Mateusz


Duchowość

 

Amor i amok
Pragnieniem Boga jest obudzić naszą wrażliwość, która otwiera serce na miłość. Obraz cielesnego serca z księgi Ezechiela niesie obietnicę stania się bardziej ludzkim. Miłość jest innym imieniem mądrości. Najgłębszą prawdę o sobie, świecie i Bogu pojąć można jedynie sercem kochającym.
Wojciech Jędrzejewski OP

„Trzy pary ludzi” – wybrać to, co lepsze
Egzamin z wolności każdy z nas zdaje codziennie. Tak jak nie można nie oddychać i żyć, tak nie można nie podejmować decyzji. Wolność jest nam dana i zadana. Bez niej człowiek nie byłby tym, kim jest jako Bogu podobny.
Krzysztof Osuch TJ

 

Dar Matki i powołanie ucznia
Często zatrzymujemy się tylko na relacji „ja i matka”, rozumianej niekiedy bardzo naturalnie, na wzór ludzkich relacji. Tymczasem trzeba wyrastać z dzieciństwa, z więzi z Opiekunką, i trzeba iść do szkoły Chrystusowej; trzeba iść dalej, aby rosnąć i stawać się uczniem Pańskim. Postęp w tym kierunku, to coś więcej i coś bardziej ewangelicznego, niż zatrzymanie się w rozwoju na kolanach lub pod płaszczem Matki!
Ks. Marian Pisarzak, MIC

 

Przyczynek do kierownictwa duchowego. Gabriela Bossis, ON i ja
W naszym życiu duchowym bywamy podobni do uczniów idących do Emaus. Nam też zależy na Jezusie. On i nam dał wielkie obietnice i wzbudził niebotyczne nadzieje... Mimo to – zwłaszcza po trudnych wydarzeniach – popadamy w smutek i beznadziejność. Jezus wydaje się nam być bardzo daleki czy wręcz nieobecny. Przy tak subiektywnie przeżywanym braku Jezusa trudno jest nam zdobyć się na akty wiary i ufnego powierzenia się Jemu, i w ogóle na wypowiedzenie się wobec Niego w całej gamie religijnych uczuć.
o. Krzysztof Osuch SJ

Bez czego nie da się modlić?
Wszystkie pouczenia na temat modlitwy tworzą rodzaj teorii. W każdej dziedzinie ludzkiej aktywności teoria i praktyka winny iść w parze. Mówi się, że nie ma niczego bardziej praktycznego niż dobra teoria. Tak jest również w odniesieniu do modlitwy, choć modlitwa – ze swej natury – jest dziecięco prosta.
o. Krzysztof Osuch SJ

Wielkie dni Triduum Paschalnego
Dni Triduum Paschalnego liczę w ten sposób, że zaczynam od Wieczerzy Pańskiej. Jest to specyficzne liczenie. Wieczorną liturgię Wielkiego Czwartku, po której następuje czuwanie towarzyszące Jezusowi modlącemu się w Ogrójcu i sądzonemu, łączę z nabożeństwem Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Otrzymuję w ten sposób pierwszy człon Triduum. Następnie mam na uwadze całą Wielką Sobotę, świadomy tego, że w ten „Szabat” nie ma celebracji sakramentów, jest tylko modlitwa Liturgii godzin i czas tzw. adoracji przy Grobie Pańskim. Trzecim członem Triduum jest liturgia Wielkiejnocy (choćby była rozpoczęta już w godzinach wieczornych W. Soboty) kontynuowana przez całą W. Niedzielę.
Ks. Marian Pisarzak, MIC

 

„Zmysłowa” miłość Boga
Serce człowieka, jego duchowa natura najpierw słyszy przez odczucie ciała, że jest chciane i kochane. Nadzieja – ten oddech duszy – rodzi się najbardziej pierwotnie, w dziecku przez ciepły dotyk. Dopiero gdy dziecko czuje się chciane – chce istnieć. Zaproszenie do życia przychodzi więc przez ciało. Dzieci potrzebują dotyku, spojrzenia, słów miłości, by rozwijać się. Te, które nie są pieszczone, głaskane, tulone, do których nikt nie przemawia z czułością – chorują lub umierają.
O. Dominik

Pobłogosławiona przez Boga Najwyższego
Od początku swego istnienia („od poczęcia”) Maryja jawi się jako „pobłogosławiona”: pobłogosławiona przez Boga już w tajemnicy poczęcia swego i później w tajemnicy zwiastowania; obie zaś tajemnice służyły tajemnicy wcielenia Syna Bożego „za sprawą Ducha Świętego”; misterium wcielenia z kolei miało głęboki sens w perspektywie misterium odkupienia, dokonanego przez ofiarę paschalną Jezusa, i zwieńczonego posłaniem Kościoła do świata. Kościół do dziś uobecnia i przedłuża zbawcze i kultyczne dzieło Chrystusa. Oto tak dalece sięga sens, znaczenie i perspektywa daru świętości Maryi Niepokalanie Poczętej, „zrodzonej przed wiekami” (Prz 8, 22-35), „wybranej przed założeniem świata” (Ef 1, 4).
Ks. Marian Pisarzak

 

Jezus Chrystus Król
Kiedy Jezus żył na ziemi, nikt nie uważał Go za króla. Nikt też nie podejrzewał, że może być królem. On sam, gdy kilkakrotnie próbowano obwołać Go królem, nie zgodził się na to. Owszem, Jezus bardzo wiele mówił o Królestwie Bożym, ale zawsze podkreślał, że jest to zupełnie inne królestwo niż to, o którym myśleli Jego słuchacze. Kiedy zaś matka synów Zebedeusza prosiła, aby jej synów umieścił w swym królestwie po swej prawie i lewej stronie, odpowiedział jej bardzo ostro: „Nie wiecie, o co prosicie...” podkreślając po raz kolejny, że nawet Jego najbliżsi nie rozumieli natury Królestwa, które głosił. Tak zresztą jest i do dziś. Nikt nie zna natury tego Królestwa, jeśli go nie oświeci Duch Prawdy.
Stanisław Łucarz SJ

