Szczęść Boże! Mam pewien problem – wczoraj podczas wieczornego czytania Biblii moja sześcioletnia córka zadała mi pytanie – czy Mojżesz i Noe są świętymi? Szczerze mówiąc nie wiem jak na to pytanie odpowiedzieć. Wszyscy święci, o których mówimy w czasie roku liturgicznego pochodzą już z okresu po narodzeniu Jezusa. Jak traktować wielki postacie ze Starego Testamentu; i w ogóle dlaczego nie ma z tego okresu świętych, a przynajmniej nic mi o nich nie wiadomo? Będę

Bardzo wdzięczny za udzielenie odpowiedzi, bo córeczka jest dociekliwa i będzie „drążyć” temat, a nie chcę dziecku wmawiać jakiś herezji.

Pozdrawiam – Krystian

 

Szczęść Boże!

Pytanie o świętych jest rzeczywiście zaskakujące. Zasadniczo o świętych mówimy dopiero w czasach po Chrystusie, albowiem to Jego śmierć i zmartwychwstanie otworzyły bramy nieba. Pan Bóg ma jednak „swoje sposoby”, by wprowadzić do nieba swoich przyjaciół. Gdy Pan Jezus odwołuje się do płonącego krzaku (wyjaśniając sprawę życia wiecznego), mówi o Abrahamie, Izaaku i Jakubie i zaznacza, że oni dla Boga żyją. Podobnie na górze Tabor podczas przemienienia obok Jezusa pojawili się Mojżesz i Eliasz – również jako osoby żyjące. Warto też wspomnieć, że np. w zakonie karmelitańskim również oddaje się cześć Eliaszowi jako świętemu, choć żył on na kilka wieków przed Chrystusem. Nie będzie zatem błędem jeśli wielkich patriarchów czy proroków, którzy byli wierni Bogu aż do śmierci w prywatnej modlitwie potraktujemy jako świętych.

Dla jasności należy też dodać, że o postaciach historycznych w Piśmie Świętym możemy mówić dopiero od Abrahama. Wcześniejsze postaci mają znaczenie bardziej symboliczne niż historyczne.

Pozdrawiam serdecznie.

ks. Tadeusz Kwitowski