pobierz z Google Play
kwiecień 2024
21 Czwarta Niedziela Wielkanocna (Dz 4,8-12); (Ps 118,1 i 8.9 i 21.22-23.26 i 28cd); (1 J 3,1-2); Aklamacja (J 10,14); (J 10,11-18);
22 Poniedziałek IV tygodnia okresu Wielkanocnego (Dz 11, 1-18);(Ps 42,2-3; Ps 43,3-4);Aklamacja (J 10,14);(J 10, 1-10);
23 Wtorek - Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika (Dz 1,3-8);(Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6);(Flp 1,20c-30);Aklamacja (J 12,26);(J 12,24-26);
24 Środa IV tygodnia okresu Wielkanocnego (Dz 12,24-13,5a);(Ps 67,2-6.8);Aklamacja (J 8,12b);(J 12,44-50);
25 Czwartek - Święto św. Marka, ewangelisty (1 P 5, 5b-14);(Ps 89, 2-3. 6-7. 16-17);Aklamacja (1 Kor 1, 23-24);(Mk 16, 15-20);
26 Piątek IV tygodnia okresu Wielkanocnego (Dz 13,26-33);(Ps 2,6-11);Aklamacja (J 14,6);(J 14,1-6);
27 Sobota IV tygodnia okresu Wielkanocnego (Dz 13,44-52);(Ps 98,1-4);Aklamacja (J 6.63b,68b);(J 14,7-14);

21 kwietnia 2024

Niedziela

Czwarta Niedziela Wielkanocna

Czytania

(Dz 4,8-12)
Piotr napełniony Duchem Świętym powiedział: „Przełożeni ludu i starsi! Jeżeli przesłuchujecie nas dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek uzyskał zdrowie, to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, którego wy ukrzyżowaliście, a którego Bóg wskrzesił z martwych, że przez Niego ten człowiek stanął przed wami zdrowy. On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się kamieniem węgielnym. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni”.

(Ps 118,1 i 8.9 i 21.22-23.26 i 28cd)
REFREN: Kamień wzgardzony stał się fundamentem

Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Lepiej się uciekać do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku.

Lepiej się uciekać do Pana,
niż pokładać ufność w książętach.
Dziękuję Tobie, żeś mnie wysłuchał
i stałeś się moim Zbawcą.

Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana
i cudem jest w naszych oczach.

Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie,
błogosławimy was z Pańskiego domu.
Jesteś moim Bogiem, chcę Ci podziękować:
Boże mój, pragnę Cię wielbić.

(1 J 3,1-2)
Najmilsi: Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to ujawni, będziemy do Niego podobni; bo ujrzymy Go takim, jakim jest.

Aklamacja (J 10,14)
Ja jestem dobrym Pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają.

(J 10,11-18)
Jezus powiedział: „Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza. Najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz. Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je potem znów odzyskać. Nikt mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Wszystko mamy od Boga jedynie przez Jezusa Chrystusa. W Nim otrzymaliśmy wieczne zbawienie i staliśmy się dziedzicami Boga. W Chrystusie zostaliśmy usynowieni i na dowód tego Bóg zesłał Ducha Syna swego do serc naszych, wołającego: Abba, Ojcze! A jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy, choć już wiemy, że będziemy do Niego podobni, gdyż zobaczymy Go takim, jakim jest. To, co Bóg przygotował tym, którzy Go miłują, przewyższa nieskończenie wszelkie nasze rozumienie i wyobrażenie.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

To, co doprowadziło apostołów do otwartego konfliktu z żydowskimi władzami religijnymi, nie było niczym innym jak stanowczym i zupełnym naśladowaniem swojego Mistrza. Do wydarzeń z dzisiejszego pierwszego czytania przyczyniły się z pewnością wcześniejsze: mowa Piotra (Dz 2, 14-36) oraz uzdrowienie chromego od urodzenia (Dz 3, 1-11). Widzimy, że po Zesłaniu Ducha Świętego naśladowcy Jezusa prowadzą działalność, którą przed swoją śmiercią zajmował się On sam, a więc nauczaniem i uzdrawianiem. Ryzyko rozprzestrzenienia się Dobrej Nowiny na wszystkie ludy prowokuje do interwencji tych, którzy swój autorytet i powagę budowali na precyzyjnym wyznaczaniu granic. Naszą szczególną uwagę może zwrócić w tym tekście symbol głowicy węgła. W języku greckim wyrażenie κεφαλή γωνίας oznacza kamień węgielny i nawiązuje bezpośrednio do tekstu z Psalmu 118. Niemiecki biblista, Joachim Jeremias, proponuje, by wyrażenie to tłumaczyć nie jako kamień fundamentu, ale kamień szczytowy, który spaja w jedno sklepienie i chroni przed zawaleniem się całą konstrukcję. Niezależnie od tego, która z tych interpretacji bliższa jest prawdzie, widzimy, że Chrystus może zostać odrzucony przez budujących na każdym etapie wznoszenia budynku, że mogą Go odrzucić nawet ci, którym budowanie owego gmachu Bożej świątyni zostało polecone z Wysoka.


Komentarz do psalmu

Psalm 118 kończy tzw. Hallel paschalny – zbiór psalmów wykorzystywanych przy żydowskich obchodach Paschy oraz innych ważniejszych uroczystościach roku liturgicznego. Teksty te koncentrują się na tematyce świętego miasta Jeruzalem oraz samej świątyni – miejsca szczególnej obecności Bożej (hbr. szechináh). Psalm ten wyśpiewuje chwałę Boga – kamienia węgielnego, który jest jednocześnie skałą ocalenia.


Komentarz do drugiego czytania

Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy (1 J 3, 2) – to chyba najbardziej intrygujące zdanie z tego fragmentu Listu św. Jana. Apostoł mówi o tym, że jeszcze nie ujawniło się, czym będziemy, co można tłumaczyć dosłownie jako: jeszcze nie stało się widocznym. Podobnie możemy powiedzieć o ziarnie, które choć rozpoznajemy, to jednak ukrywa ono w sobie wspaniałość rośliny, mającej kiełkować po jego obumarciu. Te Janowe przewidywania dotyczące naszego stanu w wieczności nie opierają się o jego doświadczenie rzeczywistości ziemskiej, ale biorą swój początek ze spotkania z czułością samego Boga. W tym sensie powinniśmy traktować św. Jana jako wiarygodnego świadka wspomnianej miłości, gdyż to on jako jeden z pierwszych zakosztował jej pod krzyżem Zbawiciela.