Różaniec biblijny
Różaniec biblijny, który chciałbym czytelnikom Mateusza zaproponować, jest szczególnym sposobem modlenia się na różańcu. Nawiązuje on bezpośrednio do formy, która wykształciła się na początku XV-go wieku w opactwach kartuzów w Trewirze i Marienfloss za sprawą trzech błogosławionych: Adolfa von Essen, Małgorzaty Bawarskiej i Dominika z Prus. Polega on na tym, aby w trakcie odmawiania Różańca rozważyć w stu pięćdziesięciu dopowiedzeniach całe życie Pana Jezusa począwszy od Jego poczęcia w chwili Zwiastowania, a skończywszy na Jego Powtórnym Przyjściu w chwale.
Jacek Święcki

Różaniec – praktyką pobożną i modlitwą liturgiczną?
Różaniec jako modlitwa posiada bez wątpienia charakter praktyki religijnej, zakorzenionej w naturze ludzkiej. O jej specyfice chrześcijańskiej decyduje osnowa w postaci rozważania wydarzeń składających się na ten etap historii zbawienia, którego punktem centralnym był Jezus Chrystus i misterium naszego zbawienia. Ponadto różaniec ma charakter maryjny. Wychodzi on z doświadczenia Maryi i staje się modlitwą o sercu chrystologicznym.
Ks. Marian Pisarzak MIC

Pozasakramentalne formy pokuty
Sakramentu pokuty i pojednania nie należy uważać za jedyną drogę prowadzącą do otrzymania przebaczenia grzechów, zwłaszcza gdy chodzi o grzechy powszednie. Z tych bowiem uwalnia sam udział w Eucharystii; istnieją też liczne, już pozasakramentalne sposoby ich gładzenia. Wszystkie jednak winny być ożywione wiarą, nadzieją i miłością, mają one prowadzić do Eucharystii – ofiary naszego pojednania, złożonej przez Chrystusa raz na zawsze na odpuszczenie grzechów.
Ks. Czesław Krakowiak

 

TRYPTYK WIELKANOCNY
III. Z ciemności lęku do światła pokoju
Jedną z największych przeszkód w rozwoju ludzkiej osobowości są nieuzasadnione lęki. Pełne zaangażowanie w życie staje się jednak możliwe dopiero w momencie przekroczenia paraliżujących nas wewnętrznych obaw i niepewności. Podobnie nie sposób owocnie odpowiedzieć na wezwanie Zmartwychwstałego, bez otwarcia się na dar pokoju, zaofiarowanego nam w doświadczeniu Bożego miłosierdzia.

II. Przemienieni mocą zmartwychwstania
Perspektywa życia wiecznego wydaje się nieraz wielu ludziom tak odległa lub niewiarygodna, iż w ogóle nie zaprzątają sobie nią głowy. Podobnie dzieje się ze zmartwychwstaniem, które albo odkładane bywa do lamusa historii albo uważane jest za wątpliwą zapowiedż przyszłego szczęścia. Żródła biblijne dowodzą jednak, iż zmartwychwstanie jest zarówno obietnicą jak i wydarzeniem dokonującym się już dzisiaj.

I. Symbole wielkanocne
W kwestiach wiary nie sposób wszystkiego wyrazić za pomocą słów. Dlatego Kościół od początków swego istnienia chętnie używa materialnych symboli jako przekaźników niebieskich tajemnic i „kanałów” Bożej łaski. Czy jednak wymowa i ukryty sens prostych symboli jest dla nas żyjących w stechnicyzowanych społeczeństwach wciąż czytelny? Czy nasza symboliczna wyobraźnia nie potrzebuje niezbędnego odświeżenia?
Dariusz Piórkowski SJ

 

Rozważania Drogi Krzyżowej dla maturzystów
Stojąc więc dzisiaj na progu dorosłego życia chcę się Ciebie Jezu zapytać: co ja mam ze swym życiem zrobić? Jeśli wyboru już dokonałem, czy jest on słuszny i czy się Tobie podoba? A jeśli i ten próg mam już za sobą, to pragnę zapytać, co zrobić, ażeby wybrana droga zaprowadziła mnie do Ciebie?
Ks. Andrzej Duda

 

Dar gniewu
Zapewne niejeden z nas miał możliwość odkrycia w jak dużym stopniu religijność może działać na niego destrukcyjnie. Poczucie winy, imperatyw „przebaczenia”, czy „niesienia krzyża” oparte o obciążoną zranieniami dzieciństwa pobożność, potrafią wytworzyć niebywale mocne struktury myślenia i odczuwania. Te struktury jak kraty więziennej celi stają się często poważną przeszkodą w kontakcie z samym sobą i spotkaniu z drugim człowiekiem.
O. Dominik

Maryja jako znak
W tym czasie Pięćdziesiątnicy możemy wyraźnie zauważyć i zaznaczyć więź Najświętszej Maryi Panny z tajemnicami Chrystusa i Ducha Świętego. Przeto sercem Maryi przeżywajmy te misteria na chwałę Bożą. I uczmy się właściwych relacji z Chrystusem i Duchem Świętym przypatrując się postawom maryjnym.
Ks. Marian Pisarzak MIC

Niepokalana wzorem nowego człowieka
W jakim znaczeniu Najświętsza Maryja Panna jest nazywana wzorem dla wyznawców Chrystusa? Czy tylko o Niej można mówić, że stanowi typ nowego człowieka? Z którą „tajemnicą” Jej życia, i z którym „świętem” maryjnym, należy szczególnie wiązać pojęcie wzoru? Czy modlitwa i liturgia Kościoła proklamuje Maryję jako wzór nowego człowieka i – ewentualnie – jaki rodzaj pobożności maryjnej (pietas) kształtuje owa praktyka (lex orandi) oparta na wierze (lex credendi)?
Ks. Marian Pisarzak MIC

Dopełnianie w swym ciele udręk Chrystusa
Temat cierpienia jest w chrześcijaństwie jednym z tematów centralnych i przez to bardziej niż inne, tematem, w którym skupiają się paradoksy chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo jest bowiem religią paradoksów. Nie da się go zakuć w ramy systemu logicznych twierdzeń i uczynić z jego głoszenia gładkiego, potoczystego wykładu filozoficznego. Dla jednych jest to problem, dla innych radość. Problemem jest to dla tych, którzy chcieliby ogarnąć wszystko swoim rozumem i w ten sposób zawładnąć Bożym objawieniem, radością zaś dla tych, których Bóg obdarzył łaską prostoty.
Stanisław Łucarz SJ

