Poniedziałek
Czytania: (Rdz 3,9-15.20); (Ps 98,1-4); (Ef 1,3-6.11-12); Aklamacja (Łk 1,28); (Łk 1,26-38);
Rozważania: Ewangeliarz OP , ks. Maciej Warowny , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Twarzą w twarz z diabłem. Prawdziwa historia
Czytania
(Rdz 3,9-15.20)
Gdy Adam zjadł owoc z drzewa zakazanego, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: „Gdzie jesteś?” On odpowiedział: „Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się”. Rzekł Bóg: „Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?” Mężczyzna odpowiedział: „Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem”. Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: „Dlaczego to uczyniłaś?” Niewiasta odpowiedziała: „Wąż mnie zwiódł i zjadłam”. Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: „Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę”.
(Ps 98,1-4)
REFREN: Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda
Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.
Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swoją sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela.
Ujrzały wszystkie krańce ziemi
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
cieszcie się, weselcie i grajcie.
(Ef 1,3-6.11-12)
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa; który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. W Nim dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu - my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie.
Aklamacja (Łk 1,28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami.
(Łk 1,26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie.Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”. Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Wtedy odszedł od Niej anioł.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
ks. Maciej Warowny
Łaska i radośćŁukasz rozpoczyna opowiadanie historii Jezusa sceną zwiastowania, osadzając ją w kontekście geograficznym i rodowym. Wcześniej w opisie zwiastowania narodzin Jana Chrzciciela nakreśla kontekst historyczny (za czasów króla Heroda), do którego powróci rozpoczynając opis narodzin Jezusa (2, 1). Bóg nie działa bowiem w oderwaniu od rzeczywistości, ale Jego dzieła wpisują się w konkretny czas, miejsce, rodzinę, wydarzenia polityczno-społeczne, etc. Zaznaczając, że Maryja jest poślubiona mężowi imieniem Józef z rodu Dawida, Łukasz włącza zwiastowanie w długą historię Przymierza zawartego z ludem Izraela, które w czasach narodzin monarchii staje się szczególnym przymierzem z pokoleniem Judy, z którego pochodził król Dawid. On bowiem otrzymał szczególna obietnicę, że z jego rodu narodzi się Mesjasz. Bóg jest wierny każdej obietnicy, jaką złożył człowiekowi, podkreśla Łukasz rozpoczynając opis zwiastowania i narodzin Mesjasza-Zbawiciela. Bóg jest wierny i powraca do swego ludu, aby mu ofiarować swą wierną miłość. Zwiastowanie nie pozostawia wątpliwości co do swojego charakteru zbawczego, w którym w jednej parze idzie radość człowieka i łaska Boga. „Rozraduj się, Pełna Łaski, Bóg jest przy Tobie” – rozpoczyna dialog zwiastowania Boży posłaniec.
Łaska, której Bóg udziela człowiekowi staje się źródłem radości. Ona nie ogranicza, nie zniewala miłością, nie więzi ramami woli Boga, ale daje radość. W życiu matki Jezusa z jednej strony jest to szczególna radość nadprzyrodzona oraz radość zwykła, ludzka, dająca siły i energię do podejmowania codziennych trudów, jak choćby wyruszenie w drogę do kuzynki, która w swej starości poczęła syna. Łaska okazana Maryi jest z jednej strony osobista – „Spodobałaś się Bogu, Maryjo”, mówi jej anioł, a z drugiej strony jest to łaska dla całego ludu Bożego, dla całego stworzenia bowiem Jej syn to Syn Boży, który będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca. Biblia Jerozolimska proponuje następujące rozumienie anielskiego pozdrowienia: „Raduj się Ty, która byłaś i pozostajesz napełniona Bożą przychylnością, życzliwością”. Zwiastowanie odczytane w kluczu Bożej przychylności rodzącej radość tworzy szczególny obraz Boga, który wkracza w historię człowieka. Jego wielkie dzieła nie mają przygniatać i obciążać człowieka, lecz rozradować go i napełnić pewnością Bożej przychylności. Historia życia Matki Bożej odczytana w innym świetle, zatraci swój prawdziwy charakter zbawczego działania Boga. On nie mówi Matce Swego Syna „poświęć się dla mnie, cierp dla mnie”, lecz „raduj się, bowiem moja przychylność i łaskawość są z tobą”. Wola Boga zawsze przejawia się radością i doświadczeniem Jego łaskawości. Tylko czy ja w to wierzę? Być może nie dostrzegam w mojej codzienności dróg wyznaczonych łaską Boga, myśląc, że mogę liczyć wyłącznie na mojej siły i własny upór w pokonywaniu przeciwności losu?
