Kiedy przychodzimy co niedzielę do kościoła i uczestniczymy we Mszy Świętej, nie myślimy o tym, że jeszcze trzydzieści lat temu niedzielna Msza wyglądała całkiem inaczej. Zresztą, nie tylko Msza. Także Kościół, rozumiany jako wspólnota wiernych, przedstawiał wtedy całkiem inny obraz. Zmiany dokonały się szybko, a zawdzięczamy je Drugiemu Soborowi Watykańskiemu. Studiując uważnie jego dokumenty, bez trudu, pośród wielu nowych idei, odnajdziemy w nich także myśl Jacques'a Maritain'a, współczesnego nam filozofa francuskiego. Był on jednym z nielicznych ludzi świeckich, którzy odegrali wielką rolę w przygotowaniu Soboru. Nie chodzi o przygotowania organizacyjne, lecz raczej o wypracowanie intelektualnego i duchowego dorobku, z którego potem pełną garścią mogli czerpać Ojcowie soborowi. Powiedzmy kilka słów o tym człowieku, któremu tak wiele zawdzięczamy.