Modlitwa Jezusowa odsłania tajemnicę Jego Osoby
ROZWAŻANIE MĘKI PAŃSKIEJ
Od Jezusa ofiarującego się na śmierć i od Maryi, Matki Jego, towarzyszącej Jego ofierze, trzeba nam uczyć się nie tylko mówienia formułki: „Tak, Ojcze”, przypomnianej w Wielkim Poście, lecz także i przede wszystkim – tej istotnej postawy życiowej: zawierzenia na całego oraz poświęcenia i konsekracji bez zastrzeżeń.
Ks. Marian Pisarzak MIC

Każdy chrześcijanin jest charyzmatykiem (2)
Wszystkie charyzmaty są nam dane dla zbudowania Kościoła, a nie dla naszych prywatnych korzyści. Nie są one także „orderem” czy też „nagrodą za świętość”. Posiadanie charyzmatów nie jest wyróżnieniem za szczególne osiągnięcia duchowe czy też wieloletni staż we wspólnocie. Są darem od Pana, który udziela ich tak jak chce.
O. Krzysztof Czerwionka CR

Każdy chrześcijanin jest charyzmatykiem
Każdy chrześcijanin jest charyzmatykiem, i wezwany jest do jakiegoś rodzaju posługi w Kościele i świecie. Jest to rzeczywistość, która dotyczy wszystkich ochrzczonych. Charyzmaty są wlane w serce wierzących, dla zbudowania ciała Kościoła.
O. Krzysztof Czerwionka CR

Różaniec
W tym krótkim tekście chciałbym przede wszystkim odpowiedzieć na pytanie dlaczego Maryja wzywa nas do odmawiania różańca i przy okazji nakreślić krótką historię tej modlitwy oraz dać kilka prostych wskazówek do jej praktykowania.
Ks. Tomasz Stroynowski

Racjonaliści o zmartwychwstaniu, czyli opowieści nieracjonalne
Co takiego wydarzyło się pomiędzy zdradą Piotra, a Jego pierwszym publicznym wystąpieniem w imię Jezusa? Co sprawiło, że z garstki zalęknionych, ukrytych z obawy przed Żydami, uczniów uformowała się wspólnota, której członkowie poszli na cały świat, by głosić Ewangelię? Szukając odpowiedzi na to fascynujące pytanie dotykamy tajemnicy tego, co chrześcijanie głoszą od dwóch tysięcy lat jako Zmartwychwstanie.
Dariusz Kowalczyk SJ

 
Przezwyciężyć popiół
Wchodzimy w doświadczenie Wielkiego Postu, u którego kresu jest akt odnowienia przyrzeczeń naszego chrztu. Czterdzieści dni Wielkiego Poszczenia to nie wyłącznie jakieś długie przygotowanie. Jest czas, w którym konserwowanie, ratowanie naszego życia nie przez nas, ale przez Niego, Jezusa Chrystusa, staje się szczególnie namacalne.
Ks. Cezary Korzec

Celebracje pokutne w świetle Rytuału „Obrzędy pokuty”
Celebracje pokutne pojawiły się w praktyce pastoralnej Kościoła we Francji już w latach 50. i mały związek z podkreślaniem społecznego i eklezjalnego wymiaru grzechu, nawrócenia, pokuty i pojednania, ale także z kryzysem sakramentu pokuty w jego dotychczasowej formie. Przyczyniały się także pośrednio do pojmowania religii jako sprawy czysto prywatnej przez podkreślanie głównie pojednania z Bogiem w sumieniu pojedynczego grzesznika. Sakrament pokuty był więc przede wszystkim znakiem pojednania z Bogiem, podczas gdy w Kościele starożytnym bardziej akcentowano pojednanie z braćmi jako znak pojednania z Bogiem.
Ks. Czesław Krakowiak

RADIOWE POGADANKI BIBLIJNE
Prorocy
Człowiek nie wybiera sobie „zawodu proroka”, trzeba otrzymać powołanie od Boga. Nie jest się prorokiem na mocy własnej decyzji, lecz w odpowiedzi na głos, który przemawia jak do Mojżesza z głębi płonącego krzewu. Słowa powołania zwrócone są do wzywanego w sposób osobisty, jednostkowy.

*
Biblia dopiero w ostatnich latach wkracza bardziej do naszych domów — i trzeba, aby wkraczała jeszcze śmielej. Ale jak to robić, abyśmy coraz ściślej zrastali się ze świętym tekstem? Mamy już wiele uczonych komentarzy, mamy bardzo pożyteczne wydania, opatrzone uczonymi przypisami. Ale jesteśmy często wobec nich bezradni. Czytamy fragmentami, nie całością, umyka nam więc w ten sposób istotny wymiar Księgi, która jest opowieścią, jest narracją. Biblia była najpierw opowiadana, istniała w postaci tekstów zapamiętywanych i przekazywanych ustnie. Wydaje mi się, że musi ponownie przybrać postać ustnej opowieści, aby się stała tekstem żywym, zaś tekst żywy to taki, który płynie z ust do ust. Muszę się więc przyznać, że nie bez oporów przystałem na propozycje redaktorów Tygodnika Powszechnego, a potem Mateusza, bowiem opowieść pisana nie jest ustną narracją, która jest możliwa w radiu. Inne są prawa słowa pisanego, inne przekazu ustnego.
o. Jan Andrzej Kłoczowski OP

Czym jest modlitwa chrześcijańska?
Modlitwa chrześcijańska, jak wszystko w chrześcijaństwie, ma charakter paschalny. Zaś pascha chrześcijańska to Jezus Chrystus w swoim przejściu ze śmierci do życia. Samo słowo pascha oznacza właśnie „przejście”. Bez udziału w tejże passze nie można być chrześcijaninem naprawdę. Stoi się wtedy gdzieś na obrzeżach chrześcijaństwa i narzeka, a to na swoją niedoskonałość, a to na wysokie wymagania lub wewnętrzne zahamowania.
Stanisław Łucarz SJ

 

GRZEGORZ GINTER SJ
„Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel”
Rozważania na tydzień Bożego Narodzenia

Medytacje na Boże Narodzenie
Znaleźć się w Betlejem, to niekiedy także doświadczyć samotności. Pewna doza samotności jest wpisana w sposób konieczny w normalną kondycję ludzką. Gdyby nie ta odrobina „wolnej przestrzeni” w nas samych, to nigdy nie potrafilibyśmy nikomu ofiarować siebie ani też przyjąć niczyjego daru. Bez tej odrobiny swobody w myśleniu i w działaniu więzi międzyludzkie nigdy nie mogłyby się pogłębić. Ale zdarza się też, że to, co miało prowadzić ludzi do siebie nawzajem i do Boga, niespodziewanie staje się przyczyną ich wyobcowania. Maryja i Józef spotkali się z takim wyobcowaniem w Betlejem. Czy jednak mu ulegli? Chyba nie. Wiedzieli, że Bóg jest z nimi.
Krzysztof Mądel SJ