Komentarz do Ewangelii

Już tradycyjnie w całym Kościele IV Niedziela Wielkanocna obchodzona jest jako Niedziela Dobrego Pasterza. To dzień szczególnej modlitwy wspólnoty wierzących o liczne i święte powołania do służby Bożej. Dzisiejsza Ewangelia jest więc dla nas wszystkich lekcją modlitwy, wskazuje bowiem, o co powinniśmy się modlić, jakich pasterzy dla Kościoła wypraszać u Boga. Greckie oryginale wyrażenie Dobry Pasterz (gr. Καλός Ποιμήν) tłumaczyć możemy także jako Piękny Pasterz. W jednej z adhortacji św. Jana Pawła II przeczytamy, że pośród wielu zadań osób życia konsekrowanego wyjątkowo ważnym jest ukazywanie Chrystusa – Pasterza jako nieskończonego piękna, które samo zdolne jest zaspokoić wszystkie pragnienia ludzkiego serca (Jan Paweł II, Vita Consecrata 16). Słowo καλός zostało użyte w Ewangelii dwukrotnie również w odniesieniu do wina, jakie Chrystus ofiarowuje weselnikom w Kanie Galilejskiej. Łącząc te dwa wydarzenia, możemy więc w sensie duchowym widzieć w Dobrym Pasterzu kogoś, kto nie ucieka we własne życzeniowe interpretacje rzeczywistości, ale dotyka realnych problemów różnorakich braków i to, co bezwartościowe, z Bożą pomocą stara się przekształcić na drogocenny dar dla całej zgromadzonej na świętowaniu wspólnoty.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca


Do góry

Książka na dziś

Katolicki - czyli jaki? Prawdziwa i fałszywa reforma

kardynał Gerhard Ludwig Muller

Kardynał Gerhard L. Müller na nowo odkrywa przed nami, co znaczy być katolikiem. Zebrane w tym tomie eseje byłego prefekta Kongregacji Nauki Wiary bardzo jasno pokazują, jak nie zatracić swojej tożsamości w czasach naznaczonych kryzysem wiary, skłaniającym do snucia wydumanych interpretacji Bożego objawienia i rozpuszczania soli Ewangelii w zawiesinie tak zwanych nowych kontekstów współczesności.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.

22 kwietnia 2024

Poniedziałek

Poniedziałek IV tygodnia okresu Wielkanocnego

Czytania

(Dz 11, 1-18)
Apostołowie i bracia, przebywający w Judei, dowiedzieli się, że również poganie przyjęli słowo Boże. Kiedy Piotr przybył do Jeruzalem, ci, którzy byli pochodzenia żydowskiego, robili mu wymówki. "Wszedłeś do ludzi nieobrzezanych – mówili – i jadłeś z nimi". Piotr więc zaczął wyjaśniać im po kolei: "Modliłem się – mówił – w mieście Jafie i w zachwyceniu ujrzałem jakiś spuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego z nieba. I dotarł aż do mnie. Przyglądając mu się uważnie, zobaczyłem czworonożne zwierzęta domowe i dzikie, płazy i ptaki podniebne. Usłyszałem też głos, który mówił do mnie: „Zabijaj, Piotrze, i jedz!” Odpowiedziałem: „O nie, Panie, bo nigdy nie wziąłem do ust niczego skażonego lub nieczystego”. Ale głos z nieba odezwał się po raz drugi: „Nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił”. Powtórzyło się to trzy razy i wszystko zostało wzięte znowu do nieba. Zaraz potem trzech ludzi, wysłanych do mnie z Cezarei, stanęło przed domem, w którym mieszkaliśmy. Duch powiedział mi, abym bez wahania poszedł z nimi. Razem ze mną poszło też tych sześciu braci. Przybyliśmy do domu owego człowieka. On nam opowiedział, jak zobaczył anioła, który zjawił się w jego domu i rzekł: „Poślij do Jafy i sprowadź Szymona, zwanego Piotrem. On cię pouczy, jak zbawisz siebie i cały swój dom”. Kiedy zacząłem mówić, Duch Święty zstąpił na nich, jak na nas na początku. Przypomniałem sobie wtedy słowa, które wypowiedział Pan: „Jan chrzcił wodą, wy zaś ochrzczeni będziecie Duchem Świętym”. Jeżeli więc Bóg udzielił im tego samego daru co nam, którzy uwierzyliśmy w Pana Jezusa Chrystusa, to jakżeż ja mogłem sprzeciwiać się Bogu?" Gdy to usłyszeli, zamilkli. Wielbili Boga i mówili: "A więc i poganom udzielił Bóg łaski nawrócenia, aby żyli".

(Ps 42,2-3; Ps 43,3-4)
REFREN: Boga żywego pragnie dusza moja

Jak łania pragnie wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego,
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?

Ześlij światłość i wierność swoją,
niech one mnie wiodą.
Niech mnie zaprowadzą na Twą górę świętą
i do Twoich przybytków.

I przystąpię do ołtarza Bożego,
do Boga, który jest weselem i radością moją.
I będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni,
Boże mój, Boże.

Aklamacja (J 10,14)
Ja jestem dobrym Pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają

(J 10, 1-10)
Jezus powiedział: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych". Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich, owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Jezus umiłował nas do końca i dał życie swoje za nas. On nas kocha miłością wieczną i niezniszczalną. Zna nas po imieniu i wiedzie bezpieczną drogą prawdy do Królestwa Ojca. Każdy, kto jest z Boga, słucha głosu Jezusa i idzie za Nim, prowadzony przez Ducha. Miłość Jezusa do nas, nie jest kolektywna, ale osobista: On zna swoje owce... Wiemy, że Jezus umarł za nas z wielkiej miłości i miłujemy Go z wielką ufnością.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Wieść o nawróceniu Korneliusza została umieszczona w Piśmie Świętym aż trzykrotnie, podobnie jak informacja o nawróceniu Szawła, co wskazywać może na rangę i znaczenie tego wydarzenia dla życia pierwszych wspólnot chrześcijan. Z całą pewnością ta bezprecedensowa sytuacja zmieniła stosunek chrześcijan-żydów do tych wyznawców Jezusa, którzy wywodzili się z pogaństwa. Przyczyniła się do poprawy relacji w gronie chrześcijan o różnej proweniencji. W dalszym ciągu uważano bowiem, że kontakt z chrześcijanami obcej tradycji ściąga nieczystość rytualną na tych, którzy opierali się na Prawie Mojżesza. Tym, który rozwiązuje ów problem (podniesiony pośrednio także na tzw. Soborze Jerozolimskim), jest sam Duch Święty. To On przez anioła poleca Korneliuszowi, aby posłał po Piotra, jego zaś przynagla, by poszedł do Rzymianina bez żadnej zwłoki. Wydarzenie z dzisiejszego pierwszego czytania określane jest niekiedy mianem drugiego nawrócenia św. Piotra. To właśnie wtedy apostoł przeżywa diametralną zmianę swojego myślenia: nie ma już różnicy między Żydami a poganami, wszyscy są równi w oczach Boga, jeżeli żyją zgodnie z Jego wolą. Jako chrześcijanie stajemy często wobec problemu Kościoła wielu prędkości – składającego się z różnych, niekiedy zwalczających się stronnictw. Istotne wydaje się w tym kontekście pytanie o jedność tak podzielonej wspólnoty. Jak sugerowałby nam ten fragment Dziejów Apostolskich, owej jedności należy szukać we wspólnym, inspirowanym przez Ducha Świętego rozeznawaniu woli Bożej.


