Zastanowił mnie następujący fragment z Ewangelii: „A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha. A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. Groby się otworzyły i wiele ciał Świętych, którzy umarli, powstało. I wyszedłszy z grobów po Jego zmartwychwstaniu, weszli oni do Miasta Świętego i ukazali się wielu.” (Ewangelia Mateusza 27, 50-53)

Co to znaczy, że „powstało wielu świętych i weszło do miasta”? Nigdzie nie spotkałem więcej informacji na ten temat, a z tego wynika, że byli to pierwsi przed Chrystusem, którzy zmartwychwstali. Tak przynajmniej ja to rozumiem. Proszę o wytłumaczenie tego fragmentu.

 

Fragment rzeczywiście ciekawy, ale wszystkie znane mi komentarze piszą mniej więcej to samo interpretując te słowa symbolicznie.

W namiocie zbudowanym przez Mojżesza jako wzór świątyni były dwa welony (zasilony): zewnętrzny przed wejściem na plac Święty i wewnętrzny, przed tzw. Świętym świętych (por. Wj 26,31-36). Jedynie najwyższy kapłan mógł wejść przez tę ostatnią zasłonę i tylko podczas święta Zadośćuczynienia (por. Kpl 16,1-8). Ewangelia mówi prawdopodobnie o rozdarciu wewnętrznej zasłony. Tradycja chrześcijańska widziała w tym opisie symbol zniesienia starego kultu mojżeszowego i otwarcie przez Jezusa wstępu do przybytku eschatologicznego (nieba). A zatem chodzi o to, że dzięki śmierci Jezusa wszyscy mogą doświadczyć obecności Boga.

Zmartwychwstanie zmarłych i ich wejście do Miasta świętego jest znakiem nadejścia ery eschatologicznej (Iż 26,19; Ez 37; Dn 12,2). Uwolnienie z Hadesu przez śmierć Jezusa wchodzą do Miasta świętego, niebieskiej Jerozolimy (Ap 21,2.10; 22,19). Mamy tutaj jeden z pierwszych wyrazów wiary w wyzwolenie zmarłych przez zstąpienie Chrystusa do piekieł (por. 1 P 3,19n).

Poszukaj w internecie, w prasie katolickiej lub w księgarniach katolickich tekstów o męce.

Dariusz Kowalczyk SJ