Narodzić się do wolności
Wolność jest nieocenionym darem od Jezusa. Posiadanie go czyni życie łatwiejszym, bogatszym, niestereotypowym. Codzienne trudy, lęki o siebie, dzieci, rodzinę zmusiły mnie do zatrzymania się i zastanowienia nad swoim życiem, relacją do Boga, nad tym co jest dla mnie naprawdę istotne. Jestem pewna, że bez wsparcia Jezusa nie podjęłabym tego wysiłku. Nigdy nie jest za późno na zmianę swojego życia i rozpoczęcie od nowa. Zawsze jest odpowiednia pora.
Ewa Rozkrut

 

Zanim podejmę ostateczną decyzję
Czy ja, podejmując ostateczną decyzję, nie pomylę się? Czy nadaję się na księdza, zakonnika, z wszystkimi moimi wadami, i brakami? Czy będę zdolny zachować celibat? Takie wątpliwości towarzyszą wielu ludziom młodym w ich drodze do kapłaństwa i życia zakonnego. Wątpliwości te są czymś naturalnym. Byłoby raczej rzeczą dziwną, gdyby młody człowiek mający dokonać tak ważnej ostatecznej decyzji nie miał nigdy żadnych wątpliwości. Rodziłoby się wówczas pytanie: skąd ta wielka pewność siebie?. Czy nie jest to przypadkiem wyraz pewnej naiwności życiowej, która nie chce widzieć trudności, wymagań i trudów życia?
Józef Augustyn SJ

Lęk i ufność
Lekarstwem na nasz lęk są słowa: Jezu, ufam Tobie. Ta modlitwa pojawiła się w kontekście przypomnianego Kościołowi największego przymiotu Boga — Jego miłosierdzia. W mojej obawie przede mną samym — zdolnym tak daleko odejść od życia, w mrok śmierci — wołam z głębokości — Jezu  ufam Tobie. Nie muszę bać się zaczynać od nowa. Nie dlatego, że ufam sobie, ale dlatego, że w Tobie Panie pokładam nadzieję.
Wojciech Jędrzejewski OP

Warto podjąć ten trud
Tym, którzy nie mogą wyjechać na rekolekcje, chcę zaproponować pewne rozwiązanie: rozważania rekolekcyjne w rytmie przedłużonej modlitwy osobistej. Możliwe jest to dzięki o. Józefowi Augustynowi, który w czterech tomach zawarł zbiór rozważań opartych na czterech tygodniach ćwiczeń duchownych św. Ignacego Loyoli. Książki te zawierają praktyczne wprowadzenia do modlitwy medytacyjnej i kontemplacyjnej.
Ewa Rozkrut

SPOWIEDŹ
Zawsze godni Jego miłości
Rozmowa z o. Józefem Augustynem
W spowiedzi należy odróżnić ukorzenie się przed Bogiem od poniżania się przed człowiekiem. Nie jest dobrze, kiedy idziemy do spowiedzi i czujemy się upokorzeni czy poniżeni przed księdzem. Stawiamy sobie nieraz pytania: „Co ksiądz sobie pomyśli? Co mi powie? Jak mnie potraktuje?”. Jeżeli rodzą się w nas takie wątpliwości, możemy powiedzieć sobie w duchu: „Jeżeli ksiądz sobie źle pomyśli o mnie, to jest jego problem, a nie mój. Powinien dobrze o mnie myśleć, ponieważ chcę się szczerze wyspowiadać”. Idziemy do spowiedzi nie po to, żeby się upokarzać, ale by odzyskać poczucie wartości i godności. Ukorzenie się przed Bogiem nigdy nie jest poniżaniem siebie. Kiedy wyznajemy grzechy przed Ojcem, stajemy w duchu prawdy. Dzięki temu odzyskujemy poczucie własnej wartości i godności. Prawda nas wyzwala, ale prawda pełna: nie tylko ta o naszej kruchości moralnej, ale także ta o nieskończonej dobroci Boga.

Plan codziennej Lektury Pisma Świętego
Kimkolwiek jesteś, mam dla Ciebie pewną propozycję. Chcę się podzielić z Tobą sposobem, w jaki czytam Pismo św. od dobrych kilku lat. Chodzi w nim o to, by poświęcając na lekturę około kwadransa dziennie przez 6 dni w tygodniu, móc przeczytać całą Biblię w 2 lata.
Jacek Święcki

Aktualizacja Planu z 1 czerwca 2000 przyniosła szereg poprawek do czwartego cyklu, m.in. zmianę planu lektury Księgi Mądrości, obszerny komentarz do niej oraz rekonstrukcję Pierwszego Listu Św. Jana. Szczegóły...

 

SPOWIEDŹ
Drenaż mózgu, czyli powolne zapominanie o istocie sprawy
Dlaczego św. Augustyn nigdy się nie spowiadał, tego nie wiem. Wiem tylko, że jest święty i ta świadomość każe mi brać z niego wzór. Zastanawiam się jednak, czy najlepszym pomysłem jest branie wzoru właśnie z faktu, iż nasz Święty nie spowiadał się. Oczywiście – nie to jest sednem sprawy, ale jak zwykle w takich razach można ulec diabelskiej pokusie uwikłania się w szczegóły, a to może nas odciągnąć od właściwego tropu i sprowadzić na manowce.
Jacek Wróbel SAC

Dlaczego św. Augustyn nigdy się nie spowiadał?
Wielu czytelnikom wyda się to nieprawdopodobne... A jednak! Augustyn, święty i doktor Kościoła, nigdy się nie spowiadał. Co więcej, po swoim nawróceniu i przyjęciu chrztu, błagał zapewne Boga, by ten uchronił go od konieczności przystąpienia do sakramentu pokuty. A dobry Bóg wysłuchał Augustyna, gdyż miła Mu była taka modlitwa... Jak to możliwe, skoro dziś ideałem pobożności wydaje się być częsta, nawet cotygodniowa spowiedź?!
Dariusz Kowalczyk SJ

 