Komentarz do psalmu

Autor dzisiejszego psalmu prosi Boga, by ten zesłał na niego swoje światło. W Psalmie 104 odnajdujemy informację, że jest ono atrybutem Boga: światłem okrytyś jak płaszczem. Jego duchowy charakter wyraża się w tym, że bez niego niemożliwe staje się widzenie i poznawanie tego, co rzeczywiste. W Księdze Przysłów przeczytamy: bo lampą jest nakaz, a światłem Prawo (Prz 6, 23). W tym kontekście właściwa ocena otaczającego świata możliwa jest dla człowieka tylko na drodze przestrzegania Bożych przykazań. Wymowna w tym sensie jest również teologia światła zawarta w Nowym Testamencie: Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia (J 8, 12). Prawdziwie włączeni w Chrystusa przestajemy być pogrążonymi w niewiedzy i strachu przed przekroczeniem Bożego prawa synami ciemności.


Komentarz do Ewangelii

W swoim nauczaniu Mistrz z Nazaretu bardzo często nawiązuje do – tak dobrze znanym Jego słuchaczom – obrazów związanych z życiem pasterskim. Niektórzy bibliści wskazują, że omawiana dziś ewangelia jest jakby tłem dla późniejszego, 21 rozdziału relacji Jana, w której to św. Piotr otrzyma od Jezusa władzę pasterską wrażoną w nakazie: „Paś baranki moje!” (J 21, 15). Istotnie, możemy założyć, że bez tej uprzedniej katechezy o bramie owiec, późniejsza prośba Jezusa mogłaby wydać się Piotrowi co najmniej niezrozumiała. Każdy z nas wezwany jest do wzięcia odpowiedzialności za Kościół. To wezwanie materializuje się w przyjętym przez nas sakramencie bierzmowania, precyzowanym ostatecznie przez sakramenty małżeństwa i święceń. Zanim jednak podejmiemy się tej misji, trzeba nam uprzednio zrozumieć jej specyfikę zdeterminowaną przez kontekst społeczno-kulturowy czasów Jezusa. W tradycji bliskowschodniej przewodnikiem stada zostawał najczęściej najmłodszy spośród synów jego właściciela, czego sztandarowy przykład odnajdujemy chociażby w osobie króla Dawida (por. 1 Sm 16). Widzimy zatem, że pasterz to ktoś uzależniony w swoim posługiwaniu od woli swojego Pana. To dlatego Jezus nazywa się bramą owiec, bo tylko On: „[…] chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał” (Hbr 5, 8). W związku z powyższym, każdy komu obce jest posłuszeństwo Jezusa – chociażby pełnił funkcje strażnika owczarni – będzie osądzony jako rozbójnik i złodziej.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca


Do góry

Książka na dziś

Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących

Bóg odpuścił tobie grzechy. Idź i nie grzesz więcej to bodaj najpiękniejsze słowa, jakie możemy usłyszeć na ziemi, słowa o miłości Boga, który ukazuje nam swe miłosierne oblicze, otacza troską i podnosi z upadku. Czasem po odejściu od kratek konfesjonału czujemy niepowtarzalną lekkość serca, wydaje się nam, że moglibyśmy fruwać

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


23 kwietnia 2024

Wtorek

Uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika

Czytania

(Dz 1,3-8)
Po swojej męce Jezus dał Apostołom wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym. A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca. Mówił: „Słyszeliście o niej ode Mnie: Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym”. Zapytywali Go zebrani: „Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?” Odpowiedział im: „Nie wasza to rzecz znać czas i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”

(Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6)
REFREN: Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości

Gdy Pan odmienił los Syjonu,
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.

Mówiono wtedy między poganami:
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił”.
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i ogarnęła nas radość.

Odmień znowu nasz los, Panie,
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją,
żać będą w radości.

Idą i płaczą
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością
niosąc swoje snopy.

(Flp 1,20c-30)
Bracia: Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć to zysk. Jeśli bowiem żyć w ciele to dla mnie owocna praca. Co mam wybrać? Nie umiem powiedzieć. Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść i być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze, pozostawać zaś w ciele to bardziej dla was konieczne. A ufny w to, wiem, że pozostanę, i to pozostanę nadal dla was wszystkich, dla waszego postępu i radości w wierze, aby rosła wasza duma w Chrystusie przeze mnie, przez moją ponowną obecność u was. Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej, abym ja, czy to gdy przybędę i ujrzę was, czy też będąc z daleka, mógł usłyszeć o was, że trwacie mocno w jednym duchu, jednym sercem walcząc wspólnie o wiarę w Ewangelię, i w niczym nie dajecie się zastraszyć przeciwnikom. To właśnie dla nich jest zapowiedzią zagłady, a dla was zbawienia, i to przez Boga. Wam bowiem z łaski dane jest to dla Chrystusa: nie tylko w Niego wierzyć, ale i dla Niego cierpieć, skoro toczycie tę samą walkę, jaką u mnie widzieliście, a o jakiej u mnie teraz słyszycie.

Aklamacja (J 12,26)
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.