ks. Maciej Warowny
Patroni dnia:
Święty Romaryk, opat
urodził się ok. 570 r. w królestwie Austrazji (Belgia). Jego rodzice zostali zabici przez królową Brunhildę. Pełnił wysoką funkcję na dworze królów Teudeberta II i Chlotara II. Zrezygnował z zaszczytów i udał się do cysterskiego opactwa w Luxeuil, gdzie został mnichem. Około 620 r. otrzymał od króla posiadłość Villa Habendum w Wogezach. Za zgodą opata, św. Eustazjusza razem ze swoim przyjacielem, św. Amatem, założył na jej terenie klasztor. Romaryk zmarł 8 grudnia około 653 r.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Tajemnica Niepokalanego Poczęcia Maryi, którą dziś z podziwem kontemplujemy, odsyła nas do tragicznego „pokalania” gdzieś u początku historii człowieka. Choć Bóg wszystko na czele z człowiekiem stworzył bardzo dobre, to nadużycie wolności poprzez wybór grzechu, a więc odrzucenie Bożego planu prowadzi do tragedii. Poprzez pójście za podszeptem szatana, zamiast wierności projektowi Stworzyciela, dochodzi do zerwania więzi z Bogiem, dysharmonii między mężczyzną i kobietą oraz pęknięcia wewnątrz każdego i każdej z nas z osobna, mozołu codziennej pracy i różnych cierpień.
Jednak „«Tajemnica bezbożności» (2 Tes 2, 7) wyjaśnia się (…) tylko w «tajemnicy pobożności» (1 Tm 3, 16). Objawienie miłości Bożej w Chrystusie pokazało równocześnie zasięg zła i nadzwyczajną obfitość łaski. Musimy więc rozważać zagadnienie początku zła, kierując spojrzenie naszej wiary na Tego, który sam jest jego Zwycięzcą” (KKK 385).
Choć grzech pierworodny ma swoje konsekwencje, od razu po jego popełnieniu Bóg śpieszy z Dobrą Nowiną do człowieka, którego przecież nie przestał kochać, obiecując przyjście tajemniczej Niewiasty i jej potomstwa. „Mimo swojego nieposłuszeństwa Ewa już na początku otrzymuje obietnicę potomstwa, które odniesie zwycięstwo nad Złym, oraz obietnicę, że będzie matką wszystkich żyjących” (KKK 489)/ To tak zwana „Protoewangelia”, a więc pierwsza starotestamentalna zapowiedź przyjścia na ziemię Chrystusa - Odkupiciela poprzez Maryję. Ona, cała czysta, zachowana od grzechu pierworodnego na mocy przewidzianych zasług Jej Syna, aby była godna roli Matki Boga, jest dla każdego z nas szczególną Wstawienniczką.
Kiedy nas, często skupionych na sobie, zasmuconych własnymi grzechami i słabościami, Dobry Pasterz szuka i pyta: „Gdzie jesteś?”, Maryja jest tuż obok nas i podpowiada: twoje miejsce jest przy Sercu Boga. Wracaj!
Komentarz do psalmu
Psalm 98 to radosna pieśń o zbawieniu, które przynosi swojemu ludowi sam Bóg. Dla Izraelitów oznaczało ono przede wszystkim spełnienie ziemskich nadziei. Dla nas, dzieci Kościoła, ten psalm to opowieść o Jezusie Zbawicielu, który dla każdego człowieka przyszedł na ziemię, umarł na krzyżu i zmartwychwstał, aby każdemu ofiarować życie wieczne z Bogiem.
„Wydając swego Syna za nasze grzechy, Bóg ukazuje, że Jego zamysł wobec nas jest zamysłem życzliwej miłości, która poprzedza wszelką zasługę z naszej strony: W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy (1 J 4,10). Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami (Rz 5, 8). (…) Kościół w ślad za Apostołami naucza, że Chrystus umarł za wszystkich ludzi bez wyjątku: Nie ma, nie było i nie będzie żadnego człowieka, za którego nie cierpiałby Chrystus" (KKK 604-605).
