Mateusz

 

Rekolekcje przed Zmartwychwstaniem

 

Rozpoczeliśmy kolejny Wielki Post. Słowo „post” nie kojarzy się nam zbyt dobrze. W każdym człowieku jest naturalna tendencja do ucieczki przed wszystkim, co jest trudne, przed wyrzeczeniem, przed „umieraniem” samemu sobie. Pisanie o poście jest chyba łatwiejsze niż rozmyślanie o nim, bo przecież słowa zmuszają nas do głębszej refleksji i do działania. Mimo tych oczywistych niedogodności, zapraszamy do codziennego wchodzenia w klimat Wielkiego Postu, klimat „śmierci i  obumierania”, które jednak prowadzą do pełni życia.

„Rekolekcje przed Zmartwychwstaniem” to codzienne krótkie rozważanie w oparciu o lekturę Pisma Świętego przygotowane przez młodych jezuitów z Krakowa. Czytającym te strony będziemy towarzyszyć naszą modlitwą – będziemy prosić Ducha Świętego o umocnienie dla Was i dla siebie w trudnej sztuce powracania na ścieżki Boże.
 

28 lutego 2001, Środa Popielcowa
Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
Czym jest nawrócenie? Nie tak dawno temu, w czasie rozważań adwentowych próbowaliśmy się „wgryźć” w ten temat... Więcej...

1 marca 2001, czwartek
...Kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z Mego powodu, ten je zachowa.
Dziś znów słyszymy o porządku trochę innym niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Jednak odbywa się to na innym — głębszym poziomie aniżeli było nam to ukazane wczoraj. Teraz chodzi o życie i śmierć... Więcej...

2 marca 2001, piątek
Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie — czy to nazwiesz postem i dniem miłym Panu? Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram: rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać; dzielić swój chleb z głodnym, wprowadzić w dom biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz przyodziać i nie odwrócić się od współziomków.
Czym jest prawdziwy post? Czy powstrzymywanie się od potraw mięsnych, słodyczy, nałogów można nazwać postem?... Więcej...

3 marca 2001, sobota
On zostawił wszystko, wstał i chodził za Nim.
Wydaje się, że post, jako radykalne wyrzeczenie się siebie lub czegoś z naszego otoczenia, powinien być procesem trwającym sporo czasu. Czymś nienaturalnym byłoby w przyrodzie owocowanie rośliny tuż po jej zasadzeniu... Więcej...

4 marca 2001, niedziela
Gdy diabeł dokończył całego kuszenia, odstąpił od Niego aż do czasu.
Post ma wielką moc. Przekonuje nas o tym dzisiaj Jezus, który jednocześnie ukazuje najpełniejsze oblicze postu, jego wartości i prawidłowej postawy, jaka w czasie jego trwania — powinna nam towarzyszyć... Więcej...

5 marca 2001, poniedziałek
Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym... a nie usłużyliśmy Tobie?
Oto podstawowe pytanie: „Panie, kiedy to było? Kiedy widzieliśmy Cię?” Więcej...

6 marca 2001, wtorek
...tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do mnie bezowocnie, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa.
Słowo Boże ma wielka moc. Przekonał się o tym Lewi — celnik, o którym słyszeliśmy przed trzema dniami. Przekonało się bardzo wiele osób przed nim oraz po nim. Czasem wystarczy jedno słowo, czasem kilka, czasem trzeba je słyszeć cale życie nim skruszy ono twarda powłokę ludzkiego serca. Więcej...

7 marca 2001, środa
A oto tu jest coś więcej niż Jonasz.
Jonasz nie był może wielkim i spektakularnym prorokiem. Choć bardzo bronił się przed swoją misją, jednak doprowadził do nawrócenia wielkiego miasta Niniwy. Więcej...

8 marca 2001, czwartek
Proście, a będzie wam dane...
Na początku musimy uczciwie przyznać: proszenie nie jest naszą najmocniejszą stroną. Jest chyba sztuką równie trudną jak zakwestionowanie siebie. Więcej...

9 marca 2001, piątek
...najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim!
Dziś znów uderzamy w bardzo czułe miejsce naszej ludzkiej, zranionej grzechem istoty. Któż z nas nie ma problemów z przebaczeniem win, darowaniem drugiemu krzywd wyrządzonych, zwłaszcza tych największych. Więcej...

10 marca 2001, sobota
...módlcie się za tych, którzy was prześladują.
Naszą „naturalną” skłonnością jest odwrócenie się od każdego, który wyrządza nam krzywdę. Więcej...