(J 12,24-26)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Zostaliśmy ochrzczeni Duchem Świętym i otrzymaliśmy Jego moc, aby objawiać Syna Bożego i być Jego uczniami i świadkami aż po krańce ziemi. Dzięki niewysłowionej łasce Boga, w życiu i w śmierci należymy do Chrystusa i dane nam jest nie tylko w Niego wierzyć, ale i dla Niego cierpieć. Narodziliśmy się na nowo z Ducha Bożego, aby znienawidzieć swoje życie na tym świecie, bo tylko w taki sposób zachowamy je na życie wieczne. Kto chce służyć Chrystusowi, idzie za Nim, a Ojciec upodabnia go do swojego Syna.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

W dzisiejszym pierwszym czytaniu Jezus prosi swych uczniów, by pozostali w Jerozolimie, oczekując obietnicy Ojca. Zobowiązanie to zrealizuje się niezawodnie, ponieważ przekazane zostało im ono przez samego Syna. Wspólny posiłek kończy proces formowania apostołów i od tego czasu będą oni żyć nadzieją rychłego chrztu w Duchu Świętym. Dla nas czytających ten tekst dwa tysiąclecia później może być on rodzajem eschatologicznego proroctwa, dającego racjonalną nadzieję na powtórne wylanie się Ducha Świętego na końcu czasów: I wyleję potem Ducha mego na wszelkie ciało, a synowie wasi i córki wasze prorokować będą (Jl 3, 1). Dokona się ono wkrótce, stąd konieczne wydaje się być nasze pozostanie w Jerozolimie. Świadectw tego przepełnionego tęsknotą za darami Ducha stabilitas loci możemy szukać w życiorysach świętych mnichów i mniszek – a w sposób mniej dosłowny – w licznych przykładach walki o zachowanie zgodnego z tradycją nauczania Kościoła: Tradycja święta zatem i Pismo święte ściśle się ze sobą łączą i komunikują. Obydwoje bowiem, wypływając z tego samego źródła Bożego, zrastają się jakoś w jedno i zdążają do tego samego celu (Konstytucja Dogmatyczna o Objawieniu Bożym, Dei Verbum 9). Zachować właściwe sobie miejsce w Kościele, pozostać w bezruchu przenikniętym pewnością co do Bożych obietnic – być może to właśnie takiego apostolatu najbardziej potrzeba współczesnemu światu.


Komentarz do psalmu

Suche strumienie Negebu także dzisiaj stanowią charakterystyczny element krajobrazu południowego Izraela. Negeb to w wolnym tłumaczeniu z języka hebrajskiego wysuszona kraina. Klimat tej części dawnego Królestwa Judy jest ekstremalnie gorący i suchy, pustynny, niemal pozbawiony jakichkolwiek przejawów życia. W okresie deszczowym, zwłaszcza w marcu i kwietniu, spękane koryta rzeczne i małe strumienie Negebu nagle ożywają, przekształcając się w rwące potoki. Psalmista, nawiązując do tego zjawiska, woła o deszcz Bożej łaski, który ożywi wyschniętą ziemię jego życia. Wyśpiewując ten psalm, pamiętajmy, że Bóg nigdy nie zapomina o swoim stworzeniu i w odpowiednim dla niego momencie otwiera swą rękę, i wszystko co żyje, nasyca do woli.


Komentarz do drugiego czytania

Starożytni myśliciele patrzyli na śmierć jak na zjawisko neutralne, pozbawione negatywnego zabarwienia egzystencjalnego. Święty Paweł przedstawiał ją z kolei jako coś złego (por. 1 Kor 15, 26), a jednocześnie upatrywał w niej szansę na bezpośrednie spotkanie z Chrystusem. Stąd też w obliczu swojej śmierci zachęca on wspólnotę w Filippi, aby trwała w jednym Duchu w walce o zachowanie wierności Ewangelii. Wytrwałość w wierze i jednomyślność w wysiłkach pojmowane jako dary od Boga mają być pewnymi objawami udziału w dziele zbawienia. Co więcej, w swoim liście apostoł przeprowadza pewnego rodzaju apoteozę cierpienia, sugerując, że ono także jest wyznacznikiem Bożej łaski i szczególnym przywilejem. Współczesna teologia z wielką ostrożnością podchodzi do twierdzeń, jakoby cierpienie miało być Bożym darem lub znakiem specyficznego wybraństwa Bożego. Jakkolwiek nie ocenilibyśmy tej kwestii, należy przyznać, że doświadczenie cierpienia bywa dla deklarowanej słownie miłości wyjątkowym sprawdzianem oraz szansą dla osiągnięcia przez nią pełnej dojrzałości.


Komentarz do Ewangelii

Ziarno obumierające w ziemi dla wydania obfitego plonu jest w Ewangelii obrazem Chrystusa przechodzącego ze śmierci do zmartwychwstania. Symbol ten stanowi jednocześnie wzór postępowania dla chrześcijan każdego czasu. Wbrew pozorom Jezusowa zachęta do znienawidzenia swego życia na tym świecie to nie namowa do przyjęcia postawy bojkotowania daru, jakim jest istnienie samo w sobie, ale wskazanie, by zerwać ze wszystkim tym, co związane bywa ze światem w stanie buntu przeciwko Bogu. Oznacza to, że podążanie za Jezusem nie jest możliwe w stanie permanentnej afirmacji życia egoistycznego, niezdolnego do złożenia z siebie jakiejkolwiek ofiary.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca


Do góry

Książka na dziś

Po prostu pość. Św. Hildegarda z Bingen

Brigitte Pregenzer

Święta Hildegarda z Bingen już wieki temu rozumiała uzdrawiającą potęgę dobrowolnej rezygnacji z tego, co niepotrzebne, a w swoich pismach podkreślała korzyści, które można osiągnąć dzięki odpowiedniemu przeprowadzeniu postu.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


24 kwietnia 2024

Środa

Środa IV tygodnia okresu Wielkanocnego

Czytania

(Dz 12,24-13,5a)
Słowo Pańskie rozszerzało się i rosło. Barnaba i Szaweł, wypełniwszy swoje zadania, powrócili z Jerozolimy zabierając ze sobą Jana, zwanego Markiem. W Antiochii, w tamtejszym Kościele, byli prorokami i nauczycielami: Barnaba i Szymon zwany Niger, Lucjusz Cyrenejczyk i Manaen, który wychowywał się razem z Herodem tetrarchą, i Szaweł. Gdy odprawiali publiczne nabożeństwo i pościli, rzekł Duch Święty: „Wyznaczcie mi już Barnabę i Szawła do dzieła, do którego ich powołałem”. Wtedy po poście i modlitwie oraz po włożeniu na nich rąk, wyprawili ich. A oni wysłani przez Ducha Świętego zeszli do Seleucji, a stamtąd odpłynęli na Cypr. Gdy przybyli do Salaminy, głosili słowo Boże w synagogach żydowskich.