Wiktoria Wielkiej Nocy
„Po co jest Wielkanoc? Co to znaczy, że Chrystus cierpiał, umarł i zmartwychwstał?” — to pytanie nawiedziło mnie z całą siłą podczas modlitwy na długo przed świętami. Uprzytomniłem sobie, że jeśli wielkanocnej prawdy nie przełożę na jakieś własne słowa, na kawałek mojego własnego życia, to jej w ogóle nie przyjmę. Będę jedynie powtarzać słowa cudze, będę zasłaniać się tymi słowami, ale z Chrystusem wielkanocnym się rozminę. Zrozumieć Wielkanoc po swojemu, zrozumieć może nawet błędnie, ale osobiście i wyraźnie, to warunek konieczny.
o. Krzysztof Mądel SJ

Biblijna Droga Krzyżowa
Jezu Chryste, mówisz do mnie: Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a mało jest takich, którzy ją znajdują.
Ks. Ireneusz St. Bruski

Moja Pielgrzymka do Ziemi Świętej
Tu, gdzie teraźniejszość łączy się z przeszłością, autostrada przecina Pustynię Judzką, osiołek konkuruje z samochodami, tradycyjnie ubrani Beduini czy chasydzi obok swobodnie ubranych turystów, tu, gdzie mieszają się religie, tu, na tej Ziemi Bóg przemawia do wszystkich.
Krystyna Rozkrut

Męczeństwo — wzór chrześcijańskiego męstwa i świętości
Od początku istnienia chrześcijaństwa wyznawcy Chrystusa zmuszeni byli płacić życiem za swoją wiarę. Historia Kościoła naznaczona jest krwią męczenników. Na przestrzeni stuleci męczeństwo nie oznaczało jednak dla wierzących ani wyroku losu, który w pewnych okresach historycznych stawał się nieuchronny, ani też znoszenia bezcelowego cierpienia, które nikomu by nie służyło. Rozumiane było natomiast jako ideał: najbardziej radykalna możliwość naśladowania Chrystusa.
Jo Hermans

Dobra Nowina
Nam się wydaje, że chrześcijaństwo to ciągłe wspinanie się wzwyż. I rzeczywiście, Bóg tak pragnie widzieć naszą drogę, ale On wie, że gdybyśmy mieli o sobie takie mniemanie, wpadlibyśmy w samouwielbienie, w pychę, tracąc wszystkie owoce świętości. Dlatego zakrywa przed naszymi oczami postęp, dając nam wrażenie, że droga do Niego to zsuwanie się w dół, do pokory. Pokora zaś to prawda o sobie. A prawda o nas jest taka: "wszyscy jesteśmy grzesznikami". Tej prawdy przede wszystkim Bóg chce nas nauczyć.
Alfred Cholewiński SJ

Ludzie „silni” w Starym Testamencie
W czasach Starego Testamentu życie codzienne było ubogie i pełne trudu. Ludzie byli słabi i na duszy, i na ciele. Jakże więc mogliby przeżyć do następnego dnia bez pomocy Boskiej potęgi?
Adalbert Rebić

Ósme przykazanie w nowych katechizmach
Chociaż ósme przykazanie nie wzbudza zbyt wielu kontrowersji czy dyskusji wewnątrz Kościoła, to jednak posiada centralne znaczenie tak dla życia osobistego, jak i dla stosunków z innymi, a przez to i dla relacji społecznych czy wewnątrzkościelnych.
Herbert Schlögel OP

WAKACJE 2000
Sercem Jubileuszu jest miłość
Pytanie Jezusa skierowane do apostołów jest skierowane dziś do każdego z nas: czy i ty chcesz odejść? Jest to te same pytanie, które Jozue zadał Izraelitom: komu chcecie służyć? Jest ono zadane tylko w innej formie. Jezus pyta nas: komu chcesz służyć? Czy chcesz iść za Mną? czy chcesz służyć miłości?
Ks. Tomasz Stroynowski
20 SIERPNIA 2000

 

Z   P O P R Z E D N I C H   M I E S I Ę C Y

 

ADWENT 1999
W obliczu końca (i Początku)
Tęskne oczekiwanie. A może jest ono tylko językową figurą, koniecznym pozorem chrześcijańskiej religijności? W oczach ludzkich chciwość i smutek, oczy ludzkie są rozbiegane, oczy ludzkie są pożądliwe. Patrzcie w ludzkie oczy! I stańcie odważnie przed lustrami: niechże brąz, zieleń lub niebieskość źrenic ujawnią wam prawdę o was.
Krzysztof Wołodźko SJ

Adwent jest czasem budzenia nadziei
Dane jest nam uczestniczyć w tęsknocie Izraela, która nie okazała się daremna. Narodził się Mesjasz. Jednak Jego przyjście okazało się tak inne od oczekiwań Ludu Wybranego, że przez wielu został nierozpoznany. To ważna lekcja dla nas.
Rekolekcje Adwentowe w internecie

ROZWAŻANIA NA WAKACJE
„Weź swój Krzyż i naśladuj Mnie.”
Jeżeli kochamy Boga i chcemy być Mu wierni musimy zaakceptować tę trudną prawdę, że spotka nas cierpienie. Jeśli myślimy, że wierność Bogu ustrzeże nas przed cierpieniem — żyjemy iluzjami. Jeżeli chcemy trwać przy Bogu musimy zgodzić się na to, że spotka nas niezawinione cierpienie.
Ks. Tomasz Stroynowski

KIEROWNICTWO DUCHOWE
Kierownictwo duchowe i jego zadania
Piloci — właśnie dlatego, że są dobrymi pilotami i nie tracą zdrowego rozsądku — nie gardzą informacjami napływającymi z wieży kontrolnej, niezależnie od swego własnego doświadczenia, godzin lotu, stanu ducha i znajomości drogi. ... Żaden pilot uważnie słuchający radiowych informacji z wieży nie czuje się zraniony w swojej ambicji i wolności, wprost przeciwnie. Wie bowiem bardzo dobrze, że wieża dostarcza światła i jasności w sprawie, od której zależy życie jego i powierzonych mu osób. ... Można dokonać ścisłego porównania między wieżą lotniska i kierownictwem duchowym.
Francisco Fernandez Carvajal

MODLITWA
Duchu Święty, najsłodszy Gościu serc
Modlitwa Jana Pawła II na II rok przygotowań do Wielkiego Jubileuszu roku 2000 -- rok poświęcony Duchowi Świętemu.

