Jakie mamy dowody że Matka Boża która się objawia w różnych miejscach, a które Kościół uznał za prawdziwe jest ta Matką prawdziwą, a nie szatan pod nią się podszywa. Większość w kościołach w Polsce przy głównych ołtarzach jest obraz Matki Bożej i ludzie więcej modlą się do niej niż do Boga. Czy nie powinno być inaczej? W Piśmie św. nie ma nic na temat objawień które miały później nastąpić a które miałyby związek z Matka Bożą.

 

Niech komentarzem do pytania będzie fragment z Dziejów Apostolskich: „Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem” (Dz 5,38).

Kościół zawsze z wielką ostrożnością i rozwagą podchodził do objawień, nigdy nie czynił tego w pośpiechu, aby właśnie się przekonać czy od Boga jest „ta sprawa”. Nie może więc być tu mowy, gdy idzie o objawienia Matki Bożej, o jakiejś pomyłce.

Co zaś do modlitw zanoszonych do Matki Najświętszej, proszę zauważyć, że Maryja pozostaje jakby z boku wszystkiego, prowadząc człowieka do swego Syna, a naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Nawet sami malarze wyrażają tę myśl, ukazując na obrazach dziecię Jezus, które błogosławi, nigdy Maryja.

ks. Paweł Gronowski