(Ps 67,2-6.8)
REFREN: Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże

Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi,
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę,
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.

Niech Ciebie, Boże, wysławiają ludy,
niech wszystkie narody oddają Ci chwałę.
Niech się narody cieszą i weselą,
że rządzisz ludami sprawiedliwie
i kierujesz narodami na ziemi.

Niech Ciebie, Boże, wysławiają ludy,
niech wszystkie narody oddają Ci chwałę.
Niech nam Bóg błogosławi,
niech się Go boją wszystkie krańce ziemi.

Aklamacja (J 8,12b)
Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

(J 12,44-50)
Jezus tak wołał: „Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale by świat zbawić. Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Kościół rozszerza się i rośnie, gdy Słowo Pańskie rozszerza się i rośnie. Słowo Boże przynosi objawienie i zbawienie, gdy Kościół jest budowany przez żywą służbę apostołów, proroków, ewangelistów, pasterzy i nauczycieli. Duch Święty rozdziela te dary do budowania Ciała Chrystusowego, abyśmy doszli wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiejsze pierwsze czytanie w sposób szczególny zachęca nas do podjęcia rozważań nad współzależnością, jaka istnieje między charyzmatami a hierarchią w Kościele. Z lektury omawianego fragmentu Dziejów dowiadujemy się, że chociaż Duch Święty powołał Barnabę i Szawła do misji głoszenia Dobrej Nowiny, to jednak jej rzeczywiste rozpoczęcie, i prawdopodobnie także powodzenie, uzależnił On od wyraźnej aprobaty starszych wspólnoty. Współcześnie bardzo często przeciwstawia się sobie te dwa wymiary natury Kościoła. Przyjmuje się, jakoby hierarchia chronicznie uniemożliwiała wspólnocie duchowy rozwój inspirowany i zaplanowany dla niej przez samego Ducha. Wiara w prawdziwość podobnych tez doprowadziła i nadal doprowadza rodzinę wierzących w Chrystusa do podziałów, sprzecznych z Jego wolą: Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś (J 17, 23). Papież Benedykt XVI tak pisał o konieczności wzajemnej współpracy charyzmatu i hierarchii: Również główne instytucje w Kościele są charyzmatyczne, a z kolei charyzmaty muszą w taki czy inny sposób być zinstytucjonalizowane, by była zapewniona ich spójność i ciągłość. W ten sposób oba wymiary, pochodzące od tego samego Ducha Świętego i istniejące w tym samym Ciele Chrystusa, razem przyczyniają się do uobecnienia w świecie tajemnicy Chrystusa i Jego zbawczego dzieła. Historia pierwszego Kościoła nieustannie przypomina nam, że rozpoznawanie i potwierdzanie charyzmatów we wspólnocie dokonuje się na drodze modlitwy i postu i z woli samego Boga należy do zadań jej pasterzy.


Komentarz do psalmu

Psalm 67 to pieśń, w której prośba o udane zbiory łączy się z wezwaniem do oddania chwały Bogu. Wspólnota prosi o błogosławieństwo Pańskie nie ze względu na siebie, ale na tych, którzy jeszcze nie poznali Boga, a żeby w Niego uwierzyć, potrzebują doświadczenia namacalnych dowodów Jego cudownej interwencji. Charakterystyczne dla tej modlitwy jest w tym kontekście błaganie psalmisty o ukazanie pogodnego oblicza. Bliskowschodnie religie tamtego okresu były przekonane, że spotkanie twarzą w twarz z Bogiem mogło zagrozić życiu, a nawet przyprawić człowieka o śmierć. Tym samym owo wezwanie staje się zdumiewającym przykładem wielkiej ufności w ostateczną dobroć Jahwe, poświadczonej gotowością do stanięcia przed Bogiem pomimo spodziewanego ryzyka.


Komentarz do Ewangelii

Ten fragment z Ewangelii św. Jana przypomina nam o podstawowej zasadzie teologii, jaką kreśli on w swoim dziele: kto wierzy w Jezusa, wierzy i w Ojca, bo Ojciec i Syn są jednym. Wyłącznie Jezus, w którym Bóg działa, i przez którego przemawia, może doprowadzić człowieka do osiągnięcia wspólnoty z Bogiem. Wiara w Boga utożsamiona zostaje przez apostoła z patrzeniem (gr. theōrōn) na Jezusa. To właśnie dlatego odpowiedzi, jakich udzielamy Mu w związku ze skierowanymi do nas wymaganiami zawartymi w Dobrej Nowinie, mają tak wielki wpływ na charakter naszej doczesności i wieczności.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca


Do góry

Książka na dziś

365 dni ze św. Augustynem

Święty Augustyn, który nawrócił się na katolicyzm po latach życia pełnego grzechu i wątpliwości, wciąż jest wspaniałym przykładem walki o utrzymanie i szerzenie wiary w świecie. John E. Rotelle OSA, dokonując wyboru tekstów z pism autora niezrównanych Wyznań, dał nam niezwykły prezent: 365 lapidarnych medytacji i krótkich modlitw, byśmy mogli ze Świętym Augustynem rozpoczynać i kończyć każdy dzień roku.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


25 kwietnia 2024

Czwartek

Święto św. Marka, ewangelisty

Czytania

(1 P 5, 5b-14)
Najmilsi: Wszyscy wobec siebie wzajemnie przyobleczcie się w pokorę, Bóg bowiem pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. Upokórzcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili. Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was. Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć. Mocni w wierze przeciwstawcie się jemu. Wiecie, że te same cierpienia ponoszą wasi bracia na świecie. A Bóg wszelkiej łaski, Ten, który was powołał do wiecznej swojej chwały w Chrystusie, gdy trochę pocierpicie, sam was udoskonali, utwierdzi, umocni i ugruntuje. Jemu chwała i moc na wieki wieków. Amen. Krótko, jak mi się wydaje, wam napisałem przy pomocy Sylwana, wiernego brata, upominając i stwierdzając, że taka jest prawdziwa łaska Boża, w której trwajcie. Pozdrawia was ta, która jest w Babilonie razem z wami wybrana, oraz Marek, mój syn. Pozdrówcie się wzajemnym pocałunkiem miłości. Pokój wam wszystkim, którzy trwacie w Chrystusie.