ROZWAŻANIA
Po Zmartwychwstaniu
Tomasz wątpi. Zmartwychwstaniu niedowierza. No więc Chrystus zjawia się i to tak dosłownie, jakby chciał "odwołać" swój obecny zmartwychwstały stan. A następnie pokazuje Tomaszowi, że i męka, i zmartwychwstanie to jednak prawda. Co więcej, nazywa Tomasza "widzącym", zaś nam, którzy nie widzimy, udziela błogosławieństwa. To nie Tomasz, lecz my je otrzymujemy. Nam jest ono bardziej potrzebne.
Krzysztof Mądel SJ

Rozważania na Wielki Post i Wielkanoc
Rozważania na każdy dzień przygotowane przez młodych Jezuitów z Krakowa.

MĘKA, ŚMIERĆ I ZMARTWYCHWSTANIE
Sens Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa
w różnych tradycjach chrześcijańskich

Chociaż we wszystkich tradycjach chrześcijańskich wydarzenie Męki, Śmierci i Zmartwychwstania stanowi istotę wiary chrześcijańskiej, to jednak tradycje te różnorako podchodzą do tego najważniejszego wydarzenia historyczno-zbawczego. Każde bowiem wyznanie chrześcijańskie kładzie akcent na wybrany przez siebie element czy wymiar tego wydarzenia.
Marek Blaza SJ

Liturgia Wielkiego Postu
Cała liturgia Wielkiego Postu, Triduum paschalnego i okresu wielkanocnego ma być dla wiernych źródłem, z którego czerpać będą ducha prawdziwie chrześcijańskiego.
Ks. Czesław Krakowiak

WIELKANOC W KOŚCIELE EWANGELICKO-AUGSBURSKIM
Czas Pasyjny, Wielki Tydzień i Wielkanoc
w Kościele Ewangelicko-Augsburskim

Niedziela Palmowa, podczas której wierni wspominają uroczysty wjazd Jezusa Chrystusa do Jerozolimy, jest początkiem kulminacji przeżywania 6-tygodniowego czasu pasyjnego. Zwieńczeniem tego czasu jest Wielki Czwartek i Wielki Piątek.
Ks. Andrzej Dębski

Poza granicę życia -- przypomnienie krzyżowej ofiary i zmartwychwstania
Jeśli okres roku kościelnego od Świąt Narodzenia Pańskiego do Wielkiego Piątku jest anamnezą (przypomnieniem) drogi Jezusa od Betlejem aż po Golgotę, którą w różnym stopniu można prześledzić, opisać oraz zinterpretować, to Święta Wielkanocne zmuszają do refleksji nad opisanymi w ewangeliach wydarzeniami, znajdującymi się poza sferą zmysłowego doświadczenia.
Ks. Manfred Uglorz

Ewangelickie tradycje wielkanocne
W ewangelickich domach i kościołach przed Świętami Zmartwychwstania Pańskiego nie święci się palm i pokarmów, nie buduje grobów Chrystusa. Świąteczny okres w centrum życia i wiary stawia zwiastowanie żywego Słowa Bożego. Dla ewangelickich rodzin Wielki Piątek jest największym świętem roku kościelnego, Wielkanoc zaś -- najradośniejszym. Dlatego uroczysty nastrój i godna oprawa Świąt Wielkanocy jest ważna.
 

MIŁOŚĆ W STARYM TESTAMENCIE
"Ponieważ Pan was umiłował"
Miłość małżeńska stanowi u proroków i w Księdze Powtórzonego Prawa metaforę dla ostatecznie niewytłumaczalnej miłości Boga do swojego ludu. Według Księgi Powtórzonego Prawa miłość do Boga wyraża się w przestrzeganiu przykazań; w Psalmach zwraca się -- chociaż pod względem językowym z pewną rezerwą -- do samego Boga. Miłość bliźniego znajduje się w ścisłym związku z zachowaniem społecznym. W literaturze mądrościowej ponownie rolę odgrywa Eros: młodzież powinna wziąć stronę takiej wiedzy, która służy życiu.
Georg Hentschel

DUCHOWOŚĆ ZAKONNA
Reguła Karmelu
 

MODLITWA
Kantyki Dietricha Buxtehude'go
 

WOKÓŁ BIBLII
Bóg przemawia do człowieka przez Biblię
Kto czyta Pismo Święte, daje Bogu możliwość przemówienia do siebie codziennie, w sposób żywy, skuteczny i bezpośredni. Takiej mocy, trafności, ani skuteczności nie ma żadne ludzkie słowo, nawet najbardziej świętego człowieka.
Ks. Roman Pindel
Słowo Boga -- słowem żyjącym
W Kościele istniało swego czasu niebezpieczeństwo, że słowo Boże, nauka Boża stanie się, owszem, świętym, ale sztywnym i martwym słowem. Kościół bowiem, który jest żywym ciałem Chrystusa, jest także instytucją ludzką i tej instytucji od czasu do czasu grozi skostnienie. Takie niebezpieczeństwo istniało w Kościele przed Papieżem Janem XXIII. Wybór tego papieża nazwano "przymusowym lądowaniem Ducha Świętego". Duch Święty rzeczywiście zadziałał w owym czasie dzięki nowo obranemu Ojcu Świętemu i Soborowi Watykańskiemu II. Było to tak, jakby ktoś otworzył drzwi i do bardzo szczelnie zamkniętego dotąd pomieszczenia wleciał wiatr. Ten wiatr Ducha sprawił, że na słowo Boże spojrzano inaczej, nie jako na słowo martwe, zamknięte, ale jako na słowo żywe, a ściślej mówiąc -- "słowo żyjące".
Anna Świderkówna
Czy istnieje katolicki sposób czytania Biblii?
Oczywiste jest, że Biblię można interpretować na wiele różnych sposobów. Czy istnieje jednak katolicka interpretacja Pisma Świętego, którą powinni się kierować wierni Kościoła katolickiego?
George Martin
Od ewangelii do Ewangelii
Ewangelie... Temat zdawałoby się znany, bo jeżeli ktoś nawet nie zna Pisma Świętego, sądzi, że Ewangelie zna. Z Ewangeliami związane jest jednak pewne niebezpieczeństwo. Chodząc do kościoła i często je słysząc, niejako się na nie "uodparniamy". One spływają nieraz po nas jak woda po kaczce i tak naprawdę ich nie słuchamy i nie zastanawiamy się nad nimi. Czy naprawdę wiemy, co znaczy Ewangelia?
Anna Świderkówna
Nie tylko o przykazaniach
Zastanówmy się nad naszą nie zawsze fortunną rzeczywistością. W tych rozważaniach chciałbym zaproponować Ci, Drogi Czytelniku, kilka refleksji na temat podstawowych zasad chrześcijańskiego życia, na temat cnót i wad oraz fundamentalnych powinności moralnych, a także na temat trudności, jakie im towarzyszą. Słowem, chciałbym zainteresować Cię tym, czym zajmuje się teologia moralna: wolnością, sumieniem i życiem moralnym człowieka.
Krzysztof Mądel SJ
Medytacja chrześcijańska
szanse i zagrożenia

