Co Kościół myśli na temat UFO?

 

Czy chodzi tu o hierarchie Kościoła, czy o wszystkich ochrzczonych? Tak czy owak prawdę mówiąc, nie wiem. Tak samo nie wiem, co Kościół myśli o myszce Miki czy kaczorze Donaldzie. Natomiast wiem, że o pszczółka Maja nie zyskała sobie przychylnych recenzji, ponieważ „faszerowano” ją niemoralnymi tekstami.

Dla mnie osobiście jest to temat dyżurny, kiedy już jesteśmy zmęczeni ludźmi, nauką i wiarą. Szukamy wtedy jakiejś tajemniczości, czegoś nieznanego, czegoś potężnego, czegoś co nas wreszcie zajmie (zwróci naszą uwagę). Wiara w UFO jest znakiem tego, że zmęczyliśmy się naszym rozumem, a zachwyciliśmy się wyobraźnią. Znudziliśmy się religią, która wymaga od nas aktywnej i rozumnej postawy. UFO to tworzenie sobie świata, gdzie technika jest religią. Tu nie potrzeba racjonalności, wystarczy tylko nawyk, automatyzm. Taka religia bez wiary to magia.

Jako filozof przyrody wiem, że do tej pory nie stwierdzono życia w Kosmosie.  Czy szuka się ? Tak! Na ten temat przygotowywana jest Konferencja naukowa, która odbędzie się 21 maja 2002 w Auli Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Szczecinie. Zobaczymy, co powiedzą specjaliści.

Oprócz naszej wyobraźni temat UFO jest nam bliski dzięki autorowi wielu książek von Daenikena. Uważam, że autor jest o tyle mądry o ile potrafił odczytać potrzeby dorosłych na bajki. Nie wiem na ile zna on psychologię ludzi, ale jako hotelarz nauczył się dawać ludziom to, czego pragną.

Ks. Wiesław Dyk