(Ps 89, 2-3. 6-7. 16-17)
REFREN: Na wieki będę sławił łaski Pana

Będę na wieki śpiewał o łasce Pana,
moimi ustami Twą wierność będę głosił
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
"Na wieki ugruntowana jest łaska",
utrwaliłeś swoją wierność w niebiosach.

Niebiosa wysławiają cuda Twoje, Panie,
i Twoją wierność w zgromadzeniu świętych.
Bo któż na obłokach będzie równy Panu,
kto z synów Bożych będzie doń podobny?

Błogosławiony lud, który umie się cieszyć
i chodzi, Panie, w blasku Twojej obecności.
Cieszą się zawsze Twym imieniem,
wywyższa ich Twoja sprawiedliwość.

Aklamacja (1 Kor 1, 23-24)
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest mocą i mądrością Bożą.

(Mk 16, 15-20)
Jezus ukazawszy się Jedenastu powiedział do nich: "Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: W imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą i ci odzyskają zdrowie". Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdzał naukę znakami, które jej towarzyszyły.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Bóg miłuje pokornych i tylko pokornym daje łaskę. Ostatni są błogosławieni, bo będą pierwszymi. Nie troszczymy się już o nic, ponieważ wiemy, że bez Pana niczego nie możemy uczynić. Cóż mamy, czego byśmy nie otrzymali od Niego? Jesteśmy pewni Jego miłości do nas, On nigdy nas nie opuści i nie porzuci. Wszystko służy naszemu dobru, bowiem Pan wszystko obraca na korzyść tych, którzy Go miłują. Pan nas kocha i nic nie zdoła nas odłączyć od Jego miłości.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Bardzo ciekawa w swojej symbolice jest zachęta św. Piotra do przyobleczenia się w pokorę wszystkich naśladowców Chrystusa. Tekst grecki mówi tu dosłownie o owinięciu się (gr. enkomboomai), co stanowi bezpośrednie odwołanie do czynności związanych z nakładaniem na siebie wierzchniego okrycia, np. chusty. Tradycyjnym ubiorem zewnętrznym przeciętnego mieszkańca Palestyny był w czasach Jezusa płaszcz. Również dzisiaj spotykać można w Ziemi Świętej mężczyzn noszących ten ciężki element garderoby – jak przekonują, chroni on ich nie tylko przed zimnem, ale także przed upałem. W Drugiej Księdze Królewskiej przeczytamy o tym, jak Eliasz rozdzielił wody Jordanu płaszczem, a u Daniela, że trzech młodzieńców związano w ich płaszczach i wrzucono do rozpalonego pieca. Stawiając w tym kontekście znak równości między płaszczem a pokorą, możemy stwierdzić, że ma ona w sobie coś z właściwości ochronnych. Sam apostoł zdaje się to potwierdzać w dalszej części omawianego fragmentu listu, kiedy przestrzega jego adresatów przed szatanem, który jak lew ryczący krąży, szukając, kogo pożreć (1 P 5, 8). Pokorę, która polega na rezygnacji z jakiejkolwiek chęci dominacji i wywyższania się nad innych, możemy więc traktować jak płaszcz ochronny wobec wszystkich zagrożeń uderzających w jedność wspólnoty, o czym – jako jej pasterz – najprawdopodobniej przekonany był sam św. Piotr.


Komentarz do psalmu

Słowo wierność aż trzykrotnie pojawia się w tekście omawianego dziś Psalmu 89. Na czym polega ten wyśpiewywany z taką pasją przez psalmistę Boski przymiot? Hebrajskie słowo emet służące do opisywania wierności Boga oznacza także Jego stałość, prawdę, pewność. Najbardziej cecha ta ujawnia się w kontekście dotrzymywanych przez Pana obietnic. Jednocześnie warto zaznaczyć, że Boże obietnice, choć niezmienne, wiązały się ściśle z przymierzem, którego warunki w Starym Testamencie podlegały częstym modyfikacjom. Pomimo to sama wierność Najwyższego nigdy nie była w Izraelu kwestionowana – wręcz przeciwnie – stała się tematem pieśni przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Czy w obliczu różnorodnych wyzwań i kryzysów, jakie przeżywa Kościół, wystarczająco mocno wierzymy w wierność Boga opartą od czasu Chrystusa na nieprzemijającym przymierzu?


Komentarz do Ewangelii

W przestrzeni publicznej coraz częściej spotkać się można z pytaniami, lub nawet konkretnymi deklaracjami poszczególnych osób, dotyczącymi bezcelowości przyjmowania sakramentów w Kościele. W debacie tej dominuje opinia, jakoby bycie wewnętrznie dobrym stanowiło wyłączne kryterium oceny przynależności człowieka do Boga. Czytając dzisiejszą Ewangelię, natrafiamy jednak na poważne ostrzeżenie ze strony samego Chrystusa: Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony (Mk 16, 16). W kontekście tego krótkiego zdania oczywiste staje się, że sama wiara nie wystarczy – musi ona zostać potwierdzona przez chrzest będący pierwszym aktem ukrzyżowanego Boga. Bardzo ważne z perspektywy nauczania Kościoła jest zatem częste przypominanie o tym, że ów sakrament inicjacji chrześcijańskiej nie stanowi jego własności i duszpasterskiej propozycji, ale jest Jezusowym wymogiem i pierwszym z Jego darów znajdującym swoje dopełnienie w wieczności.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca


Do góry

Książka na dziś

Kapłan wobec wyzwań współczesnego świata w nauczaniu Benedykta XVI

ks. Jacek Bram

Przejawem troski papieża Benedykta XVI o wiarę było jego bogate w treści nauczanie, a zwłaszcza jego troska o jakość powołań kapłańskich. Zwołany przez niego Rok Kapłański miał na nowo rozbudzić w prezbiterach tożsamość kapłańską i zdynamizować ich działalność na polu ewangelizacyjnym

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


26 kwietnia 2024

Piątek

Piątek IV tygodnia okresu Wielkanocnego

Czytania

(Dz 13,26-33)
Kiedy Paweł przybył do Antiochii Pizydyjskiej, przemówił w synagodze: „Bracia, synowie rodu Abrahama i ci spośród was, którzy się boją Boga! Nam została przekazana nauka o tym zbawieniu, bo mieszkańcy Jerozolimy i ich przełożeni nie uznali Jezusa i potępiając Go wypełnili głosy Proroków, odczytywane co szabat. Chociaż nie znaleźli w Nim żadnej winy zasługującej na śmierć, zażądali od Piłata, aby Go stracił. A gdy wykonali wszystko, co o Nim było napisane, zdjęli Go z krzyża i złożyli w grobie. Ale Bóg wskrzesił Go z martwych, a On ukazywał się przez wiele dni tym, którzy z Nim razem poszli z Galilei do Jerozolimy, a teraz dają świadectwo o Nim przed ludem. My właśnie głosimy wam Dobrą Nowinę co do obietnicy danej ojcom: że Bóg spełnił ją wobec nas jako ich dzieci, wskrzesiwszy Jezusa. Tak też jest napisane w psalmie drugim: "Ty jesteś moim Synem, Jam Ciebie dziś zrodził”.