Brak medytacji w życiu chrześcijanina stwarza niebezpieczeństwo płytkości duchowej. Bez medytacji, czyli -- mówiąc nieco inaczej -- bez przedłużonej modlitwy osobistej tak naprawdę nie można założyć fundamentów głębszego, "systematycznie prowadzonego" życia duchowego. To stwierdzenie wypływa z prostego faktu, że człowiek potrzebuje czasu, aby móc doświadczyć miłości. Jeżeli ludzie, którzy siebie nawet głęboko kochają, nie mają dla siebie czasu, to ich miłość, choćby największa i najpiękniejsza stopniowo będzie zamierać, stawać się coraz płytsza.
Ks. Józef Augustyn SJ
Święci małżonkowie -- razem czy osobno?
Czy na początku trzeciego tysiąclecia Kościół uroczyście pokaże światu, że małżeństwo  n a p r a w d ę  jest drogą do świętości? Czy na ołtarze wyniesiona zostanie para małżeńska -- jako para i jako małżonkowie -- a nie tylko poszczególni członkowie rodziny? Czy będziemy mogli czcić świętych świadomie kroczących drogą wiary poprzez małżeństwo, a nie tylko takich, którym małżeństwo jedynie  p r z y d a r z y ł o  się na ich drodze do świętości?
Zbigniew Nosowski
WAKACJE '98
Stańmy się pokorni
Pokora jest prawdą, prawdą o sobie prawdą o tym kim jestem, co potrafię i jeszcze bardziej, czego nie potrafię. Pokora jest akceptacją prawdy o sobie i nieustannym, szczerym wysiłkiem w poznawaniu siebie i zgadzaniu się na to, co się o sobie poznaje.
ks. Tomasz Stroynowski
Kwadrans szczerości
Nosimy w sobie głębokie nieraz pragnienie modlitwy, którego nie umiemy jednak wcielić w życie. Przeszkodą w tym nie jest najpierw brak czasu, który nierzadko marnujemy na różne mało użyteczne zajęcia, ale przede wszystkim brak wewnętrznego uporządkowania i ładu. Być może nawet poświęcamy modlitwie dużo czasu i sił. Podejmujemy nieraz wielkie "przedsięwzięcia" duchowe: wielodniowe pielgrzymki, regularny udział w życiu jakiejś wspólnoty religijnej, uczestnictwo różnych rekolekcjach, oddajemy się lekturze duchowej, a mimo to zdarza się często, że nie zostają zaspokojone nasze duchowe pragnienia.
o. Józef Augustyn SJ
Odzyskiwać miejsce Boga w świecie
Świadomość Kościoła jako Mistycznego Ciała Chrystusa obecnego w świecie może nam bardzo pomagać widzieć pełniejszy związek między moim osobistym działaniem, a tym wszystkim, co zachodzi w świecie. Taki sens ma nasza modlitwa za całą ludzkość. Moje życie z Bogiem, moje działanie posiada jakiś "tajemniczy" związek ze światem oraz z życiem każdego człowieka na świecie.
Z ojcem Józefem Augustynem SJ rozmawia Anna Foltańska

Wielkie symbole biblijne -- Niebo
Niebo odkrywało człowiekowi jego nikłość i kruchość. Patrząc w firmament uświadamiał on sobie potęgę świata i jakby przypadkowość swojego bytu.
Jan Andrzej Kłoczowski OP

Bóg Trójjedyny w życiu człowieka
Tajemnica Trójcy Świętej jest bowiem w powszechnym, choć nigdy w ten sposób nie sformułowanym przekonaniu, czymś w rodzaju tabu, czego lepiej nie tykać, bo i tak nic nie da się zrozumieć, a wgłębiając się w nią za bardzo można łatwo dostać zawrotu głowy, a nawet -- kto wie -- czy nie stracić wiary.
Anna Świderkówna

Trudne znaki
Trudne są znaki i tropy Boga. Wysypane przed nami w obfitości wymagają wysiłku, zaangażowania tego, co w nas istotne i co nas wyraża w pełni.
Michał Zioło OP


Skąd widać neonowe miasta
Kiedy zasiadam, żeby napisać o mistyce pustyni, nawiedzają mnie te konkretne obrazy, które przeszkadzają w pisaniu, które cicho domagają się rejestracji. Ich siła zawiera się w przepowiadaniu bez słów, w wewnętrznym skurczu i bólu niezwykłej ekspresji. Na początku chciałbym jednak ostrzec siebie, nas wszystkich przed duchem pustki, duchem przebiegłym prowadzącym grę rozpaczy, który genialnie potrafi wygrać przywołane obrazy, męcząc nas poczuciem społecznej inercji, to znowu wywołując poczucie wyższości z posiadania bardziej przenikliwego wzroku i delikatniejszego sumienia. Logika zaś Bożego działania jest prosta; świat nie zostanie uleczony, dopóki nie zostaną uleczone nasze serca.
Michał Zioło OP
Codzienność duchowości chrześcijańskiej
Duchowość chrześcijańska to dla mnie -- nie porywając się na definicję -- pewien (swoisty, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju, charakterystyczny dla danego człowieka) sposób życia Ewangelią i styl zjednoczenia z Bogiem. Ważne w tym spojrzeniu jest założenie, że nasza duchowość wyraża się nie tylko poprzez modlitwę czy świadomie podejmowane uczynki miłosierdzia, lecz poprzez całe nasze życie. Tak jak chrześcijanami jesteśmy 24 godziny na dobę, tak też przez 24 godziny na dobę wyraża się nasza chrześcijańska duchowość.
Zbigniew Nosowski
 