Komentarz do drugiego czytania
Kiedy nam coś w życiu wymyka się spod kontroli, okoliczności nie układają się po naszej myśli, a różnego rodzaju trudności się piętrzą, musimy kombinować, obmyślać „plan B”.
W uroczystość Niepokalanego Poczęcia Matki Bożej rozważamy w drugim czytaniu piękny hymn świętego Pawła o odwiecznym Bożym planie zbawienia. To słowo pokazuje nam, że Pan Bóg – inaczej niż my - jest ponad czasem, i nie jest nim ograniczony. Bóg od wieków pragnie włączyć nas w tajemnicę swojego życia – komunię z Ojcem, Synem i Duchem Świętym. To misterium - nigdy do końca nie zgłębiona przez nas tajemnica, którą objawia nam Jezus Chrystus, a w której szczególne miejsce ma Maryja.
Grzech pierworodny – i każdy nasz grzech – to odejście od Bożego planu, które jednak nie uniemożliwia go. Paradoksalnie, Bóg, choć przecież nie chce grzechu, w sobie wiadomy sposób wpisuje także upadek człowieka w plany swojej Opatrzności, i posyła nam na pomoc Zbawiciela. Bóg od wieków przewiduje wolną odpowiedź stworzenia – Fiat Maryi („Niech mi się stanie”) – nie determinując Jej, a dzięki tej wolnej odpowiedzi może począć się i narodzić Syn Boży jako człowiek. Dlatego, jak uczy Katechizm, „Maryja została ubogacona od pierwszej chwili poczęcia blaskami szczególnej zaiste świętości; świętość ta pochodzi w całości od Chrystusa; jest Ona odkupiona w sposób wznioślejszy ze względu na zasługi swego Syna. Bardziej niż wszystkie inne osoby stworzone Ojciec napełnił Ją wszelkim błogosławieństwem... na wyżynach niebieskich - w Chrystusie (Ef 1, 3). Wybrał Ją z miłości przed założeniem świata, aby była święta i nieskalana przed Jego obliczem” (KKK 492).
W naszej modlitwie zatrzymajmy się dziś nad tą prawdą: jeszcze „przed założeniem świata”, przed wszelkim czasem, Bóg wybrał mnie, w swojej niezmierzonej miłości, chcąc uczynić mnie synem w swoim Synu, Chrystusie.
Komentarz do Ewangelii
Maryja jest nazwana przez archanioła Gabriela „pełną łaski” – kecharitomene – od zawsze, od początku swojego życia napełniona łaską. Słowo usłyszane podczas Zwiastowania, kiedy ujawnia się prawda o życiowym powołaniu Maryi i chwili, dla której Bóg Ją uprzedzająco zachował od grzechu pierworodnego i wszelkiego grzechu uczynkowego, pomaga Maryi odkryć Jej prawdziwą tożsamość. Jest szczególnie umiłowana przez Pana, cała czysta, jak od początku Kościoła będą Ją nazywać chrześcijanie.
Maryja jest szczególną patronką Adwentu, właśnie przez to, że uczy nas całkowitej otwartości na to, co mówi do nas Bóg. Warto zawsze przyzywać Jej pomocy, kiedy czytamy i modlimy się słowem Bożym, aby tak jak Ona, w słowach Boga odkrywać naszą prawdziwą tożsamość, i siłę do realizacji naszego powołania.
Maryja, Niepokalanie Poczęta, jest naszą Matką. Modlitwa do Niej odnosi nas zawsze wprost do Chrystusa. Ona nie jest źródłem zbawienia, bo tylko Jezus Chrystus – Bóg- Człowiek – jest naszym Jedynym Zbawicielem. Jednak Maryja tego, kto się Jej powierza, jakby „bierze za rękę” i od razu podprowadza do Jezusa. „Kościół nie waha się jawnie wyznawać taką podporządkowaną rolę Maryi, ciągle jej doświadcza i zaleca ją sercu wiernych, aby oni wsparci tą macierzyńską opieką, jeszcze silniej przylgnęli do Pośrednika i Zbawiciela” (Sobór Watykański II, Konstytucja Dogmatyczna o Kościele Lumen gentium, 62).
Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza
Książka na dziś
Twarzą w twarz z diabłem. Prawdziwa historia
Żyła w blasku fleszy. Mediolan był sceną jej kariery: czerwone dywany, okładki gazet, narzeczony – siostrzeniec Berlusconiego. A jednak za pozorem sukcesu kryła się samotność, której nie goił żaden aplauz.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.