(Ps 2,6-11)
REFREN: Tyś moim Synem, Ja Cię dziś zrodziłem

„Przecież to Ja ustanowiłem swojego króla
na Syjonie, świętej górze mojej”.
Wyrok Pański ogłoszę:
On rzekł do Mnie: „Ty jesteś moim Synem,
Ja Ciebie dziś zrodziłem.

żądaj, a dam Ci w dziedzictwo narody
i krańce ziemi w posiadanie Twoje.
żelazną rózgą będziesz nimi rządził,
jak gliniane naczynie ich skruszysz”.

A teraz, królowie, zrozumcie,
nauczcie się, sędziowie ziemi.
Służcie Panu z bojaźnią,
ze drżeniem całujcie Mu stopy.

Aklamacja (J 14,6)
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

(J 14,1-6)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę”. Odezwał się do Niego Tomasz: „Panie, nie wiemy dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?” Odpowiedział mu Jezus: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Z łaski Boga poznaliśmy naukę o zbawieniu w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem. Chrystus jest Jednorodzonym Synem Bożym, zrodzonym z Ojca przed wszystkimi wiekami. On za nas wszystkich został ukrzyżowany, zmartwychwstał trzeciego dnia, wstąpił do nieba i siedzi po prawicy Boga, wstawiając się za nami. Nikt nie może stanąć przed tronem Bożym, jak tylko w Nim, nikt nie może przyjść do Ojca inaczej jak tylko przez Niego. Jezus Chrystus jest jedyną drogą do domu Ojca.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Święty Paweł w swoim pierwszym (spisanym przez św. Łukasza) wystąpieniu do Żydów, zarzuca im, że: Mieszkańcy Jerozolimy i ich zwierzchnicy nie uznali Go (Dz 13, 27). To Pawłowe upomnienie moglibyśmy sparafrazować w następujący sposób: Mężowie izraelscy! Wy, do których Bóg wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał; wy, którzy poznaliście Jego imię i wielkie dzieła; wy w końcu, którzy całe swoje życie badaliście Pisma – nie rozpoznaliście czasu swojego nawiedzenia! Nie odczytaliście znaków nadchodzącego Mesjasza! Głęboko poruszają nas sytuacje, w których ktoś będąc tak blisko upragnionego celu, w decydującym momencie traci go z oczu, a nawet odrzuca. Należałoby zadać sobie w związku z tym pytanie: jak współcześnie – dwa tysiące lat po Chrystusie – wspólnota Kościoła radzi sobie z odczytywaniem Bożych znaków? Czy – w nawiązaniu do omawianego fragmentu Dziejów – nie przypomina ona dziś raczej w swoim funkcjonowaniu tak zapatrzonej w siebie wspólnoty żydowskiej, o której św. Mateusz pisał: stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił (Mt 13, 15)? Jako chrześcijanie mamy prawo cieszyć się z faktu, że rozpoznaliśmy w Jezusie obiecanego Mesjasza. Radość ta nie może nam jednak przesłonić prawdy o tym, że: Duch [nadal] mówi do Kościołów (por. Ap 2, 7). Badanie znaków czasu to zatem nie tylko zadanie Kościoła synodalnego – to zadanie Kościoła każdego czasu i każdej szerokości geograficznej, ponieważ jak przypominał św. Jan Paweł II: […] człowiek jest pierwszą drogą, po której winien kroczyć Kościół w wypełnianiu swojego posłannictwa, jest pierwszą i podstawową drogą Kościoła, drogą wyznaczoną przez samego Chrystusa, drogą, która nieodmiennie prowadzi przez Tajemnice Wcielenia i Odkupienia (Redemptor Hominis 14).


Komentarz do psalmu

Starożytny Bliski Wschód nie był zaznajomiony z nowoczesnymi metodami hartowania naczyń, stąd jego wyroby garncarskie charakteryzowała nieprawdopodobna kruchość. Tak komentują to zagadnienie znawcy tematu: wystarczyło zbyt gwałtowne postawienie naczynia na ziemi, by pękło. Dzisiejszy psalm nawiązuje do tej symboliki, mówiąc, że Syn Boży jak gliniane naczynie może pokruszyć narody. Za czasów Jezusa nawet najmniejsze uszkodzenie takiego dzbanka skazywało go na potłuczenie, gdyż niemożliwa była już jego naprawa. Jesteśmy jak naczynia z gliny i tak jak one powstaliśmy z prochu ziemi. Zaczerpawszy ze źródła życia przez chrzest, uważajmy, by nie zmarnować tego drogocennego skarbu (por. 2 Kor 4, 7).


Komentarz do Ewangelii

Jaki jest cel odejścia Jezusa i Jego rozłąki z uczniami? Jeżeli spojrzeć na Królestwo Boże jak na wspaniały pałac z niezliczonymi komnatami, to Chrystus jako pierwszy spośród tych, co pomarli (por. 1 Kor 15, 20), przybywa tam po to, aby przygotować je na przyjęcie tych, którym zostało ono obiecane. Tradycja Starego Testamentu nie znała miejsca, mogącego stanowić nagrodę za sprawiedliwe życie (czekający człowieka po śmierci szeol był stanem zapomnienia, z którego otchłani nie wydostawała się nawet modlitwa). Dopiero Jezus objawia nam plan Boga dotyczący wieczności, naszym przeznaczeniem jest niebo – z konieczności przedstawiane w Nowym Testamencie przy pomocy ludzkich pojęć. O ile drogę naszego Zbawiciela wieńczy właśnie ono, to i my – nawet w stanie doczesnego pielgrzymowania – na mocy Jego męki i zmartwychwstania mamy już w nim swój pewny udział.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca


Do góry

Książka na dziś

Objawienia Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie (miękka oprawa)

Z radością przywracamy do obiegu czytelniczego książkę, relacjonującą objawienia Maryi w Gietrzwałdzie w 1877 roku

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


27 kwietnia 2024

Sobota

Sobota IV tygodnia okresu Wielkanocnego

Czytania

(Dz 13,44-52)
W następny szabat po kazaniu Pawła w synagodze w Antiochii Pizydyjskiej zebrało się niemal całe miasto, aby słuchać słowa Bożego. Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł. Wtedy Paweł i Barnaba powiedzieli odważnie: „Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: "Ustanowiłem cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi”. Poganie słysząc to radowali się i uwielbiali słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Słowo Pańskie rozszerzało się po całym kraju. Ale Żydzi podburzyli pobożne a wpływowe kobiety i znaczniejszych obywateli, wzniecili prześladowanie Pawła i Barnaby i wyrzucili ich ze swych granic. A oni otrząsnąwszy na nich pył z nóg, przyszli do Ikonium, a uczniów napełniało wesele i Duch Święty.