K I E R O W N I C T W O   D U C H O W E

Ku wolności wewnętrznej
W obecnej sytuacji Kościoła w Polsce systematyczne kierownictwo duchowe proponowane jest przede wszystkim w instytucjach formacyjnych, w seminariach duchownych, w nowicjatach, czy też w niektórych wspólnotach kościelnych. Natomiast w zwykłym życiu parafialnym jest ono czymś niezmiernie rzadkim. Księża w Polsce zajęci są przede wszystkim "masowym duszpasterstwem": katechezą, przepowiadaniem Słowa Bożego, spełnianiem posługi sakramentalnej, pracą charytatywną czy też pracą administracyjną. Zdecydowana większość księży w Polsce jest przepracowana i nie ma czasu i sił na indywidualną pomoc człowiekowi poprzez kierownictwo duchowe. Księża w Polsce są jednak często mocno zaangażowani w działania, które nie wymagają święceń kapłańskich.
Rozmowa Cezarego Sękalskiego z o. Józefem Augustynem SJ o kierownictwie duchowym
 

A L F R E D   C H O L E W I Ń S K I   S J

4 katechezy
Jeśli znana jest komuś literatura wczesnochrześcijańska, a nawet jeszcze średniowieczna, to z pewnością nie uszedł uwadze fakt, że autorzy tamtych pism, a także ich czytelnicy, znali o wiele lepiej Biblię, rozumieli ją jakoś egzystencjalnie, a co najważniejsze -- chętnie czytali. Odnosi się wrażenie, że posiadali oni do niej jakiś klucz, który pozwalał im z łatwością odkrywać w niej jakby własną biografię. Tego klucza z całą pewnością my dziś nie mamy. Pragnęlibyśmy go jednak mieć, aby Pismo św. także i nam dawało to, co dawało pierwszym chrześcijanom, i stało się dla nas -- jak sobie tego życzy Sobór Watykański II -- stołem suto zastawionym, który sycić będzie nasz głód i karmić nasze życie duchowe.
 

W O J C I E C H   J Ę D R Z E J E W S K I   O P

Być dzieckiem Kościoła
W naszym duchowym poczęciu i narodzeniu jesteśmy równi sobie nawzajem: człowiek świetnej formacji teologicznej, który wcześniej przeszedł długą drogę do odkrycia Prawdy Ewangelii oraz "tradycyjny katolik" ochrzczony siłą rozpędu przez rodziców, który słabo zna formuły pacierza. Obaj są dziećmi tej samej Matki i przez nią zostali zrodzeni dla Boga. Tu znajduje się jedno ze źródeł braterskiej postawy wobec siebie. Cóż masz, czego byś nie otrzymał. Gdzie powód do poczucia wyższości?
Fascynujące zaproszenie
(ROZWAŻANIA O MSZY ŚWIĘTEJ)
Jeżeli pozwolimy sobie na bezmyślność i rutynę w przeżywaniu Mszy Świętej, pozbawimy samych siebie radości i fascynacji największym na tej ziemi -- Darem kochającego Boga. Są podobno takie kwiaty, które nie mogą zakwitnąć, jeśli byłyby pozbawione odpowiednich składników. Podobnie w nas nigdy nie zakwitnie zachwyt nad Bożym Darem jeżeli przestaniemy pielęgnować naszą szukającą zrozumienia miłość do Eucharystii. Jak jednak możemy to uczynić? Czy jedynym sposobem jest wgryzanie się w teologiczne rozprawy, które cechuje trudny, fachowy język? Spróbujmy poszukać innej drogi poprzez odwołanie się do pewnych doświadczeń z naszego życia, które pomogłyby nam lepiej zrozumieć i ukochać Eucharystię.
Rozważania o grzechu i miłosierdziu
Bardzo nam przeszkadza w zrozumieniu czym jest grzech jedno fatalne skojarzenie: gdy ktoś powie grzech, myślimy natychmiast: niemoralne postępowanie. A co znaczy postępować niemoralnie - najczęściej mówimy - "zrobić komuś świństwo". I to jest naprawdę fatalny ciąg skojarzeń, z którego wynika, że grzesznik to człowiek robiący świństwa bliźnim. Właśnie dlatego nieraz ludzie reagują jak moja znajoma, która powiedziała: "ja się w ogóle nie czuję grzeszna, co ci księża mi wmawiają".
Wiara, Nadzieja i Miłość w życiu duchowym
Trzy konferencje o wierze, nadziei i miłości będą próbą zebrania najważniejszych postaci każdej z tych cnót. Próbą przyjrzenia się najbardziej znaczącym sposobom ich wyrazu. Te różne formy życia cnót teologicznych wyodrębniłem sięgając po doświadczenia zaczerpnięte z teologii duchowości: oświecenie, oczyszczenie i zjednoczenie. Spróbuję więc przedstawić postacie wiary zinterpretowanej jako oświecenie, nadziei jako oczyszczenie, miłości jako zjednoczenie.
Jezus wyzwala do miłości
Kiedy zżera cię panika, paraliżuje strach przed klęską, do tego stopnia, że rezygnujesz z jakiegoś dobra nie chcąc ryzykować (wzięcie odpowiedzialności za wspólne dzieło, decyzję odnośnie szkoły) - potrzebujesz uwalniającej łaski Pana.. Gdy łapiesz się na nieumiejętności odmowy wobec jakiegoś zła (pierwszy narkotyk, kradzież, alkohol, sex) z obawy żeby nie wyjść na mięczaka, prawiczka, wołaj do Zbawiciela, żeby cię wsparł. Kiedy tak bardzo czegoś się boisz, że poza tym uczuciem nie liczy się nic i nikt (na przykład z tchórzostwa kłamię, wystawiając na szwank dobro przyjaźni, relacji z rodzicami) wezwij Go na pomoc. Inaczej utoniesz w egoizmie. Będziesz umierał w osamotnieniu człowieka, który nie umie kochać nikogo prócz siebie.
O modlitwie
Modlitwa jest odpowiedzią. Odpowiedzią na objawienie się Boga, w Słowie, które słyszę, i na Jego działanie, które widzę. Modlitwa może być tam, gdzie jest wiara, czyli właśnie słyszenie i widzenie Boga. Trudności w modlitwie mówią o słabości wiary. Nie chodzi o brak czasu, ale słabą wiarę. Wiarę o przytłumionym słuchu i zaćmionych oczach.
KWIETNIOWE POGADANKI RADIOWE
pisane dla I programu Polskiego Radia:
Nasze zmartwychwstanie do pokoju
Tajemnica miłosierdzia
Zmartwychwstała wiara
Odrodzenie życia Kościołem

 

 

 

na początek strony
© 1996-1999 Mateusz