11 marca 2001, niedziela
Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę.
Sen jest przyjemny. Skłamałbym, gdybym stwierdził, że nie lubię spać. Najbardziej uwidacznia się to przy porannym dzwonieniu budzika. Więcej...

12 marca 2001, poniedziałek
Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni. Nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni.
Drogi Czytelniku spróbuj popatrzeć na siebie samego. Więcej...

13 marca 2001, wtorek
Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten, który jest w niebie.
Naszą cywilizację charakteryzuje usilne dążenie do wyparcia śmierci. Nie należy o niej mówić, nie należy o niej myśleć, nawet jeśli się wie, że ona jest. Więcej...

14 marca 2001, środa
Czego pragniesz?
Pragnienie należy do tych kategorii ludzkiej egzystencji, których nie da się tak łatwo uchwycić. Więcej...

15 marca 2001, czwartek
Żył pewien człowiek, bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił.
Na czym polega dramat owego bogacza? Więcej...

16 marca 2001, piątek
W końcu posłał do nich swojego syna, tak sobie myśląc: „Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy chwyciwszy Go, wyrzucili z winnicy i zabili.
„Gdzie jesteś Boże?” — woła zrozpaczona matka, opłakująca ciężką chorobę swojego dziecka. Więcej...

17 marca 2001, sobota
A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko, wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go.
Nie jest dzisiaj łatwo mówić o ojcu. Na myśl o ojcostwie rodzą się w nas różne skojarzenia: cudowne, radosne albo mniej lub bardziej przykre. Więcej...

18 marca 2001, niedziela
Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy. Przyszedł szukać na nim owoców, ale nie znalazł…
Do Jezusa przyszli jacyś plotkarze i donieśli Mu o zbrodni, której dopuścił się Piłat na Galilejczykach. Jezus nawiązuje z nimi dialog. Nie interesują Go jednak plotki. Pyta o owoc ich życia. Więcej...

19 marca 2001, poniedziałek
Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie.
Jezus przyszedł do swoich ziomków, z Dobrą Nowiną. Chciał dzielić radość z najbliższymi. Doświadczył jednak bolesnego odrzucenia. Więcej...

20 marca 2001, wtorek
Panie, ile razy mam przebaczać, gdy mój brat wykroczy przeciwko mnie?
Piotr, najgorliwszy uczeń w szkole Jezusa podchodzi do Mistrza i pyta o miarę miłosierdzia. Więcej...

21 marca 2001, środa
Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo…
Bardzo dobrze, że w Kościele dużo mówi się obecnie o Bogu — Najlepszym Ojcu. Więcej...

22 marca 2001, czwartek
Każde Królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali.
Jezus uwalnia nieszczęśliwego człowieka od działania złego ducha. Czyn zdumiewa tłumy. Znajdują się jednak malkontenci, którzy wysuwają poważne zarzuty i wystawiając Go na próbę oskarżają o współpracę z diabłem. Więcej...

23 marca 2001, piątek
Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?
Dzisiaj znowu pada pytanie. Wcześniej Piotr pytał o miarę miłosierdzia. Tym razem pytanie jest bardziej ogólne, fundamentalne. Więcej...

24 marca 2001, sobota
Panie, miej litość dla mnie grzesznika.
Dwóch ludzi przyszło do świątyni, aby się modlić. Jeden, zachwycony własna doskonałością, z „wdzięcznością” opowiadał Bogu o grzechach innych. Więcej...

25 marca 2001, niedziela
Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: "Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada"
Jeśli roztrwoniłeś majątek jaki dostałeś od Ojca – dziedzictwo dziecka Bożego – to ten czas Wielkiego Postu jest najlepszym czasem na zreflektowanie się nad swoją sytuacją. Więcej...

26 marca 2001, poniedziałek
A w Kafarnaum mieszkał pewien urzędnik królewski, którego syn chorował.
Jako troskliwy ojciec, pragnący szczęścia dla swojej rodziny był u wielu lekarzy, ale nikt nie umiał mu pomóc. Przybył z Kafarnaum i prosił: „Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko”Więcej...

27 marca 2001, wtorek
Znajdował się tam pewien człowiek, który już od lat trzydziestu ośmiu cierpiał na swoją chorobę.
Nie docenia się zdrowia kiedy jest się zdrowym. Więcej...

28 marca 2001, środa
Syn nie mógłby niczego czynić sam od siebie, gdyby nie widział Ojca czyniącego.
Kto słucha i wierzy, ten ma życie wieczne. Więcej...