(Ps 98,1-4)
REFREN: Ziemia ujrzała swego Zbawiciela

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swoją sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela.

Ujrzały wszystkie krańce ziemi
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
cieszcie się, weselcie i grajcie.

Aklamacja (J 6.63b,68b)
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem, Ty masz słowa życia wiecznego.

(J 14,7-14)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście”. Rzekł do Niego Filip: „Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wy starczy”. Odpowiedział mu Jezus: „Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: "Pokaż nam Ojca?" Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie, wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Kto zna Jezusa, zna też i Ojca, bo Jezus i Ojciec są jedno. Jezus jest w Ojcu, a Ojciec jest w Jezusie. Wszystko, co powiedział Jezus, usłyszał od Ojca i wszystkie dzieła Jezusa, wykonane są przez Ojca, który jest w Jezusie. Przez wiarę jesteśmy jedno z Jezusem i czynimy dzieła, które On uczynił. Przez wiarę jesteśmy wysłuchani przez Jezusa i o cokolwiek Go poprosimy, On nam to daje.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Bożym planem w stosunku do narodów pogańskich było w Starym Testamencie błogosławienie im za pośrednictwem Izraela. W Księdze Rodzaju przeczytamy: Będę błogosławił tym, którzy ciebie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i ja będę złorzeczył. Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi (Rdz 12, 3). Dzisiejsze pierwsze czytanie wyraźnie wskazuje na to, że tym, co uniemożliwiło synom Abrahama wypełnienie tych słów Pisma, była zazdrość: Gdy Żydzi zobaczyli tłumy, ogarnęła ich zazdrość, i bluźniąc, sprzeciwiali się temu, co mówił Paweł (Dz 13, 45). Rozmyślając nad niniejszą historią, możemy dojść do wniosku, iż nieprzypadkowo postawa ta umieszczona została w klasycznym dla duchowości chrześcijańskiej katalogu grzechów głównych. Święty Tomasz napisze, że zazdrość to smutek z powodu cudzego dobra, a ojcowie Kościoła dopowiedzą, że bierze się on ze świadomości niepodjętego przez siebie wysiłku ku wartościom obserwowanym jako zrealizowane w życiu drugiego człowieka. W tym przypadku Słowo Boże wydaje się pytać nas o to, czy aby przez żywioną przez nas niekiedy zazdrość międzywspólnotową nie utrudniamy dziś Panu obdarowywać błogosławieństwem tych wszystkich, którzy z jakichś powodów znaleźli się poza Kościołem. Strzeżmy się zawiści, jeśli zależy nam na rozwijaniu się Królestwa Bożego. W końcu nikt nie chce być częścią rodziny, w której brat czyha na życie własnego brata (por. Rdz 4, 1-16).


Komentarz do pierwszego psalmu

Psalm 98 to przykład modlitwy, której wiodącym tematem jest królowanie Jahwe – to minione, potwierdzone dziełami Bożej sprawiedliwości, oraz przyszłe – wyrażane przez czasownik sądzić (hbr. szapat) wskazujący na eschatologiczny wymiar wspomnianego władania. Autor psalmu zwraca się do nas z prośbą, abyśmy śpiewali Panu pieśń nową. Studiując Pismo Święte, zwłaszcza Stary Testament, możemy zauważyć, że śpiew stanowił spontaniczną reakcję Izraela na doświadczenie wolności (por. Wj 15, 1-21), a jego brak wiązał się z przeżywaną niewolą (por. Ps 137, 1-4). W związku z tym jako nowy Lud Boży, który Chrystus wyswobodził ku wolności (por. Ga 5, 1), mamy możliwość nieustannego wyśpiewywania pieśni dziękczynnej nawet w dniach przepełnionych przejściowym smutkiem i cierpieniem.


Komentarz do Ewangelii

W dzisiejszej Ewangelii czytamy, że Filip prosi Jezusa, by Ten ukazał im Ojca (J 14, 8). Prosi Go jako syn narodu żydowskiego. Spodziewa się zatem, że będzie to objawienie spektakularne, jak za dawnych czasów, kiedy to Bóg przemówił do Mojżesza z grzmiącej chmury (por. Wj 19). W odpowiedzi na to Zbawiciel wskazuje mu na siebie i na więź, jaka łączy Go z Ojcem: Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie (J 14, 11). Dialog Filipa z Chrystusem ma miejsce przed Zesłaniem Ducha Świętego – dopiero On ukaże uczniom całą prawdę o ich Mesjaszu, a więc i o samym Ojcu. Być może tak jak w przypadku apostoła nasze życie duchowe sprowadza się czasem do niecierpliwego wyczekiwania na jakiś zatrważający znak z niebios, który mógłby ożywić wiarę nas samych i niejako zmusić do niej tych, którzy się Bogu sprzeciwiają. Jak wynika z rozważanego tekstu, domaganie się takiej interwencji powinno przeobrazić się w błaganie o Ducha, bo jak zapewnił nas sam Jezus: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was (J 16, 7).

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca


Do góry

Książka na dziś

Władca Pierścieni i Eucharystia

Scott L. Smith Jr

Czy wiesz, co jest według J.R.R. Tolkiena, twórcy Władcy Pierścieni, "Jedyną wielką rzeczą do kochania na ziemi"? Eucharystia! Tolkien był "bezwstydnym" katolikiem w kraju, gdzie głową Kościoła jest panujący król. Każdy dzień rozpoczynał od uczestnictwa we Mszy św. i spotkania z Bogiem w Komunii św. Ten literacki gigant nie tylko nie wstydził się swojej katolickiej wiary, ale wplatał ją w treść swoich książek

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.