z Jezusem: bezproblemowego, sielankowego życia czy brania swojego krzyża – razem z Jezusem – i kochania, mimo wielu trudności?

Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Święty Mikołaj. Modlitewnik

o. Michał Baranowski OFMConv

Święty Mikołaj biskup od dzieciństwa był wrażliwy na potrzeby innych. Urodził się w zamożnej i kochającej rodzinie, ale nigdy nie stracił z oczu ubogich i potrzebujących. Wspierał ich materialnie, pocieszał, wstawiał się za nimi. Dzięki łasce Boga już za życia dokonywał cudów. Bronił słabych, bronił wiary i z wszystkimi dzielił się bezinteresowną miłością

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.