29 marca 2001, czwartek
Przyszedłem w imieniu Ojca mego, a nie przyjęliście Mnie.
Wydaje się nam, że gdybyśmy byli świadkami jakiegoś spektakularnego cudu, choćby na przykład takiego, jakiego doświadczyły dzieci z Fatimy, które widziały piekło, to żylibyśmy inaczej. Więcej...

30 marca 2001, piątek
«I Mnie znacie, i wiecie, skąd jestem. Ja jednak nie przyszedłem sam od siebie; lecz prawdziwy jest Ten, który Mnie posłał, którego wy nie znacie. Ja Go znam, bo od Niego jestem i On Mnie posłał»
Poznanie czysto ludzkie nie jest tym samym co poznanie dane od Boga. Więcej...

31 marca 2001, sobota
A wśród słuchających Go tłumów odezwały się głosy: «Ten prawdziwie jest prorokiem».
Ci, którzy słuchają i przyjmują słowa Pana zmieniają się. Więcej...

1 kwietnia 2001, niedziela
Oto ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?
Ale jak mamy poznać tą nową rzecz? Więcej...

2 kwietnia 2001, poniedziałek
Wiekuisty Boże, który poznajesz to, co jest ukryte, i wiesz wszystko zanim się stanie.
Są takie okresy w życiu, w których czujemy się całkowicie bezradni i osaczeni przez problemy i ludzi. Więcej...

3 kwietnia 2001, wtorek
A ten, który Mnie posłał jest ze Mną: nie pozostawił Mnie samego, bo ja zawsze czynię to co się Jemu podoba.
Czasami wszystko wskazuje na to, że modlitwy, posty i inne umartwienia nic nie dają. Więcej...

4 kwietnia 2001, środa
W Nim pokładali swą ufność i przekroczyli nakaz królewski, oddając swe ciało, by nie oddawać czci ani pokłonu innemu bogu poza Nim.
Wolność, o której mówi Jezus, to bycie niezależnym od grzechu. Więcej...

5 kwietnia 2001, czwartek
Rozważajcie o Panu i Jego potędze, zawsze szukajcie Jego oblicza. Pamiętajcie o cudach, które On uczynił, o jego znakach.
Jakże często przychodzi nam zapominać o dobru, którego doświadczyliśmy, o łaskach, które otrzymaliśmy. Więcej...

6 kwietnia 2001, piątek
Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę
Ważne jest tylko to, aby działa się wola Ojca. Więcej...

7 kwietnia 2001, sobota
Ten, co rozproszył, zgromadzi Izraela i będzie czuwał nad Nim jak pasterz nad swą trzodą.
Skutkiem grzechu jest podział i rozproszenie, i to nie tylko grup społecznych, ale i samego serca człowieka. Więcej...

8 kwietnia 2001, Niedziela Palmowa
Piłat, chcąc uwolnić Jezusa, ponownie przemówił do nich. Lecz oni wołali: «Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go!»
Dlaczego kierowali się tylko emocjami? Tak łatwo przychodzi mi ich oskarżać, ale to przecież ja dziś krzyczę ukrzyżuj Go. Więcej...

9 kwietnia 2001, Wielki Poniedziałek
Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?
Łatwo mi dostrzegać współczesnych Judaszów, ale trudno mi przyjrzeć się sobie i dostrzec ile we mnie jest z Judasza! Więcej...

10 kwietnia 2001, Wielki Wtorek
Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz»...
Ja zdradzę, ja — to niemożliwe. Jestem wierzący, praktykujący, modlę się codziennie, chodzę do kościoła... Więcej...

11 kwietnia 2001, Wielka Środa
Wtedy jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: «Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam».
A za ile ja sprzedaję mojego Boga? Więcej...

12 kwietnia 2001, Wielki Czwartek
Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.
Wybraliśmy grzech, wybraliśmy oddzielenie. Ale Bóg do końca nas umiłował ... Więcej...

13 kwietnia 2001, Wielki Piątek
A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane Miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota.
Ludzie niczego się bardziej nie boją, przed niczym dalej nie uciekają, jak przed krzyżem. Więcej...

14 kwietnia 2001, Wielka Sobota
Weselcie się już zastępy Aniołów w niebie: weselcie się słudzy Boga.
Chrześcijaństwo to religia radości! Więcej...

 

Jezus żyje!
Więcej...

 

 

 

 

 

 

na początek strony
© 1996–2001 Mateusz